M
Marzena80
Gość
Na razie jadla ją raz. I chyba jej tak średnio smakowała. Zrobiłam ją na gęsto i podawałam łyżeczką. Ale teraz jak mi się jabłkowa skończy to będę tą dodawać do wieczornego mleczka i będę robiła z połowy tego co na opakowaniu pisze. A z brzuszkiem i kupkami raczej wszystko o.k.achhh to o tej kaszce mówiłaś .......
a powiedz mi jak ja podajesz - co dziennie? jak się robi z przepisu z opakowania to ona wychodzi na rzadko (z butelki) czy na gęsto (z łyżeczki)?
też ostatnio nad nią ślepiłam w sklepie ale jakoś w końcu zrezygnowałam
jak się czuje Nataszka po tej kaszce? z brzuszkiem i kupalkami wsio oki?