reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Witajcie mamuski!!!;-) Melduje sie ze SWOJEGO DOMCIU!!!:tak::-) W koooncuuu...bo tak zwlekali z wypuszczeniem mnie z tego szpitala, ze juz mnie cos powoli trafialo... Ale wiadomo, nie siedzialam tam tylko dla siebie;-) Bakteria niby zaleczona, ale prawdopodobnie moze sie odnawiac, wiec na lekach juz do konca ciazy bede jechac. No ale najwazniejsze ze juz w domku, jeszcze jak te wielgachne siniaki z rąk mi pozchodza (mam kruche zyly i pekaly przy nakluwaniach:baffled:), to juz zapomne o calej sprawie ;-) Jutro Was ponadrabiam kochane, a tymczasem smigam do SWOJEJ lazieneczki, a potem do SWOJEGO wyrka, juupppiii:-D
 
reklama
Witam popołudniem..
Ladygab to co pisze Misza to święta racja. Nie Ty powinnaś uciekać z domu...co to za wyjście ??? :confused2: :wściekła/y:,a już na pewno żadna terapia dla niego. Poza tym takich sytuacji w ogóle nie powinno być w Twoim życiu i możesz o to zadbać. :tak: Najlepiej by było z nim pogadać o prawdziwej terapi DDA. Wejdź na neta i poszukaj wieści o tym, będziesz wiedziała o czym porozmawiać z M i tylko tak możesz mu pomóc...jemu i sobie i swojej Kruszynce. Taka terapia naprawdę daje do myślenia i zmienia ludzi....razem możecie stworzyć bezpieczny DOM.:tak:

nie slyszalam o takiej terapi ale cos poczytam, a z ta ucieczka z domu to nie tak, ja jestem osoba ktora nie usiedzi kilku minut w jednym m-scu prace musze zmieniac co kilka m-cy bo sie nudze a jak sie zaczynam nudzic to i caly swiat mnie wqrza, ciagle musze byc z ludzmi gdzies indziej, czesto noowalam u innych np wpadajac do kogos na chwile zostawalam tam ze 2 dni..teraz sila rzeczy musze troche osiasc bo nie mam sily, ale sadze ze jak juz dzidzia bedzie to wroce chociaz troche do stylu jasia wedrowniczka :tak:

LILIann super ze jetes juz w domciu i nie musisz siedziec w tym przepaskudniastym szpitalu!!!

a pozatym to widze ze zaczynamy gotowac na swieta...ja na szczescie umiem ugotowac wode na herbate i wsyztskim zajmuje sie M, ale nie wiem kiedy pojedziemy na zakupy bo do samej wigili pracuje do 22, a jak juz mowilam urzadzamy nasza 1 rodzinna kolacje, wiec bedzie wszytsko na jego glowie, a zeby bylo ciekawiej to tylko ja mam prawko, a jedyny sklep w promieniu kilku km to biedrona, cos trzeba bedzie wymyslic. A w sama wigilie od kuchni tez bede z daleka bo trzeba samochod umyc, choinke przywiezc stoly krzesla no i rodzicow heheh a potem cale towarzystwo odstawic do domow, wiec mamy z dzidzia menskie zajecie :rofl2:
kolorowych snuff mamuski
 
Weszłam na chwilkę zaraz dalej mykam spać, mój tylko poszedł do lekarza bo ma coś nie ciekawy kaszel - fajnie jak święta spędzi w łóżku

ladygab naprawdę pomyśl o grupie wsparcia i święta racja pod żadnym pozorem nie powinnaś uciekać z domu bo to go niczego nie nauczy ....

LILIann super że już jesteś w domku
 
Jeśli chodzi o moje wyniki badania moczu to ja mam przekroczoną normę KRWINEK BIAŁYCH powinno być do 5wpw a ja mam 15-20wpw

Lekarka w przychodni powidziała że wyniki są dobre, a jak byłam na wizycie prowatnie to lekarz powiedział że jest norma przekroczona i mam stan zapalny :crazy:
Ale nie jest tak źle jak wskazywały na to wyniki i dostałam globulki PIMAFUCIN

Co do teściów do mam teścia oki
ale za teściową nie przepadam jest zakłamaną kobietą która strasznie manipuluje ludzmi i uznaje tylko swojego jednego wnuka
O mojej córci zapomina - nawet o jej urodzinach ostatnio obydwoje zapomnieli :-(

Teraz 1.12 moja córcia miała imieniny i teściowa zadzwoniła dzien później z życzenami bo przeciaż jej wnuczek równiez 1.12 urodziny i jej sie zapomniało o mojej Natalce :wściekła/y:
 
hej
teściowie... ja ie mogę narzekać mam bardzo opiekuńczą teściową szczególnie w stosunku do naszego synka ciągle się martwi czy zdrowy czy je (bo niestety mamy niejadka) jak od nich wracamy - bo mieszkają 100 km od nas to zawsze samochód wypakowany rożnymi rzeczami. W tym roku mieliśmy jechać do nich na wigilie bo odkąd jesteśmy po ślubie czyli jakieś 6 lat spędzamy święta na zmianę raz u moich rodziców raz u teściów, ale ponieważ ja się nie czuję najlepiej i choroba lokomocyjna bardzo mi się nasiliła w tym roku zostajemy w domu.
Wczoraj byliśmy na Jasełkach w przedszkolu naszego Tomaszka ślicznie głośno i wyraźnie powiedział do mikrofonu swoja kwestię, strasznie się wzruszyłam. Maluszki śpiewały kolędy itp... fajnie było!!
Jestem tez po rozmowie w pracy z szefową. Powiedziałam że nie wrócę już do pracy do porodu itp Szefowa naprawdę fajnie się zachowała powiedziała że mam się nie martwic że oni sobie poradzą a moje i maleństwa zdrowie jest najważniejsze.
uf ale się rozpisałam ...
a jeszcze jedno pytanie podobno urlopy macierzyńskie są wydłużone o 2 tyg. wie coś któraś z Was o tym?
 
anecik- z tymi urlopami to nie wiem , ale wydaje mi się że to ma wejsc od nowego roku. Fajnie, że tak miło cię potaktowali w pracy u nas takiej życzliwosci nie ma. Mój szef jest facetem i jak powiedziałam mu, że jestem w ciąży, to zapytała się na kiedy mam poród i sobie szybko wyliczył, ze do konca marca będe pracowac. Jak moj mąż się o tym dowiedziała to dostał takich nerwów, ale sparwa sama sie rozwiązała bo miałam straszne wymioty i inne dolegliwoi ze dostałam zwolnienie :)
iwona100na- oj to przykre, że masz taką sytuację z tesciami, ale często tak się zdaża, że sobie upatrują jakieś jedno dziecko i o drugim nie myślą. Ala najwazniejsze, ze twoja córcia ma kochających rodziców :)
LILIann- super, że jestes już w domciu, życzę tobie i twoim szkrabom dużo zdrówka :)
 
Witajcie z rana!

LILIann super że już jesteś w domku :tak:

anecik te macierzyńskie wydłużone o 2 tygodnie to niestety dopiero od 2010 roku :wściekła/y::-( i tylko na pierwsze dziecko. Nie wiem jak Twoje dziecko, ale moje Młode to do 2010 nie doczeka mi w brzuchu :-D (uuuu... może to i lepiej, że urodzi się wcześniej :-D ), poza tym to nie Twoje pierwsze, wiec u nas nic się nie zmieni :crazy:

Widzę ze mam dużo szczęscia do teścia i teściowej :tak: Są w porządku, poza tym kumplują się z moimi rodzicami, choć początki były hmmm... powiedzmy: trudne ;-)
 
oj już się pogubiłam bo mi o tych wydłużonych o 2 tyg urlopach powiedzieli w pracy. E co tam znając nasz rząd może się coś jeszcze pozmienia .........może nam BECIKOWE!!! zabiorą bo to przecież TYLE pieniędzy że nie wiada co z tym robić!!
Rosea ja to myślę że mój mały tak pod koniec kwietnia sobie z brzusia wyskoczy i że do tego 10 maja czekał nie bedzie i tak jak jego starszy brat który 2 tyg wcześniej sie urodził...
ok trzeba się za sprzatanie i gotowanie zabrać
u nas paskudnie leje!!
 
dziewczyny szukam informacji na temat tego wydłużonego urlopu, i niby jest napisane, że od 1 stycznia 2009 roku. No zobaczymy co z tego wyjdzie :p, do maja mają czas żeby to uchwalic hehehe
 
reklama
Do góry