reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Sheeppy przy tym wątku zamkniętym pamiętaj też i o mnie. Co prawda nie piszę zbyt często, ale czytam Was regularnie. No, ale dziś to ledwo daje rade nadrobić zległości, bo wczoraj zakończyłam czytanie ok. 13.30 i jestem w szoku ile tu nowych stron.
Pozdrawiam!!!
 
reklama
Ja też mam ten dylemat - farbować czy nie. Co prawda ja robię tylko pasemka ale zawsze...Pytałam się ostatnio fryzjerki i mówiła że można ale ja ciągle mam obawy. W poprzedniej ciąży poszłam zrobić pasemka będąc już w 9 miesiącu ale teraz chyba będę musiała zrobić w styczniu. Mam bardzo ważną uroczystość - rozdanie dyplomów doktorskich i nie mogę pójść jak kocmołuch. Zresztą zobaczę jak będę wyglądać ale pewnie chociaż po wierzchu zrobię pasemka. Już fryzjerka mi mówiła, jak to zrobi gdzie nałoży, że nie będzie kontaktu ze skórą itp.
 
Kurcze mamuski ale nadrukowalyscie... czytam i czytam od wczoraj wieczora a tu nie ma konca.... macie zapal...hehehe
marzeniak- witam pisz pisz do nas...czekamy...
ladygab i katzrzynak- dziewczyny uwazajcie na siebie...
iwona100na- no to kiepsko odpoczywaj i uwazaj tez na siebie....
ankzos- no to fajnie masz to przypadek czy zrzadzenie losu...
mama bartusia- nie martw sie jesli juz mialas ospe to drogi raz nie bedzie... ale ospa zaraza tylko w poczatkowej fazie rozwoju same krostki juz nie...powodzenia...
 
Dzięki dziewczyny, trochę się uspokoiłam. Myślę że zrobię tylko jakąś delikatna płukankę żeby ożywic kolor a poźniej to juz jakos wytrzymam do końca ciąży, wkońcu i tak siedzę w domu i nie pracuję. Jeszcze raz dzięki.:happy:
 
Co do farbowania włosów to też mam paskudne odrosty ale co zrobić, za nic w świecie nie będę ryzykować i iść do fryzjera

Co do przechodzenia z kimś ciąży. W tym samym momencie dowiedziałam się ja i moja psiapsióła od podstawówki, że jesteśmy w ciąży i szok :szok: że jesteśmy w tych samych tygodniach więc obie rodzimy w maju. A najlepsze jest, że od grudnia leczyli ją na bezpłodność ;-) ci nasi lekarze :angry:
Śluby też wzięłyśmy podobnie my cywilny w lipcu a ona konkordatowy w sierpniu.:tak:

W ogóle wśród moich znajomych teraz moda na ciąże i śluby;-)
 
Ja też mam ten dylemat - farbować czy nie. Co prawda ja robię tylko pasemka ale zawsze...Pytałam się ostatnio fryzjerki i mówiła że można ale ja ciągle mam obawy. W poprzedniej ciąży poszłam zrobić pasemka będąc już w 9 miesiącu ale teraz chyba będę musiała zrobić w styczniu. Mam bardzo ważną uroczystość - rozdanie dyplomów doktorskich i nie mogę pójść jak kocmołuch. Zresztą zobaczę jak będę wyglądać ale pewnie chociaż po wierzchu zrobię pasemka. Już fryzjerka mi mówiła, jak to zrobi gdzie nałoży, że nie będzie kontaktu ze skórą itp.
nie ma tak naprawde zakazu ale jest jedynie ostrzezenie... wlosy w ciazy sa slabiutki i nie zawsze dobrze przyjmuja farbe czy rozjasniacze....
 
Mama Bartusia, myślę, że jak chorowałaś to już nie powinnaś sie martwić ospą. Na pewno lepiej na nią nie chorowac w ciąży, gdzies w necie wyczytałam, że może być niepezpieczna ale moja mama w ciąży chorowała na ospę i ja urodziłam się cała i zdrowa :tak:
 
Co do farbowania włosów to też mam paskudne odrosty ale co zrobić, za nic w świecie nie będę ryzykować i iść do fryzjera

Co do przechodzenia z kimś ciąży. W tym samym momencie dowiedziałam się ja i moja psiapsióła od podstawówki, że jesteśmy w ciąży i szok :szok: że jesteśmy w tych samych tygodniach więc obie rodzimy w maju. A najlepsze jest, że od grudnia leczyli ją na bezpłodność ;-) ci nasi lekarze :angry:
Śluby też wzięłyśmy podobnie my cywilny w lipcu a ona konkordatowy w sierpniu.:tak:

W ogóle wśród moich znajomych teraz moda na ciąże i śluby;-)
kasica to tak jak u mnie jak bylam w ciazy z Nikki to tez wszystkie kumpele chodzily ale to jest zarazliwe nie slyszalas... hehehehe
 
kasica to tak jak u mnie jak bylam w ciazy z Nikki to tez wszystkie kumpele chodzily ale to jest zarazliwe nie slyszalas... hehehehe
sheeppy- szkoda jednak pozbywasz sie kotka ale to moze lepiej bedziesz miala wiecej czasu dla siebie i synka...powodzenia nie przemeczaj sie i uwazaj na siebie....buzka...
 
reklama
no właśnie... ja też sie gryze, czy nie ufarbować choćby szamponetką, bo mam straszne odrosty, ale na szczęscie az tak nie widać, bo miałam wcześniej pasemka czerwone i czarne. A chcialabym miec spowrotem czarne jak kiedys, bo jakis mam sentyment do siebie wtedy... Ale sie boje, a moj T jest przeciwny wszelkim moim 'zabiegom' na wlosach z obcinaniem na czele... a teraz w ciąży, to chyba by mnie zabil ;-) a potem jakby cos było tfu tfu nie tak, to by bylo "a widzisz, moglas nie farbowac"...
I narazie sie powstrzymuje... ale korci strasznie, bo juz na siebie patrzec nie moge, tak zbrzydlam:baffled:
 
Do góry