reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
:happy:Cześć dziewczyny!:happy:
Mam pytanie - czy można brać "coś" na spanie? Budzę się w nocy ( przeważnie do toalety) ok. 3 i potem już nie mogę spać :-(, czasami leżę 2-3 godziny. Fakt, że mój Maluch jest bardzo ruchliwy;-) i to też nie daje mi spać, ale już jestem nerwowa, jak się budzę, bo wiem, że znowu prędko nie zasnę... No, na szczęście ale, że nie mam horrorów sennych;-)
Moja lekarka wyjechała, a wizytę mam za 3 tygodnie....
Moze meliska pomoże przed snem - nie spotkałam sie jeszcze więc nie umię powiedzieć:-)
 
Witajcie:-)
mam pytanie od czego jest zalezne to ile glukozy wypija sie przed badaniem? 50 g lub 75 g za tydzien mam wizyte wiec pewnie gin zleci mi konkretna dawke ale ciekawi mnie ta roznica.
Pozdrawiam
Teoretycznie najpierw powinno się przeprowdzać test przesiewowy z 50g glukozy i badać poziom cukru na czczo i po 1 godzinie od wypicia - on ma za zadanie wykluczyć kobiety, u których trzustka działa prawidłowo jeśli chodzi o produkcję insuliny, i wyodrębnić te u których może być coś nie tak; jeśli test z 50g wyszedł nieprawidłowy, i poziom cukru był podwyższony po 1 godzinie, to żeby zdiagnozować konkretnie cukrzycę ciężarnych przeprowadza się test diagnostyczny z 75g glukozy, i bada poziom cukru na czczo, po 1 i po 2 godzinach, i dopiero ten test jest miarodajny. Poniewaz test z 50g glukozy często daje fałszywie dodatni wynik, to lekarze często zlecają od razu obciążenie 75g glukozy - oszczędność czasu, nerwów, odczynników i miejsc do kłucia;-)
 
Cześć Dziewczynki:-)

jakWam i Waszym Maluszkom nocka minęła ? Ja po ostatnich pechowych wydarzeniach - nie mogłam się dziś ocknąć (a i Dzidzia razem ze mną. Ale niestety - PRACA... Dopiero teraz wyczuwam jakieś lekkie ruchy..);-) ogarnia mnie przecudne uczucie, że wszystkie moje dzisiejsze plany spełnią się pozytywnie w 100% :-D O 17:00 idziemy z mężem na wizytę do ginekologa - poproszę ją o wspomniane już wcześniej badanie pod kątem Vasa Previa, no i mam nadzieję, że dzidzia znudzi się już zabawą w chowanego ;-)

Miłego Dzionka Mamuśki :-)
 
kasia1208- no to same dobre wiadomosci, moje gratulacje

kokoszka- a ja mam wizyte 13 lutego :p

aga_k_m- a moja dzidzia dzis cala noc dawala czadu, prezyla sie, napinala, ciezko mi bylo spac. trzymam kciuki za dzisiejsze badanie.A co do badania na Vasa Previa, mi lekarz to sprawdził, chociaz nawet nie pytalam ani nic nie mowilam, ale fakt, ze bylam prywatnie, w kazdym razie powiedzial ze wszystko jest wporzadku, pokazywał pepowine i polaczenie z dzidzia na usg a pozniej dopplerem
 
ankzoc - ja również na wszystkie wizyty chodzę prywatnie. Miałam już robione usg 3D/4D - i niby wszystko było w porządku. Jednak VP powinno być robione w formie usg dopochwowego (a ja miałam robione przez powłoki brzuszne), więc wolę się upewnić.. :-)
 
jeny dzieczyny własnie odsłoniłam roletki a tam niespodzianka full sniegu i cały czas sypie, ale pieknie uwielbiam taka zime.... ehhhh
 
patusia44, trzymam kciuki Kochana za Twoje zdrowie! Na pewno lekarz zaleci Ci jakies dobre witaminki. Ja wczoraj tez odebrałam wyniki i morfologia tez jest słaba :zawstydzona/y:
ania_77, brawo! Jak duży Bobas!;-):-D Bardzo sie ciesze, że wszytko jest w porzątku!
kasia1208, no to faktycznie Twoj Maluch to niezly akrobata! ;-)No i tez całkiem spory! Fajnie że już znasz na 100% płeć.

A ja dziś pierwszy raz od dawna przyjechałam do pracy komunikacją miejską:dry: Oczywiście nie było mowy o tym, żeby mi ktos ustąpił miejsca w autobusie :crazy: No ale akurat miałam dobry humor wiec sie tym nie przejełam ale musze sie zebrac w sobie i zaczac prosic o ustepowanie bo 40 min na stojąco w zatłoczonym autobusie może sie dla mnie niezbyt wesoło skończyć :no:
Poza tym czuje sie w miare dobrze (poza zmęczeniem) wiec sie ciesze bo jest szansa że popracuje dłużej! Martwi mnie tylko jedna rzecz, że za mało czasu teraz poświęcam maluchowi. Może to wyda Wam sie głupie ale jak byłam na zwolnieniu to duzo leżałam dobie z Małą, rozmwiałam z nią, głaskałam brzuszek itp i wiedziałam czy rusza sie czy nie a teraz cały dzień nie zwracam uwagi na sygnały z brzuszka i mam wyrzuty sumienia... Wczoraj chciałm wieczorem nadrobić to i czekałam aż Mała sie ruszy ale po 5 minutach zesnęłam :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Katarzynak- mam furaginową kurację, do tego nospa forte i żelazo z kwasem foliowym.Dziekuje ci za miłe słowa kochana jesteś - tez zyje z nadzieją ze sie poprawi :-)
Poza tym miałaś prawo zwrocić uwagę w autobusie 40 minut na stojąco to długo , a jak bys upadła w razie gwałtownego hamowania bądż ktoś by na ciebie wpadł ???
Kasiu mimo ,że siedzę w domku na wychowawczym z Oliverkiem też ,żadko mam czas na sam na sam z malutką- po pierwsze żeby sie nie czuł Oli zazdrosny i odtrącony. A jak znowu Olinek śpi ja sie krzątam po domku i sprzątam gotuje itp i zawsze cos jest- jedynie wieczorkiem jak leze to sobie popukam do małej i pogadam z nią.
 
Do góry