LILIann
Majowe mamy'09
Witajcie mamuski!!!;-) Melduje sie ze SWOJEGO DOMCIU!!!:-) W koooncuuu...bo tak zwlekali z wypuszczeniem mnie z tego szpitala, ze juz mnie cos powoli trafialo... Ale wiadomo, nie siedzialam tam tylko dla siebie;-) Bakteria niby zaleczona, ale prawdopodobnie moze sie odnawiac, wiec na lekach juz do konca ciazy bede jechac. No ale najwazniejsze ze juz w domku, jeszcze jak te wielgachne siniaki z rąk mi pozchodza (mam kruche zyly i pekaly przy nakluwaniach), to juz zapomne o calej sprawie ;-) Jutro Was ponadrabiam kochane, a tymczasem smigam do SWOJEJ lazieneczki, a potem do SWOJEGO wyrka, juupppiii