reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

veni, vidi, vici.... FERIE!
nie znam wyniku tylko jednego egz, ale wiem, że będzie pozytyw:-)
średnia 4,4.... a teraz tabletki i do spana, czas wyleżeć choróbsko...
w poniedziałek jedziemy do Sandomierza, więc znów mnie dłużej nie będzie...
 
reklama
a co tu taka cisza??

gdzie sie podziałyście?



Jolu - wrzuć zdjęcia domku. :tak::tak: :-)

Kasicy nie ma jakiś czas...
 
Wróciłam cała i zdrowa :tak::tak::tak:

JOLU najlepszego z okazji urodzinek, dużo ZDRÓWKA i uśmiechu !!!!

Resztę odpiszę wieczorkiem bo Gucio stęskniony za mamą i nie da mi przed kompem posiedzieć :tak:
Miłego dnia
 
Jolu nie wiem czy ci wierzyć z tymi frytkami. :-) ;-) :-p no chyba żę to frytki z marchewki np. :-p :-D
co do opijania - bardzo słusznie. :-D

a co do mieszkania - no pewnie że mało :-), zresztą widzisz że trochę znowu przycichło, jak wrzucisz zdjęcia, to będziemy miały co obgadać. :-)


Malinko, czekam na ciebie. :-)
 
witam kochane:-)

Jolu-co racja to racja swoje święto trzeba uczcić:tak:a co do fryteczek to Tobie nawet największe porcje nie zaszkodza.Kochana ja też czekam na foteczki:tak:

Tsarina-myśłe że będziemy grzeczne;-)

Weekend szybko przeleciał,w sobote byłam u rodzinki za Wrocławiem było przyjemnie,wczoraj przesiedzieliśmy w domku.Niki bidula ma taki okropny odrywający kaszel kurcze nie wiem skąd,biedna wczoraj i przedwczoraj w nocy zwymiotowała .Dziś jedziemy prywatnie do lekarza ale dopiero o16,narazie mała zasnęła i nawet mleczka nie chciała,mam nadzieje że pośpi te2 godziny jak zawsze bo bynajmniej będzie bardziej wyspana więc może obejdzie się bez marudzenia u lekarza.Miłego dzionka kochane uciekam też poleżeć:-)
 
Hej majóweczki!!!!!!!:-)

Tsarina, miłego odpoczynku:tak:.

Martuś, Kasice to trzeba wywoływać co jakiś czas bo inaczej to nie zagląda. Chyba trzeba jej uwagę wstawić na blogu:-D.Jak będę miała chwilę czasu to dzisiaj spojrzę.

Joluś, wszystkiego naj naj naj. Spełnienia największych marzeń:tak:.
Frytki, o matko ślina mi poleciała:baffled:.

Malinko,jak ja Ci zazdroszczę tych studenckich weekendów:tak:.

MNiki,a czy mała nie bierze czasami syropu wykrztuśnego? Po takim syropku mogą zdarzyć się wymioty. Mój pediatra mówi,ze bardzo często taki syrop podaje się bez potrzeby i,że powinno podać się syrop tłumiący kaszel.

....a u nas?Weekend jak zwykle w drodze:-).Babcia,koleżanka ,zakupy.
Dzisiaj jesteśmy już po spacerku. Cieplutko na dworku ,ze aż przyjemnie się chodzi.Ciepła wiosna tej zimy:-D.
No i idą nadepnęłam sobie jakoś na tył podeszwy i oderwałam całą stopę:-D.Fajnie musiałam wygląda:baffled:. Dobrze ,ze blisko był sklep obuwniczy bo nie wiem jak bym doszła do domu.

edit. Na blogu Kasicy ostatni wpis jest z 7 stycznia. Sanka była chora.

Oglądam,, Modę na sukces'' i muszę stwierdzić,że USA to cudny kraj:-D. Cała rodzina może oglądać przeszczep serca.Nie tylko duchowo wspierają operowaną osobę:-D.
 
Ostatnia edycja:
hej

piękna pogoda dziś . wiosna w zimie :) skorzystaliśmy i do mini zoo wybyliśmy , ależ sie Oskar wybiegał , karmił kozy i lamy , kangury niechciały podejść ale patrzył na nie jak sroka w kość ( uwielbia piosenke o kangurkach z cbeebies) ale atrakcją było też skakanie po kałużach , nogawki mokre ale radość bezcenna . Myślałam że po takiej wycieczce padnie jak mucha ale skąd dziś w południe wcale niespał , ma tyle energii że szok!!!!!!!!!!

Oskar od jakiegś czasu niepije mi już mleka , niechce. niezmuszam go bo je kaszki , budyń , jogurty i płatki z mlekiem , wiec myśle że skoro niechce to nie. A wasze bąble piją jeszcze mleczko?????????
 
reklama
Alez tu pustki....:sorry2:

Witam sie wieczorkiem....

Martus...a no prawdziwe frytki jadlam....:-):-) I to nie pierwsza porcje w tamtym tygodniu...:sorry2: Jakos mam taka ochote ze sline mam do pasa jak tylko pomysle o takich chrupiacych, zlociutkich fryteczkach...:-p:-p:-p
Wiem, wiem...nie powinnam pisac..polowa mam na diecie....:sorry2:.

Malinko...dziekuje slicznie za zyczenia...:-):-)

Mamo Niki..kurcze mam nadzieje ze cos wizyta u innego lekarza pomoze i Nikolka dostanie jakis inny syropek...Biedactwo..
U nas siedzimy w domku...nie moge narazac malej na jakis nawet najmniejszy katar przed operacja...A przedwczoraj mielismy 16stopni..:tak:

Moni...Tobie tez za zyczonka dziekuje..:tak::tak: Ale ja strasznie staro sie jakos tak czuje, dziwnie mi z ta 30stka na karku...:sorry2:

To mialas niezla przygode z butem..:szok:
Zazdroszcze takiego weekendu..:-:)-( Tez bym tak chciala.

Co do Mody na sukces to czy przypadkiem nie mowisz o przeszczepie siostry Brook..
A ja ogladalam sobie kiedys codzinnie ten "fascynujacy" serial..;-);-) az zaprzestali go puszczac...A taka bylam ciekawa co tam dalej wymysla..:-D:-D


A mi dzis z samego rana dostarczyli verticale i rolete do kuchni a potem przyszedl dywan..:-):-) Tyle godzin spedzonych w necie w poszukiwaniu tego idealanego no i moge powiedziec ze udalo sie....bo dywan jest cudny ( no przynajmniej mi sie podoba..:tak:)..
Na zalozenie verticali sobie poczekam bo nie wiem kiedy moj malzonek znajdzie czas...Pewnie nie predko...
Napisze tylko ze moj P zostal head chef'em...:tak: Troche z przymusu tzn sytuacja na nim to wymusila no ale mam nadzieje ze bedzie ok...:-)

Andzia...to fajnie dzionek spedziliscie..:tak:
U mnie male pija mleko rano jak sie obudza to wypijaja tak okolo 300ml.
Ale byl czas tak mniej wiecej od 12 do 15m ze wogole nie chcialy mleka. Kombinowalam na wszytkie sposoby aby znow zaczely pic no i sie udalo..:tak:


a tu obiecane fotk...co prawda tylko living room i pokoj...aa no i ogrod..:-)


edit....a wogole to zaczynam rozgladac sie za kims kto by mogl posiedziec z dziewczynami jak bede w pracy. Chce od kwietnia wrocic do pracy w hotelu.
Zobaczymy tylko czy sie uda kogos znalezc...:blink:


DSC02104.jpgDSC02220.jpgDSC02207.jpgDSC02228.jpgDSC02222.jpgDSC02213.jpgDSC02226.jpgDSC02098.jpgDSC02223.jpg
 
Ostatnia edycja:
Do góry