kasica212
Sanka & Samka
ale my tam siedzimy sami ;-) teście są na drugim końcu miasta 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ula, napiszę Ci tylko jak wygląda sprawa z punktu widzenia koscioła katolickiego - nie chodzi mi tylko o księży, bo oni są częścią tego kościoła. Chodzi po prostu o to, że jeśli rodzice chcą ochrzcić dziecko, to pytani są na tej uroczystosci, czy podejmują się wychowania dziecka tu akurat w wierze katolickiej. Czyli założenie jest takie, że rodzice są katolikami, i uwaga: przestrzegają (a przynajmniej starają się, bo nikt nie jest chodzącym ideałem) wszystkich zasad wiary i zasad moralnych takich czy innych - akurat w kosciele katolickim, i nie dlatego, że jest im wygodnie, czy ślepo wierzą, czy ktoś ich do czegoś zmusza, ale wierzą ze ta wiara i te zasady o których mówi kościół katolicki są dla nich słuszne i dobre. Chrzest to nie tradycja, bo tak wypada, tylko raczej odpowiedzialność, której podejmują się rodzice, a do której nikt nie zmusza, ani nikt nie nakazuje, a tym bardziej żaden ksiądz.dziś dostałam info o tym , że będzie ksiądz po kolędzie chodził.
Będę go pierwszy ra przyjmować w nowym miejscu zamieszkania...
W związku z tym, że żyjemy z moim "mężem" bez ślubu ponad 9 lat i jakoś nam się do ślubu nie spieszy i w związku z tym, że jestem w ciąży to zastanawiam się co mi ksiądz powie... może jakieś kazanie odprawi ;-)
mam zamiar zapytać się o chrzest dla maleństwa ... czy nie będzie problemów...
W moim otoczeniu jest kilka mamuś żyjących bez ślubu i każda z nich miala problem z chrztem lub komunią dziecka...
mam nadzieję, że mnie te problemy ominą ....
może ktoraś z mamuś spotkała się z podobnym problemem i doradzi jak rozmawiać z księdzem?
no i napisałam się jak głupiaRosea w cale to obecnie tak źle nie wygląda My mamy ślub kościelny a mój M jest ateistą. Po prostu ja jako katoliczka nie wyobrażałam sobie życia bez śluby