reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
DLA MAJECZKI I SZYMONKA
Z OKAZJI
UKOŃCZENIA 8 MIESIĘCY!!!

28.jpg
 
reklama
Ja tez tak uważam jak m&ms jakby sie tak chcialo wychowywac dziecko jak wszyscy lekarze radzą to nie wiem jakbysmy chodzily chyba jak zombi
dokładnie tak jest głupie wymagania np odnośnie sterylizowania butelek nie gotowania tej samej wody kilka razy itp dla mnie jesli dziecko chce stawac samo to wstaje u mnie by byl taki placz jakbym nie pozwolila ze szok Kamil robi to praktycznie caly czas tak samo jak bylam na szczepieniu Kamilek siedzial sam a Pani doktor nie wolno Ci jeszcze siedziec no prosze to co mam to dziecko sila klasc jak samo siedzi
Ja wiem ze sa rożne za i przeciw i ze tak oczywiście byłoby lepiej ale uważam że to przesada
Nie wolno też długo oglądać tv i siedzieć przed kompem i co przestrzegacie tego mamusie chyba nie:-D
a już nie wspomne o piciu alkoholu na noc :-)
 
Marzenko jakie uczucie przy aplikacji - tą co masz to miedz czy miedz z domieszką srebra - przepraszam ze tak wypytuje ale chiałabym wiedziec jak sie czujesz wogole jakies uboczne efekty zaobserwowałaś
wiesz, że ja nawet nie wiem...:szok: a przy aplikacji odrobinę mnie bolało, ale ja ją miałam zakładaną 8 tygodni po porodzie, więc to może dlatego. a efektów ubocznych nie zaobserwowałam. lekarz uprzedzał, że @ mogą być bardziej bolesne lub obfitsze, ale u mnie nic takiego nie ma miejsca... więc czuję się jak gdyby nigdy nic...
 
Wiesz Roxy, ja uwazam że w obecnych czasach to w wielu kwestiach się przesadza. Np tak jak Aga i Jagoda i ich dzisiejszy antybiotyk. Albo tak jak sterylizowanie butelki po każdym karmieniu, jest sporo takich kwestii na pewno wiecie o co chodzi.
Ja w przypadku moich dzieci stosuję zasadę własnego zdrowego rozsądku. Owszem biorę pod uwagę różne źródła i opinie i rozważam, ale zawsze na końcu sama decyduję, nie robię nic wbrew sobie, tylko dla tego że gdzieś coś napisali itd. Jeśli mnie jakieś argumenty przekonają to ok, jeśli nie to nie.
Zgadzam się z Tobą.... ja to tak szczerze dużą wage przywiązywałam do tego co mówią lekarze....przecież oni sie na tym znają i wiedzą co mówią.....ale jak widze jak rozbierzne są ich rady to powątpiewam.....trzeba znalezć złoty srodek.każda matka chce dla dziecka jak najlepiej:tak:
Ja tez tak uważam jak m&ms jakby sie tak chcialo wychowywac dziecko jak wszyscy lekarze radzą to nie wiem jakbysmy chodzily chyba jak zombi
dokładnie tak jest głupie wymagania np odnośnie sterylizowania butelek nie gotowania tej samej wody kilka razy itp dla mnie jesli dziecko chce stawac samo to wstaje u mnie by byl taki placz jakbym nie pozwolila ze szok Kamil robi to praktycznie caly czas tak samo jak bylam na szczepieniu Kamilek siedzial sam a Pani doktor nie wolno Ci jeszcze siedziec no prosze to co mam to dziecko sila klasc jak samo siedzi
Ja wiem ze sa rożne za i przeciw i ze tak oczywiście byłoby lepiej ale uważam że to przesada
Nie wolno też długo oglądać tv i siedzieć przed kompem i co przestrzegacie tego mamusie chyba nie:-D
a już nie wspomne o piciu alkoholu na noc :-)
Oj....ja na pewno nie przestrzegam rad odnośnie alkoholu:-D:-D:-D
Roxy - naprawdę miniej jest rozlane co prawda trzeba sie naschylać teraz ale wole to niż ze scierką latac a wież jak robiłam jak była całkiem mała i nie broiła tylko ja sie trzymalo i raz,dwa, trzy kompało - układałam w wanie dwie miski jednakowe dnem do góry i na to wanienka hehe-a przy olim sie meczyłamw kuchni tyle zawsze scierania - człowiek przy drugim mądrzeje :-)
Marzenko jakie uczucie przy aplikacji - tą co masz to miedz czy miedz z domieszką srebra - przepraszam ze tak wypytuje ale chiałabym wiedziec jak sie czujesz wogole jakies uboczne efekty zaobserwowałaś
Ty to pomysłowa jesteś:tak:;-) Jak bym kiedyś zdecydowała si ena drugie to na pewno będe dużo mądrzejsza niż teraz:tak:

Marzenko.....jak sie mieszka w nowym mieszkanku???
 
dobry wieczir kochane kobitki. Lece sprobowac Was nadrobic , ale watpie. Malinko mowilas ze bedzie wiecej czasu na BB a tu u mnie brak ;(. Oczywiscie M nie moze zrozumiec jak ja moge tu pisac :wściekła/y:. A od wczoraj doszlam do wniosku ze pora wziasc sie w koncu za siebie i zamierzam cwiczyc codziennie, no moze co 2 dzien, zero pieczywa. A ogolnie jestem jakas zla dzisiaj.
 
Nie wiem w takim razie jak jest u was ale ja chodzę do takiego pediatry (na przemian z drugim), konkretnie są to oczywiście kobiety, które absolutnie nie są za podawaniem antybiotyków, jak Lili była chora (przeziębiona) chwaliły za niepodawanie przeciwgorączkowych leków. Same mówiły o niesterylizowaniu butelek tylko ich myciu. Także wtórując naszemu ulubionemu filozofowi - są lekarze i lekarze ;-)

A z tym wstawaniem i staniem przy meblach ... musi w tym coś być, Bo ja np podnosiłam się na dywanie sama do tzw niedźwiadka (proste nóżki, robiąc coś w stylu kociego grzbietu) i nasza rehabilitantka tego właśnie Lili uczy ... (nie zrozumcie że ona ją uczy już stać, tylko ją uczy nawyków, pokazując jak można)... A mój mąż stawał tylko przy meblach i przy nich chodził aż do 2-go roku życia - sam się przewracał :baffled: I to samo powiedziała rehabilitanka, że dzieci stojące w ciągu dnia przez dłuższy czas przy meblach nigdy nie wzmocnią sobie nóżek (tylko rączki) i przez to mają potem problemy z chodzeniem, bieganiem, często się potykają, nie potrafią utrzymać odpowiednio równowagi na śliskiej powierzchni itd. I to by się zgadzało, bo mąż z otwartymi ustami potwierdzał każdą z tych przypadłości :baffled:
 
Moniqsan....pewnie coś w tym jest...ale 90% dzieciaków stało i stoi w łóżeczku,przy meblach i gdzie tylko może i takich problemów nie mają i nigdy nie bedą miały:tak:
Także myśle że grunt to nie przesadzać...;-)
Kurcze a co do pozycji na "niedzwiadka"...moje dziecko coś takiego podobnego robi..znaczy usiłuje robić:szok::-D mnie się to niebezpieczne wydawało....a tu widzisz,znów się czegoś mądrego dowiedziałam;-):-)
 
reklama
Do góry