Mamstud, a dlaczego nie jeździsz do teściów?no chyba że chodzi o twoich ex teściów - jak tak tow pełni rozumiem
też bym nie jeździła
Miłej niedzieli życzę
jakie zabaweczki kupiłaś? Gaba chętnie się bawi zabawkami? Bo mój niestety nie...
Zeszło jej uczulenie? Wiesz od czego to było? ja ostatnio próbę robiłam z takimi zwykłymi biszkoptami.. dwa dni podawałam, po jednym ciastku dziennie... masakrawysypało go na nóżkach...i to porządnie
ojj czuję że z tą skazą będziemy się długo bujać
(no bo ileż znowu jest tego jajka w takim jednym biszkopciku??)
Barmanko nie jeżdęę do moich obecnych teściów po teściowa zalazła mi poważnie za skórę i nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek jeszcze do niej pojadę...
Gaba ciągle obsypana, podejrzewam płyn do mycia bo zmieniłam jakiś czas temu... Ostatnio już prawie wcale nie zdradzała objawów alergii ale od jakiegoś miesiąca znowu coś się dzieje, boję się, że trzeba będzie wrócić do diety eliminacyjnej :-(
Biedny Marcel, nawet sobie biszkopcika podjeść nie może!
Z zabawek kupiłam domek drewniany, taki segregator kształtów i także drewniany wózeczek z klockami - Andrzej układa klocki, a Gaba biega po domu z wózkiem :-) Ładnie się bawią, choć u nas hitem są wszelakie książeczki.
Fajny obiadek! Byłam przed chwilką na zakupach i w drodze wymyśliłam: pulpety w sosie koperkowym z ziemniaczkami i ogórkiem kiszonym, we wtorek sosik szpinakowy (monika pozdrawiam :-)) z makaronem. Mam nadzieję, że wszystko mi się uda. Mam tylko jeden problem.... Nie chce mi się wstać i iść do kuchni... :-)