reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

czesc

tsarina -to masz ubaw na kursie,przynajmniej mozna sie posmiac

jola to masz sie z czego cieszyc jak dziewczynki zaczely jesc i to z dnia na dzien jak pisalas,

moze naprawde dzieci sie zmieniaja po roczku...ciekawe

pisalas ze one zwracaly jedzenie ,przypomnialo mi sie,ze u mnie w rodzinie jest chlopczyk i zracal wszystko od samego poczatku ,nawet mleko
jak sie okazalo po badaniach ma REFLUX (chyba tak sie pisze) .moj brat 23 lata,tez to ma ,dostal liste co moze jesc i jak przyrzadzac, jak nie zje z tej listy dozwolonych produktow to wszystko mu sie dzwiga do gory ....dzisiaj bierze tabletki i dzieki nim wrocilo wszystko do normy.
niewiem czy ty cos wspominalas o refluxie ...niemoge sobie przypomniec.

MARCELKU i BARMANKO wszystkiego dobrego na ten kolejny miesiac !
wczoraj zapomnialam.......
 
reklama
witam kochane:-)fajnie,ze wam się mebelki podobają:-)ja już nie moge się doczekać kiedy bede je mieć w domku,dziś byłam w sklepie ale facet nam powiedział że nie jest w stanie zadzwonic do magazynu żeby sprawdzić czy wszystkie częsci mają,bo magazyn czynny do16 a w sobote nieczynny.Sprawdze jutro unas może unas da rade zamówić,zależy mi na czasie bo chciałabym,zeby przed imprezą Niki stały:tak:ale się zaparłam,dobiore jeszcze regał narożny i zamiast tej wielkiej komody,2szafki bo komoda zajmnie miejsca którego niemam ,za krótka ściana :no:
Tsarina-to wesoło macie na kursie:tak:ja naszczęście prawko mam już za sobą:tak:i 2mandaty:no:nie lubie takich kokietek,facet daje wyraźnie do zrozumienia ,że ma żonke i rodzine a taka śpiąca królewna swoje
Jolu-ale super!no to gratki dla dziewczynek ,no i widzisz tak jak myślałam,nie chciały jejść grudek aż nagle przyszedł dzień i zrozumiały ,ze trzeba ładnie wszystko jejśc:tak:
oby tak dalej:tak:ja to mam radoche jak Niki sama widelczykiem je paróweczki i chlebek ,a jak się przy tym cieszy:-)Współczuje wam tej poprzedniej nocki,ale myśle że dziś odeśpicie:tak:
Moniq-te meble Wenge co masz też piekne,lubie ciemne ale nie w pokoju z kominkiem,więc biore jasne:tak:fajnie że się odezwałaś:tak:fajnie macie ze spankiem,ja kiedyś tez do10 spałam,teraz moja panna robi mi pobudki o5,30 rano no i potem jakoś przed9-tą więc czasem jestem nie wyspana.

A tu nikogo nie ma ?wszyscy już śpią czy jak?No to uciekam bo m mnie już woła chyba chce się pomiziać:-D:-D:-Ddobranoc babeczki kochane
 
fanje bedziesz miala te meble ale sie nakrecials ,zawsze cos nowego cieszy.
dobrze ze wybralas jasne a nie ciemne ,ja mam ciemne i niestety wszystko widac kurz na pierwszym miejscu ,
takze codziennie trzeba wycierac nieraz po 2 razy.

idz ,idz do meza ,przynajmniej go masz ,moj dzis ma nocke wiec sama z dziecmi

milej nocy zycze!!
 
hej hej,
u nas znowu piękna pogoda. A jak u was?
okazało się że od tych spacerków mam spalony nos. i białą plamę u nasady od okularów p.słonecznych. wspaniale....

Mmatysia, Mamstud, Marzenko gdzie jesteście?
i Słonko, też już się stęskniłam za tobą. może byś wpadła?

Moniq, twój M w domu czy utknął gdzieś na świecie? z powodu tych pyłów? Mam nadzieję że jednak udało mu się wrócić zanim to się zaczęło.
 
Dzień dobry dziewczyny....powiem Wam,że ta cała żałoba już mnie tak dołuje ze nie chce mi się nawet włączać TV... ja rozumiem powagę sytuacji i strasznie współczuję rodzinom ofiar ale to co się teraz dzieje zakrawa o dowcip normalnie...
Jak oni mogą organizowac wielkie pożegnania jak jeszcze nie wszystkich przywieźli do kraju..jak jeszcze nie wszystkich nawet zidentyfikowano:baffled::baffled::baffled:
Przecież to jakaś farsa...
O miejscu spoczynku wypowiadać się nie będę...
Jednak to ,że nie czekają na wszystkich jest moim zdaniem głupotą. Nawet nie chcę sobie wyobrażać co na te przygotowania myslą rodziny tych którzy jeszcze gdzieś tam leżą...boszsz :baffled:

Tsarina...wesoło masz na tym kursie ;-)

MamaNiki...fajne meble. Mnie się podobają ciemne jednak...mimo tego widocznego kurzu. Te Wenge co ma Moniq są cudne :tak:
My pomyślimy o meblach jak kupimy mieszkanie, nie będę kupować teraz bo nie wiadomo ile przeprowadzek nas jeszcze czeka a jak wiadomo meble niezbyt dobrze znoszą przeprowadzki...

Jolu cieszę się ze dziewczyny zaczęły jeść...gdzieś tam w środku cały czas w nie wierzyłam i bingo :-) nadszedł ich czas. Mam nadzieję ze teraz będziesz miała mniej zmartwień :sorry:

a ja nie ogarniam Damiana...ostatnio zrobił się straszny :baffled:...wszystko rozrzuca ,wszystko rozwala...ciągle marudzi i w ogóle nie słucha co się do niego mówi...
doskonale rozumie słowa "nie" "nie wolno" a teraz jakby diabeł w niego wstąpił...:baffled::baffled::baffled:
nie ogarniam...przydałby mi się jakiś urlop od macierzyństwa choć na chwilę. W pracy niby go nie widuję ale to nie to samo. Mój M miał jechać w niedzielę na robotę i zawieźć Damiana do mojej mamy...tym sposobem mogłam mieć niedzielne popołudnie tylko dla siebie...bez M i bez młodego i co? Nie jedzie bo "coś tam" kuśwa...
a ja od rana słyszę tylko jęki i marudzenie...szlag mnie zaraz trafi :baffled::baffled::baffled:
 
Hej
U nas taka piękna pogoda ... ale tylko przez okno. Tak to wieje i jest chłodno
Ale i tak idziemy na spacerek :tak:
Na wczorajszym i przedwczorajszym byłam jedyną matką która miała dziecko bez czapki :baffled:
I zastanawiałam się z kim coś jest nie tak. Ze mną, czy z pozostałymi 99,9% matek :confused2: W cieniu było 18 stopni, a w czapkach chodziły 3-5 letnie dzieci, niektóre w takich grubych zimowych :eek:

Moniq, twój M w domu czy utknął gdzieś na świecie? z powodu tych pyłów? Mam nadzieję że jednak udało mu się wrócić zanim to się zaczęło.

Prawie utknął.
Poleciał w czwartek do Wilna i nie mogli się stamtąd ruszyć.
W końcu tam im pozwolono wystartować, ale jak dolecieli do Pl to okazało się że zamknęli w Pl ostatnie lotnisko (Rzeszów). No ale w drodze wyjątku pozwolili im lądować.
No ale ... z Rzeszowa już wydostać się nie mogą. Jak nie pył wulkaniczny to zablokowany ruch lotniczy z powodu uroczystości :no:
 
Confi, mialam sie nie odzywać ale "mnie sprowokowałaś" ( nie w złym sensie). Zgadzam się z tobą. ja też uważam że to co się wyprawia jest krzywdzące dla innych ofiar i ich rodzin! i tyle.

A Dami, charakter zaczyna sobie wyrabiać. teraz taki czas, tak jak Joli dziewczynki. Dzieciaki się bardziej rozumne zrobiły i sprawdzają co mogą i maja już "swoją wolę". U Mańki ostatnio dominuje zachowanie "ja to chcę!!!!!! nie mogę - to wrzask , pisk i jęczenie!"

Moniq, tak od razu sobie pomyślałma o twoim M. czyli jest w rzeszowie i nie może się ruszyć, tak? mam nadzieję że szybko syt. się poprawi i będzie mógł wrócić.
Mój ojciec trafił w sam srodek tego sajgonu miał w czwrtek leceć do warszawy w efekcie tych akcji dopiero dzisiaj pojechał autokarem i bedzie w wawie w niedzielę. To się nazywa podróż!
 
Witajcie Majóweczki

Dawno mnie nie było bo się urlopowałam w Berlinie i po trochu w Szczecinie. Niestety z podłym humorem z wiadomo jakiego powodu.... Mimo iż wypoczynek się udał jakoś mi ciężko na sercu i to podwójnie. Po pierwsze Polskę spotkała tragedia, po drugie mnie osobiście także dotknęła.
Jeden z posłów był moim znajomym z Kołobrzegu, znaliśmy się od lat, do tego brałam czynny udział w jego kampanii wyborczej właśnie w wyborach do sejmu... Został wybrany...Facet po 30, z przyszłością, rodziną.... :-(

Wyjazd się udał, starałam się dla dzieci i myślę, że im się podobało. Byliśmy w Aquaparku, Legolandzie, ZOO, muzeum interaktywnym.
Może wpadnę wieczorkiem, będziecie?
 
qrwa... próbuje do Was wpaść od jakiegos czasu ale Mosad/NKWD/KGB/CIA/FBI/BOR/ABW/Stasi/Służby Jej Królewskiej Mości czy inne ustrojstwo ponoć zagłusza większość sygnałów GSM/NET, a net jest tak zmulasty, że strony np. BB ładują się tak długo, że trace ochotę na napisanie cokolwiek... qwa! Al-Kaida też może maczac w tym palce... jestem oblężona... może podsłuchiwana... obserwowana... może mnie śledzą... paranoja! i jeszcze poleruja parkometry! aaaaaaaaaaaaaa

pozamykali nam sklepy, musieliśmy robić zakupy na zaś... prawdziwe zapasy... dobrze, że mam mąkę, to chociaż chleb upiekę... i dobrze, że mam piwo... nie będę taka samotna w walce z Obcą Imperialistyczną Siłą....

a tak poważnie: ..... nie stać mnie na powagę, to co się dzieje w Krk przechodzi wszelkie pojęcie... Wydarzyła sie tragedia a teraz będzie z tego szopka... mówię o całokształcie... Niech umarli spoczywają w spokoju a ich imiona niech będą otoczone pamięcią i szacunkiem... a nie marketingiem politycznym...

to pisałam ja... Jarząbek II

edit: dobranoc... Karaluchy pod poduchy a szczury do rury!
 
reklama
Confi na temat sytuacji w Polsce nie będę się wypowiadać bo szkoda moich słów i nerwów :baffled: przez to wszystko aż odechciewa mi się oglądać tv:crazy:

Moniq, czapka...a co to jest czapka? :szok::-D
szczerze to ja już nie pamiętam kiedy ostatnio Marcel miał czapkę na głowie...
baaa mało tego - dziś na spacerze siedział w wózku bez butów i bez skarpetek :eek::eek:
i teraz tak myślę sobie, bo pisałaś że w Pl jest 18st, a będąc w sklepie (weszłam po krem do tortu ...boszzz znowu robię torta :zawstydzona/y:) słyszałam jak w radiu mówili że jest 15st .. ale tutaj - w odróżnieniu od polskich matek - na palcach jednej ręki wyliczyłabym wózki w których dzieci były ubrane w czapkę ;-)
co kraj to obyczaj :tak::tak:
ja to nie zapomnę jak w zeszłym roku byliśmy na wizycie w baby clinic, czerwiec, junior miał miesiąc, a pielęgniarka nas się pyta dlaczego on jest w skarpetach (bo według niej powinien być bez) :confused2: mimo mojego lajcikowego podejścia co do kwestii ubierania dzieci przyznam szczerze że tą razą szczęka mi opadła :cool:

mamstud, przykro mi z powodu Twoje straty....rozumiem że Ciebie to boli jeszcze bardziej widząc te wszystkie trumny i słysząc komentarze, wypowiedzi....
Mam nadzieję że zaszczycisz nas fotkami z waszych wakacji :tak:

a ja znowu dziś robię torta :zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale takiego malusiego, biszkopt raptem z 4 jajek zrobiłam, w głównej mierze zależy mi na uczeniu się przystroju.. ale obiecuje sobie że to ostatni tort już będzie :-)
 
Do góry