reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Roxy -:tak: dzieci w ten sposób okazują swoje uczucia...córeczka porostu Cie kocha:tak:....albo uważa ze to świetna zabawa....:confused:
Może faktycznie tak wyraża uczucia...ale dlaczego w taki drastyczny sposób:-D
A to drugie to na pewno:tak:
roxy, MArcelitko nie ma odruchu gryzienia.
ale... kiedyś miałam koleżankę której córka gryzła wszystkich dookoła - nawet mnie mimo iż widziała mnie pierwszy raz. Niby jej mama zwróciła jej uwagę, ale jak na moje oko zrobiła to tak.. po łebkach, córka ją zlała i po paru minutach znowu mnie ugryzła. Powiem Ci szczerze że potem już do tej koleżanki nie szłam do domu :-p:-p jak chciałam się z nią spotkać robiłam to na mieście i bez dziecka :sorry2: tak wiem jestem okropna:cool2:



mam pytanie - właśnie leci reklama i mi się przypomniało że miałam już dawno Was zapytać- co to jest za choroba u dziecka gdy nauczycielka prosi dziecko o podanie literki "n" a dziecko odpowiada jej na to "pierwszy, drugi, trzeci" (czy jakoś tak, bo mogłam coś pokręcić)...
O nie...na takie zachowanie mojego dziecka względem innych osób na pewno nie pozwole:no:
Także do mnie w odwiedziny możesz wpaść:-p;-):-)
Nie bardzo wiem o co chodzi z tą reklamą:sorry2:

Tsarina....Dzień Mężczyzny:szok::szok::szok: Ups...dobrze wiedzieć,bo mój P strzeli focha jak nic nie wymyśle:tak:;-)

Ankzoc...malinki:-D To też masz wesoło:tak:
 
reklama
bramnka79- oj ty cwaniaczku :-D:-D:-D:-D, bedzie bedzie fotka obiecuję, ale wiesz rewelacji sie nie spodziewaj hahaha nastaw sie na cos miezy palstusiem a pokemnonem :-D
głuptas :-p:-p


Jeśli to reklama fundacji Polsat, to te dzieci są niewidome i tak literują na alfabecie Braille'a...
dzięki :tak::tak:

aaaa Dzisiaj Dzień Mężczyzny!
łooo, trzeba być grzecznym dziś :sorry2:


no tak - w końcu dziś wielkie święto - "Panów i Władców"...:-D:-D:-D
tjaaaaa :baffled::baffled:


O nie...na takie zachowanie mojego dziecka względem innych osób na pewno nie pozwole:no:
Także do mnie w odwiedziny możesz wpaść:-p;-):-)
Nie bardzo wiem o co chodzi z tą reklamą:sorry2:
a to spoko :tak::-):-)
tsarina już napisała ;-):tak:
 
no ale pochwale się ze Zofija tez dostała kwiatka na dzień kobietek:tak:

Iza też... Jeden z moich Szwagrów jej wręczył... Jako jedyna dostała czerwonego tulipana... reszta bab żółtke...

Maja też dostała :-) i tez czerwonego i też od szwagra hahahha:-D

Jagoda dostala 2 tulipany (oba żółte), reklamówe bananów (od Dziadka), a od wujka deserek+soczek:-D:-D:-D

ale się obłowiła... jednak Twója córcia potrafi się dobrze ustawić

barmanka79- no co........... :-D:-D:-D
 
Hej!

Nie rozumiem tych konfliktów! Wtrącać się nie chce. Jednak nie mogę pojąć czemu nie skorzystacie z wiadomości prywatnych? Robi się teraz taka dziwna atmosfera, jak napisała ankzoc. Jedne za "tą", drugie za "tamtą" i już podziały się tworzą. No cóż, może kiedyś to minie.
Powiem Wam szczerze, że ja też mam pewne "kontrowersyjne" opinie w temacie konfliktu o lekach, ale nie wypowiem się, bo to wywoła niekończącą się burze. Szkoda tylko, że atmosfera robi się gęsta.

ankozc masz rację w kwestii zakochania się w dzieciaczkach. Dużo robi już to, że Jula potrafi się poruszać tam gdzie chce, zająć się zabawkami. Teraz zaczyna śmiesznie się denerwować-marszczy nosek i śmiesznie sapie ;-) No jak można nie kochać takiego małego "potworka". Chociaż jak spojrzę za siebie, na rozwalone właśnie po całym pokoju papiery, to się odechciewa lekko....

Dzień Mężczyzny powiadacie? Ja nie dostałam kwiatka, notabene przez własną sklerozę (nie oddałam M karty płatniczej), więc chyba nie muszę na siłę kupować czegoś dla męża. Poza tym my raczej nie obchodzimy takich "dni" z pompą. Aczkolwiek nie powiem byłoby miło... Pomyślę o jakimś dobrym "pifku" dla M. To i dobry mecz z pewnością go ucieszy ;-)

Ja ostatnio oddaje Julkę na trochę mojej matce. Nie przychodzi mi to z łatwością, ale obsługa sklepu internetowego dla mojego ojca po prostu nie da się pogodzić z "obsługą" Juli. Do tego sklep nie posiada jeszcze takiej renomy, żeby przynosił dochody i muszę wystawiać art. na Allegro. Staram się jakoś przyciągnąć klientów na stronę sklepu. Chociaż nie wszystko jest dopracowane na niej. Tatusiowi zapomniało się o umowie z kurierem, wiec nie bardzo podoba mi się opcja przesyłek.... No cóż wstępnie staram się nie dać zwariować i ustępuję mu. W końcu oddaje nam działkę, wiec staram się chociaż tak odwdzięczyć.

Byliśmy też na basenie, ale źle się to skończyło :-( Jula przestraszyła się już prysznica, a następnie hałasu na basenie. Trochę zajęła się piłką w wodzie, ale nie trwało to długo. Ostatecznie nie chciałam ani jej męczyć, ani siebie i wyszliśmy. Za jakiś czas spróbujemy jeszcze raz. Postaram się wybrać dzień kiedy nie będzie dużo ludzi.

Jeśli pozwolicie to wkleję link do sklepu: << I.C. AGD >> Wszystko dla domu! >>Internetowe AGD<< Oczywiście dla majowych mam rabaty ;-)
Lece marudkę ugłaskać, bo się krzywda straszna stała-nie udało się ustać na nóżkach i było bęc na tyłeczek :-D
 
Ostatnia edycja:
Słonko, nawet sama zainteresowana zgadza się z tym, że cały ten konflikt przybrał za duże jak na temat rozmiary. Ja spasowałam, jednak tikanis musiała dalej wylewać swoje frustracje. Co moim zdaniem jej się nie chwali i za co uważam sprawiedliwie dostała od moderatorki ostrzeżenie.

Ale powiem Ci, że w ostateczności może i dobrze że tak się stało (że miała miejsce ta dyskusja ... i jej skutki)
Upewniło mnie to we wcześniejszych przemyśleniach na temat kilku osób (jednej szczególnie) i moim zdaniem oczyściło atmosferę.
Poza tym, zapewne w oczach niektórych mam wyszłam na totalną jędzę (chociaż ... ja z obraźliwymi słowami nie folgowałam).
Ale spoko, nie potrzeba mi sztucznych przyjaźni na siłę i udawania, że się kogoś lubi kiedy tak naprawdę tak nie jest :baffled:

I mam wielką nadzieję, że to wreszcie koniec tej farsy
 
Ale spoko, nie potrzeba mi sztucznych przyjaźni na siłę i udawania, że się kogoś lubi kiedy tak naprawdę tak nie jest :baffled:
I mam wielką nadzieję, że to wreszcie koniec tej farsy
Co racja to racja! Trzeba być sobą.... Nawet jeśli trzeba być zołzą. ;-)
Też nie lubię "dupowłazików" i sama zawsze staram się być prawdziwa, co czasem nie wychodzi mi na dobre. Jednak mogę się pochwalić, że osoby znające mnie dłuższy czas lubią mnie za to. Ogólnie postrzegana jestem jako "wariatka", ale pozytywna! ;-D
Dobra, bo w piórka obrosnę.
Tak się cieszyłam, że na BB mogę napisać (nawet z Julą w pokoju), że nie zauważyłam, która to godzina. Obiadu jeszcze nie ma...
Ostatnio jadę na tekście "Zjesz z chlebkiem? Nie bardzo miałam czas na ziemniaczki" Hiehie... Oczywiście to do męża. Ja staram się być daleko od chleba. Szukałam jakiejś sprawdzonej diety dziś, ale jakoś nie mam ochoty na ograniczenia! Ale słodyczy nie jem! No dobra, dziś jednego hippolitka z Julką skonsumowałam, ale jednego. Takiego tyci..... ;-)

Muszę chyba iść się ogarnąć, bo za jakąś godz do pracy.... Nie chce mi się! Mówię Wam, jak mi się nie chce. Jak pomyślę, że czwartek wolny, to normalnie wszystko bym dała, żeby było po środzie już! Na dodatek dziś zapewne będę szykować promocje na jutro, a teraz święta idą, więc cała sterta tych łakoci świątecznych, ozdóbek, pierdułek i pierdułeczek! Eh.... Normalnie nie mogę!

moniqsan czy ja dobrze pamiętam, że coś wspominałaś o budowie domu? Wybraliście jakiś projekt? Kurcze my nadal niezdecydowani jesteśmy co do projektu. Chcemy mały domek, bo wstrzymuje nas program "Rodzina na swoim" i każdy, który nam się spodoba, coś ma "nie tak". Pfff.... Jutro może skoczymy po warunki zabudowy, to będzie jeszcze kolejne ograniczenie. Skończy się ty, że wywalimy z 5 tysi na projekt indywidualny.
aga_k_m może coś podpowiesz? Ty już masz ten etap za sobą.
 
reklama
moniqsan czy ja dobrze pamiętam, że coś wspominałaś o budowie domu? Wybraliście jakiś projekt? Kurcze my nadal niezdecydowani jesteśmy co do projektu. Chcemy mały domek, bo wstrzymuje nas program "Rodzina na swoim" i każdy, który nam się spodoba, coś ma "nie tak". Pfff.... Jutro może skoczymy po warunki zabudowy, to będzie jeszcze kolejne ograniczenie. Skończy się ty, że wywalimy z 5 tysi na projekt indywidualny.

Tak, dobrze pamiętasz.
Już wybraliśmy projekt .... 3 lata temu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Już kiedyś o tym pisałam i jest to temat który wywołuje u nas w domu każdemu z osobna niezły skok ciśnienia.
Projekt wybraliśmy bo musieliśmy go mieć już do wyznaczania warunków zabudowy.
To jest Wawa, strefa ograniczonego budowania wyznaczona CHORO przez wojewodę i urząd od 3 lat buja się z wydaniem nam pozwolenia na budowę. Dwa razy musieliśmy zmieniać warunki zabudowy (bo zmieniało się dla tego terenu prawo) Na każde czas oczekiwania 6 m-cy (a urząd nie potrafi niczego zrobić choćby jeden dzień szybciej ... jak jest 6 miesięcy, to musi być, z kalendarzem w ręku). Jutro mija im termin wydania pozwolenia na budowę. Nic jeszcze nie otrzymaliśmy. Bo przecież skoro jest 65 dni, to ma być 65, po co 56 ... nawet jeśli sprawa jest już wałkowana tyle czasu i tak naprawdę nic już nie trzeba robić, tylko przybić jedną czerwoną pieczątkę ???? Ehhhhhh

Słonko, teraz jest tyle gotowych projektów, na pewno coś znajdziecie.
Przygotuj się tylko na koszty. My zapłaciliśmy za projekt ok 2tys, ale już adaptacja projektu do działki (kilka kreseczek architekta na każdym z pięciu egzemplarzy) kosztowała kilkanaście tys .... z każdym dniem koszty się mnożą i kołowrotek napędza ... niestety :sorry2:
Powodzenia (PS fajnie że tata poszedł Wam na rękę)

A, mogę polecić Tobie tę stronę z fajnymi projektami
http://www.galeriadomow.pl/
 
Ostatnia edycja:
Do góry