reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Okruszku nie martw się. Stres i zamartwianie się Ci nie pomogą. Ja też czekałam na badanie serduszka 3 tygodnie. To były 3 tygodnie niepewności, ale lekarz powiedział mi, że dopiero w tym momencie będzie wiadomo jaka jest sytuacja. Terez przede wszystkim nie myśl zbyt dużo i odpoczywaj. A we wtorek do przychodni! Trzymam kciuki!
A Bartuś to bardzo ładne imię. Sama chciałam takie dać jeśli byłby chłopiec.

Marzena
jesteś naprawdę Kochana....:-D Ściskam Cię mocno....Twoje słowa dodają mi skrzydeł....i rozpalają moją nadzieję....Po prostu tego mi teraz właśnie trzeba...takich słów...!!! Wielkie DZIĘKUJĘ!!!!:-D
 
reklama
Katarzynak straszne co piszesz taka młoda kobieta.
Co do szyjki to nie ma sprawy, ale nie wiem na ile bezpiecznie może się skrócić. Generalnie lepiej aby się nie skracała, ani żeby nie było rozwarcia.
 
Okruszku przede wszystkim jesteśmy tu, żeby się wspierać. Wiem co przeżywasz i że jest to trudne. Ale trzeba myśleć pozytywnie. Albo jeszcze lepiej. W tym momencie spróbować przestać myśleć o tym w ogóle. Wiem, że to mało realne, ale chociaż spróbuj. Będzie dobrze!!!:-):-):-)
 
Okruszku trzymaj się ciepło do tego wtorku i bądź dobrej myśli bo to juz połowa sukcesu.
A tak wogóle to Bartuś to bardzo ładne imię, tez byśmy takie dali zgodnie z mężem ale już nasi najbliżsi przyjaciele maja synka Bartusia więc nie będziemy się powtarzać bo chłopaki napewno będą ze sobą spędzać dużo czasu. Pozdrawiam gorąco i tzrymam mocno zaciśnięte kciuki.
 
Okruszku, faktycznie ten szpital nie zachował się zbyt ciekawie! Przykro mi, że musiałaś niepotrzebnie tam jechać... Nie mniej jesteś bardzo dzielna Mamusią i bardzo Cie podziwiam! Idz do tej przychodni po remoncie a jak trzeba bedzie to w 26 tyg powtorz badanie w szpitalu. Jestem przekonana że wszytko bedzie dobrze! Grunt, że jesteś pod kontrola lekarza! Trzymam kciuki!

Kochane, ja uciekam już bo czuje sie fatalnie... Wiadomość o śmierci koleżanki z pracy dobiła mnie strasznie.:zawstydzona/y: Nie moge sobie z tym poradzić i ciągle chce mi sie płakać. Chyba się położe do łóżka i postaram zasnąć. Strasznie mi przykro! Dziewczyna była w moim wieku w dodatku była taka sympatyczna! Czuje że to cholernie niesprawiedliwe! Nie wiem czy dam rade iść na pogrzeb :-:)-(

Trzymajcie sie ciepło! Spokojnego weekendu życzę!
 
Katarzynko - bardzo mi przykro, wiem co czujesz jak umierają rówieśnicy :-( Przytulam Cię mocno...
Okruszku - witaj kochana. Hmm niefajnie po szpitalu ale widocznie nie mogą Cię badać bo byłoby nie miarodajnie i może niepotrzebnie byś się denerwowała. Ja Ci napiszę coś ap ropo badania serduszka. Jak Marcinek miał 1,5 roku lekarz wysłuchał szmery. Po dwóch tygodniach były nadal i dostaliśmy skierowanie na EKG. To był czerwiec. Najbliższy termin okazał się na październik. Ręce mi opadły. Ja z nerwów chodziłam po ścianach a oni każą mi czekać tyle miesięcy na badanie od którego być może zależy życie i zdrowie mojego synka. Całe szczęście koleżanka dała mi namiary na super kardiologa dziecięcego który przyjął nas w ciągu paru dni. Szmery okazały się fizjologiczne i powinny zaniknąć do 7 roku życia w miarę jak serduszko będzie pokrywać się tłuszczykiem. EKG w październiku to potwierdziło. Teraz lekarz za każdym razem słucha serduszka i już szmery są niesłyszalne ale badanie kontrolne niedługo będziemy robić. Nie martw się Okruszku, czekaj cierpliwie (wiem, że łatwo to się pisze...) i nie denerwuj się. Twojemu maleństwu potrzebna jest spokojna mamusia :-)
 
mam wyniki moczu i nie sa one zachwycajace niestety:
bialko 0,72
azotyny obecne
urobilinogen w normie
glukoza brak
ciezar wlasciwy 1010
krwinki biale 15-20
kriwnki czerwone swieze zalegaja wpw
krwinki czerwone wylugowane 6-8 wpw
bakterie b.liczne
sluz obfity
a ja wzielam kokejna nospe, i teraz to juz jestem w kompletnej kropce, polozna nie odbiera telefonu, do lekarza nie bardzo chce dzwonic w pt wieczorem na komorke i nie wiem czy czekac do poniedzialku czy jechac gdzies, nie wiadomo gdzie:baffled:
 
katarzynak- oj to cos strasznego taka mlodziutka dziewczyna... w mojim wieku cos okropnego... az sie sama boje...

okruszek- kochana nie zamartwiaj sie zobaczysz wszystko bedzie dobrze... oj ci lekarze potrafia zajsc za skore... ale trzymam kciuki i zycze wszystkiego dobrego z calego serduszka...tobie i dzidzi...buzka...

ja juz troszek odpoczelam jestem juz po obiadku... maz na silowni synek gra... a ja sie lecnie nie mam ochoty na nic...
 
paula- ja tez tak mam, ze jak zaczne rozmyslac o dziecku, pokoiku, mebelkach, kolarch scian, to rozmyslam i nie moge zasnac, albo w nocy przezywam to !

ania77- jeny kochana dobrze, że to tak się skończyło. To dobrze, ze to tylko drobna infekcja, na pewno po globulkach ci przejdzie.

katarzynak83- jeny kochana to straszne, tak młoda dziewczyna!! jestem w szoku bo sama mam 26 lat

okruszku- mam nadzieję, że z twoim maluszkiem będzie wszytsko wporzadku, przykro mi, ze tak cię potraktowali w szpiatlu, a oni jeszcze wołają o podwyżki, smiechu warte, poczekaj kochana do wtorku i idz do przychodni. A przez te dni odpocznij sobie i się nie denerwuje
 
reklama
Hej kochane,

Ale sie rozpisalyscie:szok:nie bylo mnie jeden dzien a tu tyle postow:-DNiestety wszystkich nie udalo mi sie przeczytac padam na twarz:baffled:Nalazilam sie dzisiaj w Ikeii i bylismy jeszcze w Outlecie. No wiec od poczatku mialam dzisiaj badanie mojej malutkiej serduszka, chyba mam z 30 zdjec samego serca:szok:Badanie trawalo okolo 1h, wymeczyla nas ta kobieta od Usg. Musze wam powiedziec ze polega ono na tym ze robi ona specjalne Usg i KTG, z kazdej strony musiala zobaczyc serduszko Pani doktor wiec cisnela mala zeby sie przewrocila a ona nie chciala:-Dwiec Pani stwierdzila ze po raz pierwszy widzi taka dziewczynke, ze ona ja cisnie i robi tak zeby sie przewrocila a ona nic..ale polozilam chwile po korytarzu i sie przewrocila. Pani doktor badala 4 komory serca (jak bija) mierzyla odleglosci jednej komory od drugiej, patrzyla jak sa polaczone aorty i ile przeplywa krwi i czy dobrze bije serce (ogolnie). Wiec po wszystkich pomiarach sprawdzaniach okazalo sie ze serduszko mojej ksiezniczki jest wzorowe:-Dwszystko tak jak byc powinno:-Dna szczescie bo tak sie denerwowalam dobrze ze maz mnie namowil na to badanie:laugh2:Lekarz powiedzial ze ma sliczny profil i ladna z niej kobitka, tylko ze bije bardzo mamusie, wytlumaczyla mi czemu bo mala lezy nogami i rekoma w strone brzucha wiec jak wali to we mnie:laugh2:Ktoras z was pytala sie ile kosztuje takie badanie my tutaj placilismy 120€ (ale czesc wzraca ubezppieczenie). Zajrzalam tez do Ikeii i kupilam te firanki co Ankzoc znalazla, sa super. Kupilam tez posciel, kocyki, reczniki naprawde slodkie i w fajnej cenie wstawie pozniej zdjecia na forum o zakupkach:-DOraz kilka ciuszkow ale to juz w outlecie, bluzeczki za 3€:szok:Kurteczke za 10€ wstawie zdjecia ale naprawde slodkie:-D


Okruszku milo mi ze przypomnialy ci sie nasze posty...hehe...jednak sie nie pomylilam:-pJezeli chodzi o posta twojego to chyba rzeczywiscie go niedokladnie przeczytalam:zawstydzona/y:Nie przejmuj sie kochana napewno dobrze sie ulozy z twojego synka serduszkiem, 3mam kciuki:tak:

Lilian kochana 3mam kciuki za malutkie,napewno bedzie dobrze, nie poddawaj sie!!!
 
Do góry