Mamy majowe 2009

[nina2003]

a ja się witam - wieczorową porą...

lecę Was ponadrabiać - mam nadzieje, że nie poszłyście wszystkie spać ...

Witaj
Nie nadrabiaj tylko pisz.

 

[jola466]

Faktycznie Joluś ,nie skojarzyłam ,teraz będę myśleć zawsze o Was w rocznicę
I tak was przebijam starzem

Kasiu...tylko troszeczke nas "bijesz".......No to 13 dla nas obu bardzo wazna data...:-):-):-)

Barmanko...dobranoc.....

Aga...witaj....

 

[kasia1208]

Aga pisz pisz:-)Witam;-)

 

[m&m's]

ło matko ile napisane!!

oczywiście nie pamietam co odpisać.
aha, no faktycznie, co tak kurczę wszyscy w kwietniu???

Kasiu, to twój M, jest twoim pierwszym...i ostatnim. :-)

dziękuję za docenienie mojego menu. :-)

 

[kasia1208]

13 zawsze byl dla mnie ważny
​

 

[nina2003]

Nic się nie dzieje, więc idę spać.

Jolu dużo siły Ci życzę i dużo zdrowia dla panien.

Dobranoc

 

[kasia1208]

Martuś tak był moim prawie pierwszym i ostatnim
I ja się żegnam;-)
Wesołych świąt jak coś

 

[aga_k_m]

nadrobiłam

no to ja mam rocznicę slubu we wrzesniu... I chyba Moniq też.. U mnie w tym roku 6-sta (Jolu przybij "piatkę";-):-)), a razem jestesmy ze sobą prawie 10 lat.

Jolu - bardzo mnie zasmuciła wiadomośc o Twoich Dziewczynkach :---(- biedne... Trzymam kciuki oby udało Ci się zbić temperaturę, a jutro żeby już było tylko lepiej.

Kasico - co do fryzurki - odważne cięcie ;-)(marze o krótszych włosach - ale póki co obiecałam M zapuścić kudły jeszcze o jakies 10-15 cm, później mogę zrobić co chcę)

Gratulacje dla Roksanki!!!

 

[monika1977]

Kochane dziewczynki.


Na stole święcone, a obok baranek,
koszyczek pełny barwnych pisanek
i tak znamienne w polskim krajobrazie w bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.
Zielony barwinek, fiołki i żonkile barwami stroją uroczyste chwile.
W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, gdy wielkanocne na stole śniadanie.
Spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
pełnych miłości i rodzinnego ciepła życzy Monika z rodziną.

 

[ankzoc]

Dzień Dobry :-)

A my wczoraj zakupiliśmy bidon z rurką (pomysł zapożyczony od naszej forumowej koleżanki - Ani, która prowadzi bloga Oli)
Myślałam że Lili nie załapie co trzeba z rurką robić, ale kilka razy pogryzła i za chwilę zaczęła ciągnąć. Fajny patent, możecie spróbować

moniqsan- ja dopiero kupiłam Mai ten kubek z nuka z silikonowym niekapkiem a ty mi tu jakies innowacje przedstawiasz

Dzien dobry...

U nas tez paskudna pogoda...caly czas pada...

A u nas straszna nocka....Amelka dostala w nocy goraczki 39.5, rano miala 40.2 ( a w pupie 40.5), caly czas placze a przy tym Ala widzi ze ja ja na rekach trzymam to tez ryczy...nosz normalnie nie mam sil...
Usnela teraz ...mam nadzieje ze jak sie obudzi to goraczka bedzie mniejsza....
Narazzie nic jej nie dawalam, tylko oklady na nozki i piciu...dobrze ze chociaz chce pic. No i przy tym zrobila mi rzadka kupke rano....sama nie wiem co to jest...

Ankzoc..kochana dziekuje za odpowiedz ...Ty jako jedyna zwrocilas uwage na mojego posta...Czasami to czuje sie niewidzialna...:-sorry2:...
Przemek ma porozmawiac z chrzestna Amelki..to jego siostra..Stwierdzil ze na czekolade to go stac...

Joluś, każdna z nas ma tak, ze pisze posty i są nie zauważane, ja też miałam tak niejednokrotnie.... i było mi przykro z tego powodu . Kurcze wiesz co już lepiej by zrobiła jakby kase wam na konto przelała, przynajmniej byście coś kupili małej do zabawy albo jakiś ciuszek a tak? Chyba sami zjeci te słodkości ;-)

Kamilku,Filipku,Gabrysiu wszystkiego co najlepsze dla Was szkraby kochane.
Ankzoc oj współczuje Ci. Jak Ty w pracy funkcjonujesz? Zresztą widać po rajstopkach Majuni
Mamstud ja odetchnę, bo mój M to spał jak śpiFajnie, że Gaba śpi ładnie.Oby dużo przybrała.
Moniqsan dla Lili też wielu dodatkowych dekagramów życzę. I fajny pomysł z tym bidonem z rurką. To jest zwykły bidon czy takie jakieś dla dzieci specjalne?
Kasica jeszcze krócej... czekam na zdjęcia

ninka cóż sama się zastanawiam jak ja daje radę, w ogóle czasami w pracy jestem taka zakecona, ze szok nie mam ochoty nawet myśleć i tak np ostatnio zalewając koledze kawe 3/4 kubka miałam dolać mleka a czapnęłam za wodę mineralną Ale to sporadycznie zdażają się takie newsy hahah. Najgorzej jak musimy jakieś projekty wymyśleć, oj to potrafię siedzieć nad jednym 8 godzin! Kiedys gfłowa pełna pomysłów a teraz pustka!

Witam.
U nas dzisiaj ładnie oby tak było na święta.
Moniq kubeczek fajny, muszę się za takim zobaczyć,jak Lili załapało o co chodzi to i może Fiś załapie;-).
Jolu przesyłam troszkę słonka w Waszą stronę;-)a o tym prezencie doczytałam, tylko,że ja jestem taką osobą że cieszę się z każdego prezentu, nawet tego nietrafionego,jak nie mi przyda się komuś innemu,i nigdy nie zwróciła bym nikomu uwagi za nie trafiony prezent za wstydu bo ja taka wstydliwa jestemJak Amelka???
A co do ciasta i @ to też słyszałm i wizyta u fryzjera i @ też ,ale Ja nie wierzę w te bzdury jak coś ma nie wyjś to nie wyjdzie i @ nie ma z tym nic wspólnego;-)
Ankzoc oj ta twoja główka i do tego jeszcze te nocki:-(nie dziwią mnie te rajtuzki Mai;-)

A już byłam dzisiaj u fryzjerka ,wymodelować się co by jutro na święconce w miarę wyglądać
mam nadzieję że wytrzymaplanuję jeszcze dzisiaj solarium ,ale nie wiem o której M wróci,no nic zobaczymy...ide szukać Fisia bo coś cicho u Wiktorii w pokoju.....
znalazł lalę i się bawi,ostatnia go zabierałam od kwiatka bo ziemię z niego wyjadał

no to Kasiu teraz możesz iść elegancka ze święconką ;-)(czy ty masz jakiego przystojnego księdza w parafii)
No i brawo dla Filipka, moja mała też już ziemię wyjadała

ja na chwile zaspokoić waszą ciekawość
To ja w nowej jeszcze krótszej fryzurce na głowie i szczerze to ta mi się bardziej widzi ;-)

Zobacz załącznik 232208

A to Zbyszek karmi Sankę w oryginalny sposób

Zobacz załącznik 232209

Zapomniałabym Sanka dziś zrobiła samodzielnie krok

Kasiu brawo dla Sanki....... u nas karmienia też odbywają się czasami w niecodzienny sposób tylko m zawsze się wydziera. Ładnie ci w tej fryzurce

Nie jestem szczęśliwa bo cierpię okropnie, nie dość, że choróbsko jeszcze nie odpuściło to jeszcze to....
Ja zaprosiłam gości do siebie ale tak, jak pisałam wczoraj nie mam zamiaru szaleć :-)
A propos radości po dostaniu @... Wczoraj zrobiłam M żarcik w ramach prima aprilis i napisałam mu sms, że w ciąży jestem.
Po pierwsze się ucieszył!
Po drugie obraził, gdy się zorientował, że go wkreciłam...

oj kochana taki żart....... biedny m. A tak swoją drogą to przybij 5 z bolesnymi @, ja jade na ketonalu forte

hihi ja zrobiłam identiko żarcik dla m no co mężowy odpowiedział mi
- a niby jak możesz być w ciąży?
nie wiedziałam czy się śmiać czy w łeb go palnąć

monika u mnie ten żart by nie przeszedł, bo ja usłyszałabym to samo

Dobry wieczor....

A ja tam nic nie robie do swiat, nawet nie sprzatalam......

Caly czas czuwam nad dziewczynami....Niestey obie juz maja goraczke... W dzien nie obylo sie bez podania nurofenu Amelki gdyz goraczka dobila juz do 40.5 stopnia....po leku troszke spadla ale wieczorem znowu bylo ponad 39....no i za rada Moniq podalam znow nurofen i jestem teraz troszke w strachu bo pomimo leku goraczka nadal 39.7.....
Ala tez ma prawie 39 ale jej narazie nic nie dawalam...
Caly czas Amelka budzi sie z placzem...
A tu jeszcze swieta ida i nawet do lekarza nie bedzie mozna isc tylko od razu do szpitala...
Mam jednak caly czas taka nadzieje ze jutro bedzie lepiej..

A teraz siedze i przegladam sobie przepisy z tego blogu moje wypieki......no i nie moge powstrzymac slinianek....
A tak wogole to bedzie mi brakowac tego jajeczka z majonezem i salatki przy swiatecznym stole....aaaa no i szyneczki i schabu mojej mamy...:--sorry2:

Joluś przykro mi, że masz takie problem z dziewczynkami, nie dziwie się, ze jesteś wykończona, w końcu przy 2 dzieciaków można się urobić po pachy a co dopiero przy chorych. Trzymaj się cieplutko! Mam nadzieję, że dziewczynki szybko powrócą do formy :-)

Z okazji Świąt Wielkanocnych
składamy wszystkim najlepsze życzenia.
Niech ten szczególny okres
będzie dla wszystkich okresem zadumy,
wyciszenia, wypoczynku i prawdziwej radości.
Żeby śmiały się pisanki, uśmiechały się baranki,
mokry Śmigus zraszał skronie,
dużo szczęścia sypiąc w dłonie​