reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Barmanko czyli Marcelito to następny geniusz co do rozbierania:tak:.Moje dziecko nie ma pojęcia co to samodzielne rozbieranie.:no:

Dziewczynki a jak reszta szkrabulców? Rozbierają się same?

Mamstud, u nas bez kapci się nie da . Mamy śliskie podłogi i już widzę rozbite głowy diabełków.:angry:

Mamo Niki ,Roxy wróciła do pracy więc ma mniej czasu na BB:tak:.Marzenka to sama nie wiem gdzie znikła.:-( Jolu , melduj się na otwartym .:happy:

Barmanko, Ty mnie lepiej nie strasz nocnymi problemami. Zauważyłam,że Tomek wszystkie ,,złe,, rzeczy powtarza po majówiątkach w późniejszym terminie.:eek:
 
reklama
Witam.
Moni u Nas też samodzielne rozbieranie raczej nie,ale powiem szczerze, że nie przykładałam do tego większej uwagi.Po opisie Umi zaczynamy tą naukę;-).
I też zauważyłam powtarzanie sytuacji o jakich czytam najpierw u Was, a potem występują u Filipka:sorry:.
Byliśmy dzisiaj na zakupach dla dzieci.Wiktorka ma nowe buty i bluzeczkę, Filipek sweterek i spodenki i fulll nowych rajtuzek jak ja uwielbiam kupować dzieciom rajtuzki Filip już ma chyba 8 par.
 
Ostatnia edycja:
Barmanko czyli Marcelito to następny geniusz co do rozbierania:tak:.
tjaaa geniusz :sorry::sorry: to jest jedyny moment kiedy mama pozwala zdjąć buty i spodnie, ba mało tego - nie krzyczy, i jeszcze bije brawo :-D:-D


strasznie nie lubię jak moje dzieci biegają w samych rajstopkach
przybij piątkę Kasiu, ja też nie lubię jak dzieci biegają w samych rajtkach :confused2: taki "myntki" z nich :sorry:
Marcelito po domu biega w spodenkach i skarpetkach, i cipkach oczywiście :tak:
 
hej laseczki:-)

Kasia-my też po zakupach,Niki dostała 2czapki, 2pary rękawiczek ,rajtki to już ostatnio były zakupione kilka par,majteczki bo chyba od jutra jak się uda zaczne oduczać Niki od pamperska zastanawiam się jak to będzie czy mała załapie.Nic więcej z ubrań nie kupowałam bo wsyzstko mamy.Ja wyszłam z dwoma parami butów i nic więcej,ech menczą mnie zakupy w niczym się nie wygląda dobrze jak opona jest a nie talia,nie lubie ostatnio oglądać szmatek bo jak widze te rozmiary S a jeszcze lepiej XS to mnie coś ma
:no:Kasia opisz jak to u Ciebie było z tym oczeniem psi psi -jak my to mówimy,kupke mała zrobi jak ją posadze ale fajnie jakby komunikowała że chce siku i biegała w majteczkach.M mi mówi żebym za miesiąc zaczęła jej oduczać,ale niby co by to miało dać,myśle że teraz zacząć.

Barmanko-powiadasz henna -robi się już kilka latek i pomału mi nie wystarcza ,generalnie nie podobało mi się że brwi są już teraz cieńsze niż teraz i jak henna schodziła to mnie dobijało ,a teraz dobrze się czuje jedynie tą korekte zrobie to będzie lepiej a henne np.w lato bedzie trzeba zrobić bo wtedy włoski jaśnieją od słońca .Miejscowa kosmetyczka tak mi brwi zwężyła no pewnie wieki by trało zapuszczenie ich.

Co do samodzielnego rozbierania to Niki czasem uda się zdiąć bluzke czy bodziaki i to wszystko ,o skarpetkach i kapciach nie wspomne:-)

Moniko-tak wiem ,że Roxy wróciła do pracy tylko myślałam że coś wiecie bo pisujecie na zamkniętym a ja niestety nie mam tam wstępu,więc czasem dumam i dumam czemu laski poznikały.

Dziewczynki mam pytanko kto zwas był na tej dietce Dukana?chyba Marzenka a jeszcze ktoś?bo chce zacząć tą dietke i niewiem czy w tej pierwszej fazie je się tylko 4 posiłki czy między nimi można coś jejść.Nic uciekam bo troszke winka sie wypiło więc niechce błędów robić;-):-)Dobrej nocy kochane wypocznijcie:tak:
 
Witam majóweczki:-)
Mała śpi to tak przy kawce zerkam tu a tu cisza:szok:ale za moment koniec przyjemności i trzeba brać się za sprzątanie bo jak narazie to tylko pobiegałam troche z odkurzaczem i dwa prania zrobiłam ,zostaje obiadek i starcie kurzy a mi się tak nic nie chce buu.Rany niech szybko ta jesień mija coby ten leń mnie opuścił.

M&msiku-wiesz bardzo chciałam ale jakoś męczy mnie to podejście ema ,niby chce ale dzieci z powietrza się nie biorą;-):-Da on wraca po pracy padnięty a to mu się nie chce nic więc chyba troszke poczekam,zabardzo mi zależy a jak kolejny miesiąc przychodzi @ to potem jestem mega rozczarowana zawiedziona itd.Za mało pracy w sypialni.Teraz m wraca padnięty bo ludzie już szaleją z wymianą opon na zimowe ,więc po pracy padnięty dam mu przez jakiś czas poodpoczywać a potem wezme go w obroty:-DPozatym mój wygląd mnie dobija,więc musze coś z tym zrobic i skończyć raz na zawsze z fast food(to będzie straszne!nie będzie kochanej pizzy)ale tak wyglądać nie moge trzeba cośik z tym zrobić!myśle że jak zrzuce co nieco to i potem łatwiej będzie w ciąże zajść.Żal mi nie powiem bo nadal bardzo chce ale poczekam ,wczoraj m mówił że potem moge wziąść się za tracenie zbędnych kg,ale wiem że teraz będzie zmęczony więc te staranie się było by zapewne sporadyczne a nie takie jak trzeba więc poczekam.

Aga km-jak tam u Ciebie?co słychać ?jak Jaga mam nadzieje ,że jest znaczna poprawa:tak:

Nic uciekam kukne do Was wieczorkiem zapewne cośik naskrobiecie:tak:miłego dzionka mamusie:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie ja sie tylko melduje, że żyjemy i ide szukac smoczka.Jestesmy w domu gdyż Kacper zachorował eh... biedny mój kaszle i go gardziołko boli. No nic potem może zajrzę do was ale na razie ide na poszukiwanie smoko bomój młody co rusz sie wybudza i włacza syrene. Eh zeby on tak odkładał swoje rzeczy na miejsce
 
Do góry