reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

No i zapomniałam Wam napisać, że dziś rano moje dziecię zastałam w łóżeczku na brzuszku! Kurcze na macie to Ona wariuje zdrowo, ale w łózeczku to pierwszy raz się sama przewróciła. No przynajmniej ja pierwszy raz widziałam:tak:!
Gratulacje:-):-):-)
M&m's-Masz kobito cierpliwość. Gdyby mój zostawił mi zakupy wypakowane i nie schowane toby już leżał trupem. Moja zasada jak coś zaczynasz to kończ;-)
 
reklama
DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZENIA:-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Tradycyjnie odezwę się wieczorem, M na drugiej zmianie a obie córki dopominają się o zainteresowanie. Zaraz będziemy składać półki. A Małgosia właśnie walnęła kupsko. A w pracy zaczynam ogarniać to i owo, najpierw zmiany w przepisach a od poniedziałku wezmę się za dokumenty. Idę bo starsza zgniecie młodszą i obie się zaplują;-). Ech... wakacje, wakacje dla pełnoetatowych mam.
 
Widze ze jak na razie wena nie dopisuje, a ja dalej mecze sie zmoim szkrabem ( bo juz inaczej tego nazawc nie moge ) od rana wyje niemilosiernie i nic mu nie pasuje niech te zeby w koncu wyja bo szalu dostane !!!

M&M zazdroszcze takiej cierpliwosci ja bym dawno w furie wpadla i sie wsciekla

aneteczka super kobitko masz ze nie musisz zwlekac sie o 7 z lozka moj maluch pare minut wstaje i nie ma ze boli nawet jak go wezme do lozka to sie awanturuje nie ma spania :no::-D

A teraz wracam do mojej marudy nawet sniadania dzis nie zjadlam a kawe z rana dopilam przed chwilka :szok:
 
laseczki mam problem HELP
zauważyłam że synek na oczku ma kaszaka (no wiecie taka biała krostka w tym miejscu gdzie babki robią sobie kreski - nie wiem jak to rzeczowo objaśnić) - jak pozbyć się tego dziadostwa???? :szok::szok::szok::szok:
 
M&ms jesteś mega cierpliwa ja bym od razu jape darła :-)
Mój M tego nie znosi że zawsze krzycze a ja nie znosze jak tak robi np dziś patrze dwie szklanki na stole po kawie pytam kto tu był kolega no a dom przewrcony do gory nogami wyobrazcie sobie zostawil na lozku brudne skarpety a jego kolega kolo tego siedzial nie no myslalam ze zwariuje jaki wstyd !!! masakra a on nic nie mialem kiedy posprzatac powiedzial
 
Barmanko powinno sie samo wchlonac Wiktorek mial to na policzku i samo zeszlo po tygodniu, mial tez kiedys na kciuku i moja tesciowa bez mojej wiedzy wziela igle i mu przebila a potem znowu sie pojawilo i zaczelo ropiec, ale bylam w tedy na nia zla .....
 
ale zmarzłam dziś na spacerze :shocked2::shocked2: jak przyszłam do domku mąż zrobiła mi kawke po irlandzku :cool2: takich wypieków dostałam że juhu :szok::-D

powiem wam że mam zonka ze słoiczkami dla synka :-( niestety uczula go jakiś składnik (warzywo lub mięso) a ja nie wiem co.....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
do tej pory ciężko mi było to stwierdzić gdyż on co trochę był wysypany przez skaze, teraz mam pewność że to nie skaza (bo jesteśmy już na butelce), na pleckach ma krostki...
i całą zabawę ze słoiczkami zaczynam od nowa :-( jest jeszcze opcja że kupię blender (już dawno to miałam zrobić) i sama będę gotować....
w pon mamy wizytę u pediatry, wstrzymam się do tego czasu, zobaczymy co doradzi...

 
m@dz1@ ja ma tez z mezem straszne przeboje jesli chodzi o spratanie bo on jest zdania ze to kobieta powinna robic gdyz jego mama i siostry zawsze sprzataly za niego i teraz wyrosl na takiego co do sprzatania dwie lewe raczki, walcze z nim co dzien jak na razie bez skutku .....:-:)szok:
 
m&m hiiii ja taka grzeczna dla mojego nie jestem :no::-)

madzia, boski mężuś hihi. podobno faceci nie przywiązują wagi do takich rzeczy :sorry:

owca, kurcze mi coś po głowie świta że złotą obrączką trzeba to potrzeć.. to jakiś babciny sposób niby :eek: ja nigdy takiego czegoś nie miałam :no:

a skąd to się wogóle bierze??
 
reklama
Barmanko Wiktorka tez przewaznie wysypuje na pleckach moze to wysypka kontaktowa tak jak u nas, lekarka powiedziala ze to od tego ze lezy przewaznie na pleckach poci sie i tak sie dzieje ja juz walcze 3 tydzien z ta wysypka i pomalu zaczyna schodzic, ale do tej pory co wieczor jak go biore do kapieli to ma cale czerwone plecki :-(
 
Do góry