reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

kasica212- kochana ja mam takie samo cisnienie i to nie tylko w ciąży tylko na codzień, i nie piję kawy w ogole, jakoś mi nie smakuje :p, a czuj się dobrze. Czasami się śmieją, że mam takie ciśnienie niskie, że już dawno powinnam nie żyć :-p.
Natella-tak to możliwe, ze mogą pojawić się wycieki z piersi, ale to nie mleko tylko siara. Więc sie nie martw bo to już od 15 t.c
 
reklama
oj pecherz to boesny temat, ja pare lat temu porzadnie przeziebilam sobie pecherz i zamiast isc do lekarza to tak ze 2 tygodnie czekalam az samo przejdzie...i przeszlo tak e jak nie ubiore cieplych gaci w chlodniejszy dzien to juz wiem gdzie mam pecherz :baffled:, ale teraz odpukac poki co nie odzywa sie bardziej niz przed ciaza :happy:
A ogolnie to jestem wsciekla, bo cos mnie chyba dopadlo, wczoraj sie czulam jak by mnie co przejechalo, glowa jak balon, krzyz to juz wogole wyszedl z siebie, chyba mialam nawet goraczke (nie ma mam jeszcze na stanie termometru), a te nieszczesne wiezadla tak mi daly w kosc ze nie moglam sie w nocy z boku na bok obrocic. Nie poszlam dzisiaj do pracy, o 15 ide do lekarza i moze uda mi sie do tej pory zainwestowac w termometr, bo jak rano poszlam wysiusiac psa i po drodze do apteki, to tyle kundla sie tam krecilo ze nie weszlam do apteki:baffled:
zly dzien i do tego pada:dry:
 
kasica212- kochana ja mam takie samo cisnienie i to nie tylko w ciąży tylko na codzień, i nie piję kawy w ogole, jakoś mi nie smakuje :p, a czuj się dobrze. Czasami się śmieją, że mam takie ciśnienie niskie, że już dawno powinnam nie żyć :-p.

ankzoc ja mam tak samo i od zawsze pije kawę, tyle że kiedyś to było kilka dziennie, a teraz to jest cała a czasem pół - zależy. Tylko kilka tygodni byłam bez kawy i bardzo męczyłam się z wypróżnieniem, próbowałam wszystkiego i d... Dopiero położna powiedziała mi, abym przy tej jednej słabej z samego rana została i od tamtej pory załatwiam się bez problemowo ;-)
 
Witam z ranka!!!
LILIann- strasznie współczuje tego pobytu w szpitalu. Mam nadzieję, ze szybko wrócisz do zdrowia. A głupimi babami się nie przejmuj. Niestety często zdarzają sie takie pielęgniarki, które pracują "za kare" i są strasznie nieprzyjemne. Sama się z takimi nie spotkałam ale nie raz słyszałam opowieści. :angry:
Ilunka- witaj na naszym forum. Fajnie, że jest nas juz tak dużo.
Kasica212 i inne chorowitki- trzymajcie się dzielnie i szybkiego powrotu do zdrowia. :tak:

Mi też troszke pochorował się synek i dzisiaj nie poszedł do szkoły. Mam nadzieje, że mnie nie zarazi bo ostatnim razem "poczęstował" mnie swoją chorobą. ;-) No i nie było za ciekawie.
Już odliczam dni wyjazdu do Polski. Lecimy 17.12 :-D Musze chyba zrobić liste dla mamy, jakie jedzonko ma dla mnie przygotować. Strasznie brakuje mi mamusiowych obiadków. No i te wszystkie świąteczne pyszności. Mniammmmmmm
Trzymajcie sie cieplo dziewczynki. Pozdrowienia
 
wiesz na te problemu z wypróżnieniem to polecam suszone śliweczki, po parę sztuk dziennie, to nie jest wielki wydatek bo pczuszka kosztuje ok 2 lub 3 zł. Więc spróbuj sobie, ja też miałam taki problem ale to już teraz w ciąży i babcia powiedziała mi, zebym jadła suszone sliwki, naprawdę pomogło! A to nie jest szkodliwe ani dla ciebie ani dla dzidzi :)
 
wiesz na te problemu z wypróżnieniem to polecam suszone śliweczki, po parę sztuk dziennie, to nie jest wielki wydatek bo pczuszka kosztuje ok 2 lub 3 zł. Więc spróbuj sobie, ja też miałam taki problem ale to już teraz w ciąży i babcia powiedziała mi, zebym jadła suszone sliwki, naprawdę pomogło! A to nie jest szkodliwe ani dla ciebie ani dla dzidzi :)

czego ja nie próbowałam nic nie pomaga tylko kawa z mlekiem na kibelku gwarantowane posiedzenie góra co dwa dni. A suszone śliwki u mnie powodują jeszcze gorsze zaparcia - nie każdy organizm reaguje tak samo. Na wiele osób kawa z mlekiem działa moczopędnie a powoduje zaparcia - nie tak daleko szukać bo na moją mamę tak działa. Z kawą podobnie miałam po operacji gdy ze względu na zbyt duże ryzyko jej wypicia musiałam odstawić to również się męczyłam, potrafiłam przez tydzień nie mieć wypróżnienia
 
Jesli chodzi o wodniste wycieki to takie wczesne są normalne dla tzw. wielorudek :) - to moje drugie dziecko :-)

Co do kawy to też należe do kobiet o niskim cisnieniu i przez 4 miesiące byłam na kawowym odwyku, ale niestety wróciłam do niej
do malej czarnej rozpuszczalnej z mleczkiem ...
A zmusiły mnie do tego zaparcia :dry:
no i choroba mojej córci - 4 doby nie przespane bez kawusi ani rusz
 
no może i racja.... mi w każdym razie sliwki pomagają, lepiej niż jakieś jogurciki itp..... a jak tam już u was dziewczyny szał zakupów światecznych się zaczął?? bo u mnie tak troszkę....... za rok to będziemy miały fajne święta ze swoimi bąblami, ja 15 grudnia idę z mężem do lekarza :) Bedzie to jego pierwszy raz kiedy zobaczy swojego dzidziusia i usłyszy serduszko , już nie mogę się doczekać, moze jeszcze powie nam jaka to płeć będzie...... no ale tyle szczęscia na raz:szok: no ale może to już będzie 17 tc.
 
reklama
Narobiłyście mi ochoty na kawę z mleczkiem :-p muszę sobie zrobić :-)
ja też należę do tych niskociśnieniowców - przeważnie mam 80 na 60 jakoś tak
mi na razie leci mleczko jak zduszę pierś, ale pewnie niedługo samo będzie cieknąć :baffled:
 
Do góry