reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Nie jestem przekonana co do tego ogórka, ja zyklę robię do tego sos czosnkowy i osobno surówkę z pekińskiej.
ech nawet nie wiesz jak tu ciężko jest dostać kapustę pekińską :baffled: Irlandczycy jej nie używają, więc muszę jechać do jakiegoś chińskiego sklepu (Chińczycy na szczęście mają dużo potraw z tą kapustą więc ją sprowadzają), albo do jakiegoś warzywniaka (których jest bardzo mało) gdzie są dostępne warzywa i owoce ze wszystkich Stron Świata :tak:

Dobrze że Gaba śpi ładnie :tak: Przynajmniej sobie odpoczniesz.. Jedzonko pyszne gotujesz, zupa brzmi bardzo smacznie.
Marcel bardzo lubi owoce, i to niestety często go/nas gubi :confused2: Nigdy się jeszcze nie zdarzyło by odmówił jakiegoś owoca. Dziś np poszliśmy rano do kuchni (ja po kawe, Marcel za mną) i oczywiście skrzeczy by coś mu dać - no to dałam mu flipsa.. myślisz że wziął?:cool: winogron a i owszem :cool2:
 
reklama
Barmanko serio nie ma ogólnodostępnej kapusty pekińskiej? Dziwne, co?:dry:

I jak się udał obiadek ze znajomymi? Mam nadzieję, że ogórek pasował do reszty?

Pytałaś kiedyś ale jak zwykle zapomniałam odpowiedzieć na jakie owoce uczulona jest Gaba, już mówię: ogólnie cytrusy, źle też znosi jagody (reaguje okropnym zatwardzeniem) reszta przechodzi. Najbardziej lubi jabłuszka :-)

Jak Wam mija niedziela? Ja padam:-D Nastałam się w kuchni ale jestem zadowolona bo na kilka dni z głowy. Byliśmy też na spacerku bo dziś pierwszy raz od tygodnia nie padało. M wyczyścił foteliki samochodowe bo podczas powrotu z Kołobrzegu obie nasze pociechy zwymiotowały. Żeby było bardziej interesująco zrobiły to jednocześnie :sorry:

DSC03931.jpgDSC03969.jpgDSC03947.jpg

Zobaczcie jak nam minął weekend :-)

Na pierwszym zdjęciu Gabcia "czyta", potrafi tak siedzieć godzinkę :-)
Drugie to.... same oceńcie!
Na trzecim bawimy się piaskoliną, super zabawa, naprawdę polecam. Nawet Andrzej nie chciał się od tego oderwać!

Co się potem nasprzątałam to moje ale i tak było warto :-):tak:
 
hej hej,

ja też dzis padam.

mamstud, Gaba jest przesłodka. :-) i jak się wspina. :-) Maja też już sama na drabinę na strych wchodzi!!! :szok:


Barmanko, współczuję ciężkiej nocki. :no:
 
Witajcie Łobuziary!
Ja dziś od rana odsypiam weekend, no ja już się chyba nie nadaję na takie długie siedzenie w szkole... ale obiecałam Wam kiedyś opowieść o Panu od Statystyki.. wyobraźcie sobie, że nie chciało mu się wczoraj robić z nami zajęć, więc rządził nam konkurs karaoke, a potem kalambury i gra w szubienice... zdobyłam w karaoke 4 pkt (pół pkt za tytuł, pół za wykonawce), ale to tylko zgadywanka była, na szczęście obyło się bez śpiewania, no naszego śpiewania, Pan pozwolił sobie na odśpiewanie Put your head on mine shoulder, w kalamburach też szło nieźle... miałam pokazać hasło złowrogi... a poza tym strasznie dłużyło mi się...
a jak Wam minął weekend?
buziaki!
 
hej majóweczki:-)
Co tam słychać ?cośik tu pusto:-(

Wróciliśmy wczoraj po 20 do domku bo wcześniej wyjechaliśmy niż zazwyczaj,było fajnie dobrze czasem wyjechać poza miasto:tak:Tylko troszke jestem rozczarowana bo tam ładnie słoneczko świeciło a tu unas pada i pada bele:no:także zostaje siedzenie w domku.

Mamstud-no to rośnie co mała Alpinistka:-)widać że Gaba ma radoche i nic się nie boi zuch dziewczynka,Niki jeszcze nie wie co to wspinanie -chyba?:-)z tą piaskolina świetna zabawa ,minus to sprzątanie ale czego się nie robi dla dzieci.U mnie raczej by piaskolina odpadła bo mała zapewne brała by ją do buzi,uparciuszka jak dam jej kredki to pakuje je do buzi jak powiem nie wolno to dalej robi swoje.Świetnie wam weekend minął:tak:Same pyszności ugotowałaś,moge sobie tylko onich pomarzyć:-(

Kasia-kochana a Ty gdzie się tak ukrywasz?coś nam znikłaś?wracaj i to już!!!jak tam dietka ?mi spadło 5kg i tak dalej stoje w miejscu,znów zostaje mi czekać cierpliwie,ciekawa jestem ile mi zajmnie stracenie łącznie 15kg,jednak na Wigilie nie mam zamiaru się dietować co to to nie :tak:bez barszczu i uszek bym nie przeżyła.Teraz mi brakuje chleba,świeżych bułeczek a Tobie czego najbardziej?

Nic uciekam moze wieczorkiem ktoś tu zerknie miłego dzionka:tak:



Tsarina-hej kochana:-)fajnie że jesteś:tak:no to widze że zajęcia były ciekawe:-)udany ten wasz Pan od Statystyki:tak::-)
 
Ostatnia edycja:
hej hej,

ja na chwilę i idę sie przespać.

Mamo Niki, a na tej diecie nie można barszczu??
gratuluję efektów diety. :tak:

my dziś rano byliśmy z Mają w takim nazwijmy to "klubie malucha". tylko że się zostaje z dzieckiem. Maja się pięknie bawiła. :tak: troszkę byla niepewna, ale mało i szybko jej przeszło. dziś była tylko zabawa, ale jutro jest "rytmika" - tak możemy to nazwać. a w czwartek jeszcze cos tam innego.
fajnie to wygląda ogólnie.



Tsarina, ciekawa jestem jak egzamin będzie wyglądał. :-D


Na zakończenie jeszce wrzucę zdjęcie moich Myszek. :-) normalnie słodziaki takie są, rozczulam się jak na nie patrzę. w szkole u Mikołaja robili.
 

Załączniki

  • M&M.jpg
    M&M.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 54
Witam.
Marta ale piękne zdjęcie:tak:Maja wygląda tak poważnie a Mikołaj ulala przystojniaczek;-)
mama Niki jestem,jestem;-)a co do wagi -2.5 słabo spada,ale może to dla tego że mam do zrzucenia tylko 8/9 im masz więcej do zgubienia tym szybciej na początku leci.....zobaczymy.
Mamstud ale akrobatka z małej,Ja coraz bardziej się zmuszam do pozwalania Filipowi na brudne zabawy/jedzenie ale opornie Mi idzie:dry:
 
Barmanko serio nie ma ogólnodostępnej kapusty pekińskiej? Dziwne, co?:dry:
no dziwne, dziwne...tu wiele rzeczy jest dziwnych ;-) ale - albo już na nie nie zwracam uwagi (przyzwyczaiłam się :sorry2:), albo dzięki polskim sklepom udaje się kupić pewne produkty.
W sklepie np można kupić gotowe już czerwone buraczki, ugotowane (zapakowane w hermetyczne opakowanie, bądź w słoiku). A nie można kupić surowych by móc np ugotować barszcz czerwony.
Obiadek nawet się udał, znajomi posiedzieli do 21, m się troszkę "wstawił":-D..


m&m, ale Maja tak dorosło wyszła na tym zdjęciu :szok: w życiu bym nie powiedziała po tym zdjęciu że ona ma 1,5 roczku :cool2:
 
reklama
Martuś-dzięki,dziś mam taki dzień ciężki coś bym zjadła no ale postanowiłam"dukać":-)to musze wytrwać ,tylko szkoda że to długo będzie trwało,niemam pewności co do barszczu ale uszek to napewno nie,miałam na myśli to że w Wigilie będe jeść wszystko normalnie w święta nie będe katować się dietą.Szkoda że niemam jak na siłownie uczęszczać zapewno sporo ćwicząc waga spadała by znacznie szybciej,albo jakiś fitnes,kiedyś uczenszczałam systematycznie i były super efekty.Rany ja to jestem strasznie niecierpliwa;-)Fotka piękna ,fajnie udało się fotografowi ująć,Maja taka grzeczniutka i nawet się nie kręciła.Piękne zdięcie bardzo rozczulające:tak:

Kasia-to i tak fajnie,zapewne waga Ci poleci ,widze po sobie najpierw 3kg potem był zastój wagi i znów spadły 2i teraz ponownie zastój,chciałabym w 2mce stracić te 8-10 kg jak opisują w książce:tak:aż Ci zazdroszcze że nie masz tak dużo do stracenia jak ja,mi jeszcze zostało12kg :szok:oj długa droga przedemną.

Kasica-no to szybciutko ten termin ustalili to już tuż tuż,wiem że łatwo mówić ale będzie ok ,dasz rade:tak:
 
Do góry