reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Andrzej miał z czwartku na piątek temperaturę tak do 39, wiedziałam, że źle na nią reaguje - zdarzało mu się majaczyć - więc podałam IBUM....Zawsze podawałam paracetamol ale tym razem nie miałam w domu... Okazało się, że jest na niego uczulony... Całą noc wymiotował i gorączka nie spadała... Rano poszłam z nim do pediatry, stwierdziła zapalenie gardła, przepisała antybiotyk i wysłała do domu. Podałam lek o 12, o 14 Mały zasnął, a o 15 obudził się i dostał napadu...


Dziewczyny, ja nigdy tego zie zapomnę! Te oczy! Ciałko zwinięte w kłębek, drgawki, nie mógł mówić i oddychać... Na karetkę czekałam 40 minut!

Bałam się, że Andrzej umrze....

Mamstud Kochana mocno przytulam bo głos mi utknął w gardle, wyobrazić sobie to to już za dużo.
Jak się teraz czuje Andrzejek???? Pamięta coś z tego dnia???
 
reklama
Mamstud to straszne co przeszłaś przez ostatnie dni... ale już troszkę lepiej??? idź sie połóż do łóżka... odpocznij, wycisz się...
 
Andrzej miał z czwartku na piątek temperaturę tak do 39, wiedziałam, że źle na nią reaguje - zdarzało mu się majaczyć - więc podałam IBUM....Zawsze podawałam paracetamol ale tym razem nie miałam w domu... Okazało się, że jest na niego uczulony... Całą noc wymiotował i gorączka nie spadała... Rano poszłam z nim do pediatry, stwierdziła zapalenie gardła, przepisała antybiotyk i wysłała do domu. Podałam lek o 12, o 14 Mały zasnął, a o 15 obudził się i dostał napadu...


Dziewczyny, ja nigdy tego zie zapomnę! Te oczy! Ciałko zwinięte w kłębek, drgawki, nie mógł mówić i oddychać... Na karetkę czekałam 40 minut!

Bałam się, że Andrzej umrze....


Mamstud nie wyobrażam sobie tego!!! :no::no::no:
 
Mamstud nie wyobrażam sobie tego!!! :no::no::no:
Wiem, że ospa to nie jest poważna choroba, minie i już. Martwi mnie to CRP i że nie wiedzą dlaczego :-(
Kiedyś Andrzej miał problemy z za wysokim cukrem, rok miała dietę i jakoś udało się to ustabilizować. Przy okazji tego pobytu w szpitalu dowiedziałam się, że znowu jest coś nie tak, cukier na czczo ponad 140 :-(
 
Andrzej miał z czwartku na piątek temperaturę tak do 39, wiedziałam, że źle na nią reaguje - zdarzało mu się majaczyć - więc podałam IBUM....Zawsze podawałam paracetamol ale tym razem nie miałam w domu... Okazało się, że jest na niego uczulony... Całą noc wymiotował i gorączka nie spadała... Rano poszłam z nim do pediatry, stwierdziła zapalenie gardła, przepisała antybiotyk i wysłała do domu. Podałam lek o 12, o 14 Mały zasnął, a o 15 obudził się i dostał napadu...


Dziewczyny, ja nigdy tego zie zapomnę! Te oczy! Ciałko zwinięte w kłębek, drgawki, nie mógł mówić i oddychać... Na karetkę czekałam 40 minut!

Bałam się, że Andrzej umrze....

O Matko!!!! bardzo współczuję Ci tych przezyć :-:)-:)-( nie potrafie sobie siebie wyobrazić na twoim miejscu....

A co teraz lekarze mówią na temat tych drgawek padaczkowych?? Czy Andrzejek wcześniej miał już podobne objawy??
 
Mamstud Kochana mocno przytulam bo głos mi utknął w gardle, wyobrazić sobie to to już za dużo.
Jak się teraz czuje Andrzejek???? Pamięta coś z tego dnia???
na szczęście nic nie pamięta. Teraz nie ma gorączki, śpi ze mną na dole bo boję się go zostawić samego. Jest bardzo wysypany ale jego to bawi :-)

Nie mogę zasnąć od 2 dni, gdy tylko zamknę oczy widzę jego wykrzywioną buźkę....
 
Wiem, że ospa to nie jest poważna choroba, minie i już. Martwi mnie to CRP i że nie wiedzą dlaczego :-(
Kiedyś Andrzej miał problemy z za wysokim cukrem, rok miała dietę i jakoś udało się to ustabilizować. Przy okazji tego pobytu w szpitalu dowiedziałam się, że znowu jest coś nie tak, cukier na czczo ponad 140 :-(
A zrobili w szpitali usg brzucha i nerek???
 
A co teraz lekarze mówią na temat tych drgawek padaczkowych?? Czy Andrzejek wcześniej miał już podobne objawy??

Mówią, że to wynik gorączki, ospy i infekcji bakteryjnej... Wszystko się na raz zwaliło...
Zdarzało mu się majaczyć w gorączce - miewał ciężkie anginy - ale coś takiego spotkało nas pierwszy raz
 
reklama
Wiem, że ospa to nie jest poważna choroba, minie i już. Martwi mnie to CRP i że nie wiedzą dlaczego :-(
Kiedyś Andrzej miał problemy z za wysokim cukrem, rok miała dietę i jakoś udało się to ustabilizować. Przy okazji tego pobytu w szpitalu dowiedziałam się, że znowu jest coś nie tak, cukier na czczo ponad 140 :-(

no spokojnie. będzie dobrze. na pewno.
bohaciefki się słuchaj - do łóżka i odpocząć choć trochę!!!!
 
Do góry