:-):-):-):-):-):-)
No mi tez....
A ja czekam w koncu kiedy ustalisz date....no wiesz jak....
Ja juz sie nie moge doczekac....
No chyba ze zmienilas zdanie....:------(
Jolu Słońce,
ja już miałam prawie ustaloną datę (5.01), ale okazało się że jakieś starszne zalamania pogody mają być??!! i mi to nie prezskadza, a nawet sie cieszę, ale martwię się o mojego kierowcę, co sam będzie wracał. Cały czas wszytsko ustalam.
Co do strasznych zachowań dzieci, to współczuje ci. aprawdę, jak chcesz to zapraszam do mnie!!!!
U mnie mini, tiny winy poprawa. wkońcu trza szukać pozytywów, nie?!