Witajcie kochane mamusie, ja to chyba mam jakiegoś pecha
, jak wybił się wczoraj jeden ząbek to wieczorem Maja dostała katarku i kaszelek..... więc same rozumieć marudzenie na maxa
. Dziś idę z nią do lekarza, mam nadzieję, że to nic poważnego ehhhhhh :-
-
-(. Biedne te moje maleństwo strasznie mi jej szkoda , dzis rano była nieprzytomna i płakała jak ją ubierałam, myślałam, że dziś nie pójdę do pracy, ale jestem sama więc muszę tu siedzieć , normalnie ręce opadają :-
-
-(.
Życzę miłego dzionka i lecę nadrabiać
EDIT- NIKT SIĘ NIE DOPISAŁA EHH
slonkoonline- witaj :-):-), oj kochana myślę , ze to już kwestia przyzwyczajenia
, pewnie jak Julcia serwowała by Ci takie nocki to też byś musiała się przyzwyczaić
Oj kochana widzisz, każda z nas ma jakieś problemy, ja nie przespane nocki a ty ze zdroweczkiem Juleczki, mam nadzieję, że szybko wykryją co jest nie tak! Grtauluję zębolków
roxy- dobrze, że Niuni już lepiej, za to moja się rozkłada ehhhh
tikanis- wiesz co kochana czasami ząbki potrafią iść długo Mai zaczęły wychodzić chyba w 3 czy 4 m-cu a w 7 jej się wybiły, więc i może u Ciebie też taka przyczyna ?
monika1977- kochana to piatka.... ja mam to samo bez smoczka nie zasnę i bez cyca, jak się naje w nocy to i tak muszę jej smoka dać bo zaraz się rozbudza
mamstud- no to pieknie kochana, po przeczytaniu twoich 6 pkt, widzę mega doła :-
-
-( Współczuję waszej 3, dla ciebie dużo cierpliwości i zdrówka, dla Gabuni- łagodnego przejścia ospy, dla Abdrzejka - dobrego humorku :-)
tsarina- dużo zdrówka życzę, my chyba przez te forum się zarażamy hahahah
mamaNiki, nina2003, agakm- u nas tez kupa nie do ruszenia przez tatę