reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Ja kupiłam takie łóżeczko, nie żałuję bo do teraz bardzo mi się podoba, ale właśnie nie można opuszczać w nim boków, i jak mam tam włożyć mojego 16 kilowego kloca to ledwie zipię :baffled: maleństwu kupię kosz wiklinowy na kółkach albo kołyskę, niech przez pierwsze pół roku w nim śpi, to nie zajmuje dużo miejsca, potem może przejdzie do łóżeczka synka a synkowi kupię tapczan..
chociaż powiem wam że coraz częściej dopadają mnie myśli, żeby oddać małe po urodzeniu do adopcji, zostawić w szpitalu.. kocham je ale nie wiem, czy tak nie będzie dla niego lepiej :-(
 

Załączniki

  • PICT0059.JPG
    PICT0059.JPG
    239 KB · Wyświetleń: 36
reklama
sheeppy- kochana co ty piszesz, oddać do adopcji, domyślam się, że pewnie masz jakieś powody do tego, żeby tak myśleć, ale z każdego problemu jest jakieś wyjsćie i nie powinnaś się załamywać. Porozmawiaj z kimś zaufanym, a jesli nie masz z kim albo nie masz ochoty to poprostu idz do psychologa! To nie jest nic naprawdę strasznego, a może ci pomóc, ja miałam na studiach mnóstwo psychologi i wiem że naprawdę to może pomóc. Więc głowa do góry!!!
 
ja już od tych wózków mam mętlik w głowie, a teraz pewnie bedą jeszcze wprowadzać nowe modele! Więc i tak z kupnem to na pewno się wstrzymam do wiosny :)

kasica212- zobacz sobie ten wózeczek myślę, że jest wart uwagi :)
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=493481463
ma duży kosz, cena jest nie za duża a zresztą sama poczytaj i daj znać
 
Ostatnia edycja:
sheeppy-dobrze ze u cebie lepiej ze skurczami i odgon takie mysli aby oddac do adopcji dziecko, powiem ci ze wczoraj np pierwszy raz uslyszalam jak dziewczyna przyszla na luzie do przychodni i powiedziala ze chce poddac sie aborcji i niby to normalne w anglii ale tak mnie zmrozilo ze nie moglam od tej dziewczyny oczu oderwac :baffled:, zycie jest niesprawiedliwe dla dzieci

przejrzalam co u was i ledwo dalam rade :-)

witam nowe mamusie!!!!

Okruszku -wszystkiego naj naj na urodzinki!!!!

katarzynak83- az mnie trafialo jak czytalam o twojej szefowej wrrrr

kasica- ja tez wiem z wlasnego doswiadczenia ze najlepiej samemu a jak juz jest dzidzia to calkiem nie ma sensu mieszkac z kims

ja przez ostatnie 3 dni sprzatalam po moich nienormalnych lokatorach szczerze wcoraj poleglam bo dostalam boli skurczy i myslalam juz ze wyladuje w szpitalu al naszczescie polozylam sie o 15.00 i dzis wstalam o 8.00 i jakos mi minelo czuje sie o niebo lepiej:-), no i poczucie ze juz jestesmy sami w mieszkaniu jest niezastapione,

jutro idziemy z Martusia na mikolajki organizujemy z dziewczynami z babyboom tymi co mieszkaja w Londynie juz drugi rok, a pozniej na spotkanie z pracy meza na kregle wiec zapowiada sie fajny dzien:-)

zycie nabiera sensu jakos mi tak dobrze na wiecie

a dzis wybil u mnie 20tydz czyli polowa ciazy jeszcze 20tyg i dzidza bedzie z nami:-):-p

pozdrawiam was serdecznie i postaram sie byc na bierzaco :-p

buziaki milego dnia
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam!!!
Okruszku.emi - wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!!!

Jeśli chodzi o łożeczka to nie mam pojęcia jakie kupie. Na pewno nie turystyczne bo nie bardzo mi sie podobają. Myśle o białym drewnianym lub o wiklinowym. Bardzo podoba mi sie to: Please Look After Me Moses basket : mothercare
Jeśli kupimy wiklinowe to przyda sie tylko na pare pierwszych miesięcy ale myślimy o powrocie do Polski a tam mamy łóżeczko po moim synku.
A jeśli chodzi o wózki to byłam juz pewna że kupie Quinny ale przeczytałam pare niezbyt dobrych opinii i teraz już nic nie wiem. Dobrze, że mamy jeszcze troche czasu.
Właśnie zaraz będę dzwoniła do mojego gina żeby się umówic na wizyte i oczywiście USG. Lecimy do Polski na święta i mam nadzieję, że dowiem się płci dzidziusia. Już nie moge sie doczekać. Tym czasem we wtorek mam wizyte u położnej. Mam nadzieję, że chociaż podsłucha troche dzidziusia.
Pozdrawiam serdecznie
 
Do góry