reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
kokoszka- super mebelki obojetnie czy dla chlopca czy dziewczynki.. sa swietne...
izabela- jakos zlecial bylam na drobnych zakupach dla dzidzi z synkiem..
kasica212- no chyba babunia nie jest az taka zla co???

hej jutro moj M wraca do domu!!! po prawie 2 tygodniach pracy...ale sie stesknilam...
 
dziś dostałam info o tym , że będzie ksiądz po kolędzie chodził.
Będę go pierwszy ra przyjmować w nowym miejscu zamieszkania...
W związku z tym, że żyjemy z moim "mężem" bez ślubu ponad 9 lat i jakoś nam się do ślubu nie spieszy i w związku z tym, że jestem w ciąży to zastanawiam się co mi ksiądz powie... może jakieś kazanie odprawi ;-)
mam zamiar zapytać się o chrzest dla maleństwa ... czy nie będzie problemów...
W moim otoczeniu jest kilka mamuś żyjących bez ślubu i każda z nich miala problem z chrztem lub komunią dziecka...
mam nadzieję, że mnie te problemy ominą ....
może ktoraś z mamuś spotkała się z podobnym problemem i doradzi jak rozmawiać z księdzem?
ula, napiszę Ci tylko jak wygląda sprawa z punktu widzenia koscioła katolickiego - nie chodzi mi tylko o księży, bo oni są częścią tego kościoła. Chodzi po prostu o to, że jeśli rodzice chcą ochrzcić dziecko, to pytani są na tej uroczystosci, czy podejmują się wychowania dziecka tu akurat w wierze katolickiej. Czyli założenie jest takie, że rodzice są katolikami, i uwaga: przestrzegają (a przynajmniej starają się, bo nikt nie jest chodzącym ideałem) wszystkich zasad wiary i zasad moralnych takich czy innych - akurat w kosciele katolickim, i nie dlatego, że jest im wygodnie, czy ślepo wierzą, czy ktoś ich do czegoś zmusza, ale wierzą ze ta wiara i te zasady o których mówi kościół katolicki są dla nich słuszne i dobre. Chrzest to nie tradycja, bo tak wypada, tylko raczej odpowiedzialność, której podejmują się rodzice, a do której nikt nie zmusza, ani nikt nie nakazuje, a tym bardziej żaden ksiądz.
Jeśli rodzice nie mają ślubu w kościele katolickim, to katolicki ksiądz nie ma żadnej gwarancji, że oni dobrze wypełnią zadanie wychowania w wierze katolickiej, bo w jakimś zakresie, mniejszym czy większym (i nie chodzi o to, żeby takie osoby oceniać, tylko o stwierdzenie faktu) zasad tej wiary nie wypełniają.
Rozumiem, że księża też są bardzo różni, są tacy co gderają, i tacy u których wszystko da się "załatwic"- i szczerze mówiąc tych drugich bym unikała. To nie tak, ze księżom się np. ubzdurały te upiorne śluby kościelne, a jak ktoś nie ma, to potem złośliwie nie udzielą chrztu, czy wyeliminują dziecko z pierwszej komunii. Chodzi tylko o jasnosć sytuacji, czy jestem w tym przypadku akurat katolikiem "pełną gębą";-), a nie w jakimś zawężonym zakresie, czy jakieś to wszystko u mnie niejasne i rozmyte.
Mam nadzieję, że choć troszkę przybliżyłam, czemu niektórzy ksieża sie "czepiają";-)
 
Rosea w cale to obecnie tak źle nie wygląda My mamy ślub kościelny a mój M jest ateistą. Po prostu ja jako katoliczka nie wyobrażałam sobie życia bez śluby

Koleżanka w zeszłym roku chrzciła swojego małego a ślub z ojcem dziecka biorą dopiero na wiosnę i to samo jeśli rodzice są nie pełni w wiarze wypełniają deklaracje i muszą za chrzestnych wybrać osoby wierzące

ula zastanówcie się dlaczego nie wzięliście ślubu kościelnego tylko żyjecie w konkubinacie ( według kościoła) i porozmawiajcie z księdzem jak z człowiekiem, zacznie prawić morały to posłuchacie i tyle, ale będziesz wiedzieć na czym stoicie
 
kasica212 no to nieciekawie ..ale jeszcze troszke ci zostalo.. wytrzymaj to i spokojnie bo nerwy nic nie daja.. jakos sobie poradzisz..bedzie dobrze.. wiesz wiek robi swoje..
 
A wlasnie dziewczyny zadam pytanie z typu "GLUPICH" ALE MECZY MNIE sprawa rodzicow chrzestnych czy w prawie katolickim moga byc dwie chrzestne zamiast ojca chrzestnego???
 
Rosea w cale to obecnie tak źle nie wygląda My mamy ślub kościelny a mój M jest ateistą. Po prostu ja jako katoliczka nie wyobrażałam sobie życia bez śluby
no i napisałam się jak głupia:tak:, a chodziło mi właśnie o to, co tu napisałaś w ostatnim cytowanym przeze mnie zdaniu. Jeśli jedno z małżonków czy jeszcze narzeczonych jest ateistą lub innego wyznania, to już zupełnie inna sprawa.
hanana5 mogę sie dowiedzieć, ale to trochę potrwa :) teraz i mnie będzie meczyć :)
 
Ostatnia edycja:
jak ja chrzcilam Bartusia tez nie mialam slubu, slub byl ostatniego lipca:)) ( a ten dzidzius w brzuszku to prezent od Boga):))) ksiadz troszke pomarudzil ,ale mowilismy ze zamierzamy sie pobrac tylko to zawsze kwestia kasy jest i bez problemu, na szkoleniach bylismyrazem, na chrzcie tez,...

Rosea nie wiem czy to dobry pomysl zeby calkiem unikac takich ksiezy u ktorych cos da sie "zalatwic",wiesz ile nie ochrzczonych dzieci bysmy mieli? ile bez bierzmowania i ilu zwiazkow slubnych by nie bylo???? dobrze ze to czasem tez ludzie...

dziewczyny piszecie ciagle o tych zakupach...nie wiem czemu ale nie mam wogole instynktu kupowania niczego!!! a nic nie mam!! doslownie nic...
troszke mnie to przeraza...nawet na ebeyu nie che mi sie szperac, szukac...sklepy omijam szerokim lukiem, nie wiem o co chodzi...
 
reklama
Do góry