reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

za 4 tygodnie.... umarłabym z niewiedzy, ja chodzę na wizyty co dwa tygodnie aż do odwołania, co tydzień robię mocz i morfologię, przy okazji inne zlecone badania,
w 7-8 tygodniu już widać bijące serduszko, w poprzedniej ciąży u mnie serduszko było widoczne już w 6 tygodniu. Pomyśl nad USG gdzie indziej za jakiś dwa tygodnie, a który tydzień u Ciebie??
 
reklama
za 4 tygodnie.... umarłabym z niewiedzy, ja chodzę na wizyty co dwa tygodnie aż do odwołania, co tydzień robię mocz i morfologię, przy okazji inne zlecone badania,
w 7-8 tygodniu już widać bijące serduszko, w poprzedniej ciąży u mnie serduszko było widoczne już w 6 tygodniu. Pomyśl nad USG gdzie indziej za jakiś dwa tygodnie, a który tydzień u Ciebie??
według OM 5 tydzień 3 dzień chociaż myslałam cały czas że już 6ty leci
w poprzedniej ciąży byłam na usg dopiero w 8 tyg 5 dniu i miałam wielką fasolkę z rączkami, serduszkiem i mózgiem :D
ale płacę 100 zł za wizytę, stracić 300w ciągu miesiąca :no:
 
sheeppy, na pewno w swoim mieście masz luxmed, zadzwoń i zapytaj ile kosztuje USG dowcipne, z pewnością nie będzie to koszt 100 zł.
ja mogłabym wydawać nawet po tysiąc zlotych gdybym wiedziała że jest to gwarancją donoszenia ciązy i urodzenia zdrowego dzidziusia. Nie oszczędzam na ciąży to prawda, ale to tylko dlatego że mam problem z jej donoszeniem, za bardzo jej pragnę i zrobię wszystko co mi lekarze każą i wydam tyle pieniędzy ile będzie trzeba.
 
nie słyszałam nigdy o lux medzie...
gdybym tylko miała więcej gotówki, pewnie bym poleciała gdziekolwiek ale w sumie to póki co krucho, nie pracuję, do tego przeprowadzamy się i mamy duże wydatki, trzeba kupić meble i pralkę, synek opuścił szczepienie, bo nie mam teraz 200 zł na kolejną dawkę... oj jesień będzie dość ciężka :(
 
sheeppy nie martw się na zapas chociaż bo to naprawdę szkodzi
LUX-MED Jar Medic ul. Hallera 9, 63-200 Jarocin, 062 / 747 84 48 - to na wypadek gdyby jakiaś gotówka się pojawiła(czasem spada jak manna z nieba czego Ci życzę)
my też niedawno się przeprowadziliśmy na swoje, także rozumiem Cię bo wiem jakie to są wydatki, niestety nie liczą się w setkach tylko w tysiącach
 
witam
miło że coraz więcej majóweczek sie dopisuje...
co do ciążowych dolegliwości to ja w pierwszej ciąży przerobiłam wszystko co wyczytałam na temat jak walczyć z wymiotami i nudnościami. Niestety doraźnie pomagał tylko diphergan ale brałam go dopiero jak liczba wymiotów w ciągu dnia przekraczała 10 i robiło mi się słabo.
Ja w poniedziałek wybieram się znów do gina bo obawiam się że nie dam rady wrócić do pracy, jutro niestety musze iść bo sprzatamy świat i odrabiamy przy okazji 10 listopada ciekawe jak ja to przetrwam...
Powodzenia ....
 
sheeppy nie martw się na zapas chociaż bo to naprawdę szkodzi
LUX-MED Jar Medic ul. Hallera 9, 63-200 Jarocin, 062 / 747 84 48 - to na wypadek gdyby jakiaś gotówka się pojawiła(czasem spada jak manna z nieba czego Ci życzę)
my też niedawno się przeprowadziliśmy na swoje, także rozumiem Cię bo wiem jakie to są wydatki, niestety nie liczą się w setkach tylko w tysiącach
hoho, lux med w jarmedicu, nawet nie wiedziałam że tam prywatnie przyjmują
nie lubię tej przychodni, na wizytę do ginekologa na kasę chorych miałam czekać 3 miesiące:no: Ale dziękuję za adres teraz mogę podzwonić :D
ale pewnie z tym USG będę musiała poczekać do 16 października, pociesza mnie że mój lekarz ma nowy i dokładny sprzęt ;-)
Anecik wytrzymaj jakoś, potem już będzie tylko lepiej
mnie na szczęście mdłości nie dokuczają ale za to jestem tak słaba, że nie mogę synka unieść
 
niestety takie są uroki wizyt na NFZ, trzy miesiące czekania na USG, w dodatku tylko trzy takie badania przypadają na całą ciążę, a my przecież chcemy mieć robione USG wtedy kiedy mamy ochotę zobaczyć naszą fasolinkę, niby ciężarne są "pod ochroną" a tak naprawdę wszystko obraca się wokół kasy... szkoda, ale to tylko Polska.
 
reklama
guska- w angli przysluguja tylko dwa usg pierwsze w 12tyg:tak:, a prywatnie 120f, takze po prostu jak wszystko jest ok nie trzeba wiecej robic i raczej usg bardziej szkodzi dziecku niz nie szkodzi ciagle naswietlania, ja jestem pelna optymizmu i pozostawiam wszystko naturze a szczesliwa mama to szczesliwa fasolka:tak:, zycze powodzenia i mniej stresu, napewno towja fasolka ma sie bardzo dobrze:-)

bylam dzis na rozmowie ale oczywiscie tydzien mamczekac na odpowiedz:-p, wiec nic nie wiem:happy:, to nic bede sie byczyc na wakacjach a jak przyjade bedzie juz cos wiadomo

pozdrawiam
 
Do góry