reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Tsarina - normalnie postawiłabym Tobie pomnik:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
a cóż Cie powstrzymuje?
Malgoss a jak się czujesz?
Tikanis biedna. Masz Ty kłopot z tymi nockami. Nie pamiętam, czy wspomianałaś, ale może spróbuj spać z dzieckiem. Może tak z pierwszą godzinkę? Zanim nie zaśnie snem twardym?

Ja oglądałam "Mam talent" i obstawiałam Aleksandra lub Kaczorexa. Co do braci Legun to fakt, rutyna i lekko sztuczne...


aaaaa przypomniałam sobie, Moniq, będziesz ze mnie podwójnie dumna. Po pierwsze, wczoraj w Bomi widziałam tą Twóją musztardę w proszku, co to Ci przez Nigellę spać nie daje. A po drugie, to byłam wczoraj dzielna. Wczoraj rano Iza ni stąd ni zowąd dostała dreszczy. Zaczeło ją trząść z zimna. Szybko ją opatuliłam kocykiem, dałam ciepłej herbatki rumiankowej z sokiem malinowym z Bobovity. Kiedy się już ogrzała sprawdziłam jej temp pod pachą. 38,7C. Ale Iza poszła spać. Pod kocykiem i kołderką. Ubrana w body, bluzkę, rajtuzki i pajacyka. Oczywiście, po jakimś czasie zdjełam z niej kocyk. Dr stwierdził, że albo to ząbki, albo poczatek infekcji, kazała obserwować malucha i na wszelki wypadek mieć pod ręką coś na zbicie temp. Wieczorem, po kąpieli Iza była zwyczajna. Poszła spać, ale po godzinie obudziła się znów zmarznięta. Spała mniej więcej tak jak wczesniej, plus włączony grzejnik koło jej łożeczka (oczywiście nawilżacz na kaloryferku). Sprawdzam temp, 38,8C. Pamietam, że temp na noc jest wyższa. Dałam pić i czekam. Ale po ok. godzinie temp była już 39,1C więc poszedł Panadol. W nocy masakra. Temp spadła, ale Iza marudna i wogóle. Z obserwacji wiem, że to ząbki. Jedynie miałam z tym kłopot, że po podaniu Panadolu nie mogłam jej ząbków posmarować, bo tam też środek przeciwbólowy. Dałam jej żel chłodzący, ale tylko ją wkurzył. Po 1 w nocy poszłyśmy spać. Rano Iza wstała wypoczeta, ale zła i obolała. Buzia opuchnięta. Dr mówi:
No, i tak będzie jeszcze do tyg. Brawo, za nie dawanie Panadolu. Niech organizm sam walczy.
Bo tak po prawdzie, to nie ma z czym walczyć. To tylko ząbki.
Dzielna byłam, nie?
 
reklama
cos mam z netem raz jest raz nie:wściekła/y:i musialam jeszcze raz napisac,napewno cos zapomnialam

tak samo sie ciesze ze wygral Wyrostek,szkoda bylo Alexandra no ale jednak odwiedzi swoja rodzinke na filipinach.

aga km confi
-ze znajomymi roznie bywa....mialam podobnie, jest inaczej jak swoje dziecko popsuje cos abo pobrudzi , mozna tak wymienic ....niestety niektore rodzice mysla inaczej

wszystkiego naj...dla filipka
 
Rany julek, głowa mi do słownie PĘĘĘĘKAAAAA ratunku!!!:no::no::no::no:
Maja jakaś kurka marudna. aaaaaaaaaa:cool::cool::cool:

A jak Wam mija ten uroczy dzionek? :-p:-p


Kasiu, Sto lat dla Filipka!!!:-):-):-):tak::tak::tak:

A wogole to zaczyna mnie opanowywać ten głupi świąteczny nastrój. :confused2::confused2::sorry::sorry:
 
Witajcie kochane mamusie, kurcze tyle czasu mnie nie było, aż mi wstyd :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, ja już chyba nigdy nie dam rady was nadrobić, podczytuje co u was, ale mam 90 stron do nadrobienia :szok::szok::szok:, więc chociaż bym bardzo chciała nie jestem w stanie odpisać każdej z was, ale chcę być na bieżąco, więc nadrabiam zaleglości!

Ogólnie u nas ok, w pracy super, tylko jak wracam do domku i probuje zajrzec do was, to albo dziecko mi nie pozawala, albo zasypiam razem z Mają :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Nie wiem czy kiedykolwiek się zorganizuję, normalnie czas leci jak szalony :wściekła/y:
Zazdroszę wam , że macie czas i możecie sobie poplotkować :sorry:
No coż pewnie jak Maja pójdzie na studia to będe mogła z wami poklikac :laugh2:.
Pozatym to bez większych rewelacji Mai wyszedł 2 ząbek dolna jedynka no i sama ładnie siedzi, no i siedzenie zaczęło jej się nudzić, więc krzyczy , że mam jej podać raczki i wstaje, normalnie szok, chyba ominie etap raczkowania jak mamusia!

Całuje was kochane mamuśki i wasze maluszki

teraz zabieram się do czytania i może coś skrobnę jeszcze :-)



 
:baffled:Dzień dobry a raczej dobry wieczór Mikołaje a raczej Mikołajki:-).
Kasiu STO LAT DLA FLIPCIA:-D SAMYCH ZĄBKOWYCH SUKCESÓW,BEZBOLESNEGO RACZKOWANIA I DUŻO RADOŚCI Z POZNAWANIA ŚWIATA OD KUMPLA FLIPCIA 2 I JEGO MAMY:-):-)
Jak tam mikołajowe prezenty?Chwalić się tutaj...
Czytając Tsarinę ryczałam ze śmiechu:-D:-D:-D muszę to przeczytać M jak wróci z nad morza.
a tak w ogóle to która oglądała wczoraj finał "mam talent"?
Jakby coś to właśnie zaczęła się powtórka ;-)
mnie się podobał werdykt tym razem , bo wygrał fajny człowiek, bez zadęcia i patosu ...no i na prawdę utalentowany :tak:
Jednak najmocniej zaskoczył mnie Alexander Martinez :-D ale dał czadu co?
Alexander po występie finałowym był moim faworytem(przebił nawet ziomali z Mysłowic) po prostu jak śpiewał to mi ciary po plecach chodziły.A bracia mało jajeczni jakoś mnie na kolana nie powalili. Zwycięstwo Maćka Wyrostka zasłużone, gościu naprawdę ma talent i niezwykłe umiejętności. Ożywił instrument kojarzący się ze starymi dziadkami i "wujkami weselnymi":eek:
Idę rozpakowywać prezenty moich pociech(po 7 paczek:eek:).Zamelduję się jak skończę.Kobity ruszcie się niedługo klub powinien zacząć obrady;-)
 
Ostatnia edycja:
Mnóstwo buziaczków dla naszych 7- miesięczniaków :-)
mamamatysia- Filipka
m@dzi@- Kamilka
mamstud- Gabuni

confi- jejka kochana strasznie mi przykro :-(, ale wiesz co ja miałam dokładnie tak samo z moim m, on ma prawo byc zmęczony, a ja nie, jeszcze miał do mnie pretensje, jak po 21 odlatywałam przy usypianiu małej, szkoda gadać, miałam dołka :-(, także rozumiem co czujesz. Co do świąt, też bym chciała je spędzić w swoi domku, ale nie ma szans, najpiewr u jednych rodziców, pożniej u drugich, więc nawet nie czuje się tej atmosfery :-:)-(Co do basenu extra pomysł, ale ja chyba w tym roku wypadam........

jola466- wow, ale super ci niunia zrobiła pobudkę....... :-) chyba nie mogłas sobie wyobrazić piekniejszego poranka :-), widzę , że dziewczynkom przybyło ząbków- gratulacje ;-)

moniqsan- brawo dla niuni :-)

aga- oj kochana życzę duzo wytrwałości, jeszcze troszkę i bęziecie miały z głowy ;-) Gratuluję przesapanej nocki, ja jeszcze nie dostapiłam takiej przyjemności buuu :cool:

agakm- kużwa jak przeczytałam posta o przezuwaniu pokarmu i dawaniu dziecku to az mnie obrzydziło, biedne dziecko, ja mojej Mai nawet smoczka nie oblizuje :oo: Co do szczypania moja Majka też mnie szczypie :growl: Dziekuje kochana, ze o mnie pamietasz i za przekazanie info, jednak widać, że pomimo moich obietnic ciężko mi was nadrobić i pisać :confused2:

mamamatysia- extra kpl. mój zięciulek będzie wyglądał na pewno cudownie, proszę foteczkę ;-)

barmanka79- fotka z kawalerskiego- rewelka:laugh2:

malgoss- życzę szybkiego powortu do zdrowia :-)

zostało mi 30 stron do nadrobienia , ale dziecko wzywa wiec buźka
 
Witam mamusie my już po imprezce potem wstawię fotki mikołaj mnie rozwalił :-D
tsarina czy już mówiłam że kocham twoje teksty :tak:
ankzoc powodzenia w czytaniu ;-)

m&m's ta głowa cię już 2 dzień męczy mam nadzieję że nic cię nie dopadnie :-(
I jeszcze raz bardo dziękujemy za życzenia buzka ;-)
 
Hejka dziewczyny,co za dzien:wściekła/y::no:
Tego mikolaja to chyba w zyciu nie zapomne:no:
Bylismy u tesciow na obiedzie,no i prezenty,wszystko super,fajnie:tak:Jedziemy do mojej mamy i juz prawie jestesmy na miejscu a Ona dzwoni i mowi ze mamy nie przyjezdzac bo u niej sie pali:szok::szok::szok::szok: Rozpalila w kominku i normalnie zaczal sie palic,masakra. moj brat z moim Przemkiem gasili:szok: w koncu rozebrali caly kominek,obylo sie bez strazy ale juz nie ma kominka:no::no::no: No i tak sie to zakonczylo ze wyladowalismy u brata i po mikolaju.No po prostu mowie wam masakra:shocked2:
Musze dziecia nakarmic i postaram sie wrocic,musze sie chyba napic:-D:-D:-D Czy ktos otwiera obrady AA????
 
to na poprawę humoru
DSC00990.jpg
 
reklama
Hejka dziewczyny,co za dzien:wściekła/y::no:
Tego mikolaja to chyba w zyciu nie zapomne:no:
Bylismy u tesciow na obiedzie,no i prezenty,wszystko super,fajnie:tak:Jedziemy do mojej mamy i juz prawie jestesmy na miejscu a Ona dzwoni i mowi ze mamy nie przyjezdzac bo u niej sie pali:szok::szok::szok::szok: Rozpalila w kominku i normalnie zaczal sie palic,masakra. moj brat z moim Przemkiem gasili:szok: w koncu rozebrali caly kominek,obylo sie bez strazy ale juz nie ma kominka:no::no::no: No i tak sie to zakonczylo ze wyladowalismy u brata i po mikolaju.No po prostu mowie wam masakra:shocked2:
Musze dziecia nakarmic i postaram sie wrocic,musze sie chyba napic:-D:-D:-D Czy ktos otwiera obrady AA????
O mój Boże faktycznie chwile grozy przeżyliście:szok::szok::szok: Dobrze,ze nikomu nic się nie stało.

Obrady mogę zacząć tylko nie mogę się zdecydować piwko czy winko:sorry:
 
Do góry