malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
na a po wyciągu pewnie gips trzymajcie się dzielnie !!!!Dziekuje dziewczyny za slowa otuchy i wsparcie a bedzie potrzebne,bo niestety Monika ma tak skomplikowane to zlamanie ze bedzie musiala lezec 5tyg. w szpitalu unieruchomiona na wyciagu.Bylismy dzisiaj u niej placze z bolu jest glodna chce jej sie pic a nic nie moze tak mi jej szkoda jestem bezsilna nie wiem jak mam ulzyc wlasnemu dziecku:-(
my jeszcze nie mamy a też podobno już idą od 3mc a nic nie widaćCzy jest jeszcze ktoś kto nie ma zębów? Wychodzi na to,że tyIko my
Gratulacje postępów ZosiA ja sie pochwale ze Moja Córcia zaliczyła dzis pierwszego raczka albo raczej czworaczka....Bo to chyba juz czworakowanie a nie raczkowanie....
Robi to tak nieporadnie i smiesznie jak pijany Pluto...
Kazda reka idzie w inna strone kompletnie niesymetrycznie do nóg....wiec najpierw rece potem nogi w koncu rozjezdza sie na panelach i czołga....
Musze ja nakrecic dla potomnosci
A i mam do Was pytanie...
na jakiej wodzie rozrabiacie mleko dzieciaczkom?
Ja do tej pory na mineralce ale od kilku dni przeszłam na kranową i juz wiem skad straszne zaparcie - własnie od zmiany wody...dzis znow dostała mineralna i kupka luzniejsza.
Ma to po mamie jak jade w gosci w inny rejon Polski ....to i 2 tyg mnie w toalecie na posiedzeniu nie ma
Ja robię mleczko pół na pół i mam zamiar do końca stycznia już całkiem przejść na kranówkę tylko że robię to stopniowo żeby za dużego szoku nie było
ŁO BOŻE kto się pojawił. Kochana co nas tak zostawiłaś ????Witajcie drogie Majóweczki! Chciałabym Wam złożyć najlepsze życzenia na Nowy Rok! Nie wiem czy coś przebije szczęście zeszłego roczku, czyli pojawienia się dzieciaczków (chyba że któraś jest już w ciąży? dawno mnie nie było) ale życzę wszelkiej pomyślności!! Wybaczcie że nie nadrabiam już wszystkich postów, czas mi na to nie pozwala. Serduchem jestem z Wami
a ja wyparzałam raz -po kupieniu ale tak to nigdy, po co ??? myje dokładnie od razu po mleczku czy herbacie i jest gitejjj, ja z tą wyrodną matką to żartowałam... nawet nie pomyślałam, żeby na mineralnej robić... Aga a o co z tą wodą chodzi? Wiecie ja mam podobny dylemat z wyparzaniem butelek... zawsze przelewam wrzątkiem... chciałabym przestać, ale się trochę boję...
Aga km, wiesz co do wirusów w Twoim domku to przynajmniej Jagodzia się uodporni. Ja jako służba zdrowia też do domu masę tego cholerstwa zapewne przynoszę i jeszcze młody nie był chory Mam nadzieję że nic wam nie będzie a jelitówka też by mi się przydała