Aga.k.m.....Moniqsan.....Aneteczka....no niestety ...za szybko sie ucieszylam.......Ala wlasnie zwymiotowala po obiadku......:---(...o Boziu ja juz nie wiem co robic....normalnie jak siadam je karmic to modle sie zeby zjadly i wszystko bylo ok....:-(
Dobrze ze Ameli jeszcze nie chlusnela....
jeju
Wydaje mi się że to się nie dzieje bez przyczyny
I trochę dziwne gdyby miały mieć wpływ na te wymioty jakieś zarazki
One wymiotują zaraz po, nie?
Może Ala ma coś z odźwiernikiem No ale z kolei te zielone kupki Sama nie wiem. Chyba poszłabym jutro do lekarza. Chociażby po to, żeby wykuczyć coś jeszcze, jakiś czynnościowy problem