Witajcie Dziewczynki.
Dziękuję Liliann że o mnie myślisz....kochana jesteś :-)
Nie jestem w sanie nadrobić 60 stron

poczytałam tylko kilka ostatnich i wątek zamknięty i zajęło mi to kilka godzin. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie, ale musiałbym siedzieć kilka dni i nic innego nie robić...a nie ma na to szans.
Co do wątku zamkniętego, to przykro mi, że są pomysły by zupełnie się przenieść na zamknięty....Bardzo mi szkoda tego czasu tutaj...sama nie wiem....co myśleć o tym. Zrobicie co będziecie chciały...czas pokaże co zrobię ja.
Wróciłam ze świąt i z promu...UFFFF!!!!!!

Ciężki był to czas. Mimo wielu radości w święta, czas na promie był wykańczający :-(Do tej pory nie mogę dojść do siebie....Zaczęło się od tego, że 2 dni przed wypłynięciem zadzwoniła moja koleżanka by powiadomić mnie, że jest bardzo chora i nie pojedzie z nami,

drugiego dnia zadzwoniła ponownie i oznajmiła, że jej przyjaciółka nie jedzie bez niej...

W tym momencie zostałam bez pomocy ludzi, na których bardzo liczyłam ... Wszystko mi się zawaliło, bo wiedziałam, że we dwójkę nie udekorujemy całego promu

i jeszcze ja w ciąży, gdzie miałam się nie przemęczać. :-( Przez te dni żyłam w silnym stresie, ale udało mi się namówić 2 nowe osoby do tej pracy. Na promie atmosfera była miła, ale pracy było bardzo dużo i niestety ja też ciężko tam pracowałam



inaczej byśmy się nie wywiązali z umowy i nikt by nie dostał kasy...Już ostatniego dnia byłam tak wykończona i zmartwiona tym, że Maleństwo się nie odzywa, że przestało kopać...że wypływały ze mnie łzy bezsilności i smutku....Mąż stawał na głowie by robić jeszcze więcej niż to możliwe...te nowe osoby też spisały się na medal...one praktycznie nie spały...ale to nie ujęło mi niepokoju i łez z bólu brzuszka...Martwiłam się strasznie...Na koniec już tylko leżałam, nic nie robiłam....Intendent był bardzo zadowolony z efektu i naszego oddania

...i wróciliśmy 31 do domu. Spaliśmy do następnego dnia do 14.30....i popołudniu Maleństwo zaczęło znów brykać i fikać :-) Tak bardzo mnie to uspokoiło, że nawet nie wiecie.
A od wczoraj jest u nas koleżanka ze studiów. Przyjechała, bo ma problemy i chciała z kimś pogadać. Więc nie mogłam odmówić i bardzo się ucieszyłam na jej przyjazd, bo długo na niego czekałam, ale nie bardzo mam czas na odpoczywanie i regenerowanie sił....Oczywiście dużo odpoczywam, ale nie tak jak bym chciała.

Miałam też wizytę wczoraj u lekarza....Słyszałam bicie serduszka


tak pięknie biło i głośno....tak cudnie mi było...


i tak niezmiernie się cieszyłam, że Maluszek dzielnie zniósł mamy fikanie i brykanie...na pokładzie...;-) Dzięki temu będziemy mogli kupić np. wózek dla Dzidzi...bo inaczej nie wiem czy dalibyśmy radę. Ciężko nam odłożyć z tego co dostajemy...

A lekarz mnie zbadał i też stwierdził, że wszystko w porządku....Oczywiście nie przyznałam się, że tak ciężko pracowałam



Następną mam 16.01.
Ale i tak z niecierpliwością czekam na USG 3D 21.01.
W domu bajzel na kółkach

kartony na kartonach nic nie można znaleźć...

Wzięliśmy się z Mężem za porządki, bo naprawdę było strasznie, ale nie dałam rady. Szybko mnie rozbolał brzuszek....i Mąż mi zabronił sobie pomóc....i jestem tu z Wami. A koleżanka poszła odwiedzić jeszcze jednych znajomych.
Cieszę się, że już jesteśmy w domku i mamy ten trudny czas za sobą....
Za oknem puszysty śnieg, a w sercu pozytywny nastrój...Motylek kopie aż huczy

Mój Mąż tak się cieszy, jest z nami tak blisko....cudnie nam...po prostu cudnie.....
Pozdrawiam Was wszystkie...



Witam nowe Mamusie majowe ;-);-);-) Niech Wam wszystkim w sercach gra piękna radość a myśli niech będą same pozytywne.