edit:
ja majtki przeczytałam...
hi hi hi
Monia, z tą kasą to wiem. ale mimo wszystko nie żałuję że sami płacimy, a nie rodzice.
znowu trzeci edit!!!! wrrrr
siedzi u nas ten polak z którym pracuje mój M. ten od tekstu "po co ci żona i dzici jak z takim wyglądem mógłbyś rżnąć co wieczór inną"
A mój M właśnie pyta czemu ja się izoluję i z nimi nie siedzę...
Ostatnia edycja: