reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Gapa ze mnie... O co poprosiłaś??? Bo ja w zgadywaniu to nie za dobra jestem...;-)
Marzenko,Moniqsan,Moniko-Pudło:laugh2:.To ani Day Spa ani Mercedes.To po prostu jedna w całości przespana noc:sorry: .
A tak swoją drogą do dobry pomysł z tym Spa:tak: Zaraz po maltretuję męża:-p
Owco-ja też mieszkałam dwa tygodnie u teściowej(miedzy sprzedażą mieszkania a wprowadzą do "naszego" domu) i bardzo szybko uciekłam.Ja osobiscie wolałabym mieszkać w malenkim pokoiku i mieć święty spokój:sorry:.
Bohaciefko,Confi-Pięknie utarte nosy:-).Następni,którzy zaczną doceniać swoje kobitki:tak::tak::tak:
Barmanko-Szykują sie urodzinki.Ostatnie dwudzieste:-( Bardzo dziękuje za ten test fotelików.
Biegnę się ogarnąć bo mam jechać do mojej T na urodziny.Pamiętacie pisałam, że postanowiła zrobić je u nas.Mój M widząc moja reakcje wziął mamusię na rozmowę-efekt...postanowiła jednak zrobić je u siebie w domu:happy:.No ale teraz muszę ruszyć d...z domu:wściekła/y: aleeeeee mi się nie chce wolałabym zostać z Wami;-)
No ale mus to mus:baffled:
 
reklama
Mamamatysia musisz bardzo lubić swoją T ;-):-) mimo wszystko życzę dobrej zabawy!

A propos jedzonka, po ile ml zjadają wasze dzieci?? Mój okruszek zwykle je 50ml zupki i 50ml owocków dziennie, kilka łyżek sinlacu i mleko... A w schemacie jest 200ml zupki, 150ml owoców i 150g kaszki:sorry:
 
Ja dalej z Wami ,nieokapana,nieprzebrana,M się wścieknie jak przyjedzie ale co tam:rofl2:.
Saro-Super że jesteś z Nami z powrotem:-).Co do T to ja bardzo lubię...jak jest daleko:-).
Dziewczyny muszę się przyznać...Filip wypadł dzisiaj z leżaczka:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:.Odłożyłam go nieśpiącego na leżaczek i siadłam odpalić BB gdy sie odwróciłam leciał z sofy:szok:.Dzięki Bogu nic mu się nie stało,strasznie sie wystraszył oboje z Matim zaczęli płakać a ja z nimi...kretynka ze mnie zostawić dziecko nieprzypięte:wściekła/y:
 
Mamamatysia....u mnie Alicja wypadla mi juz trzy razy.....naszczescie nic jej sie nie sstalo.....no ale poczucie winy zawsze pozostaje....
a co do urodzinek tesciowej to zycze zeby bylo fajnie......no a jak wrocisz to bb bedzie tam gdzie bylo....my nigdzie nie "idziemy";-);-);-).....no i zazdroszcze stosunkow z T....u mnie niestety nadal "du..a"....maz wczoraj z nia rozmawial ale niestety nic nie dalo jej sie wyjasnic....ona nadal uwaza ze ja jestem zla i powiedziala ze slowa nie zmieni....a jakie argumenty podawala.....az maz w pewnym momencie podniosl glos....:no:......ach staram sie o tym nie myslec......


Saro....u nas jest tak kaszka (mimo tego ze kupje ta na mleku to dodaje jeszcze do niej 7 miarek mleka) tak 200-220ml..........obiadek 200-220ml......owocki z jogurtem......130ml......mleczko tak okolo 150ml..........no i jakis soczek.....

Z tym dosypywaniem mleczka do wszystkiego to mamy takie zalecenie od lekarza bo dziewczyny powinny oprocz jedzonka wypijac okolo 600ml mleczka........no i lekarz obawia sie ze taki niedobor moze spowodowac u nich dostarczenia odpowiednich witamin.......
 
Ostatnia edycja:
mamamatysia ale sobie zażyczyłaś noc przespaną :-D
k.m. gorące bużiaczki dla Filipka od cioci Kasi i Filipka :tak:
Mój raz próbował wypaść z leżaczka złapałam go w locie od tamtej pory go przypinam :zawstydzona/y:
 
Witam:-)
owco - mieszkanie u teściów, nawet tego nie wyobrażam, może lepiej nie ryzykój??
Adrian jak zaczął raczkować, to też już kilka razy o mało nie spadł mi z łóżka, jak zobaczy coś interesującego to do przodu, a że to daleko,to gow zasadzie nie interesuje;-) także łapałam go w ostatniej chwili
My dzisiaj kupiliśmy krzesełko i składanie zajęło nam GODZINĘ, że też to ma tyle części, no i wyprubujemy go dziś, bo mamy pierwszy obiadek, a raczej kolację, bo mały śpi już 3h i nie wiem co w nocy będzie robił
 
Na poczatek zycze wszystkim solenizanta wszystkiego najlepszego!!! oraz ich mamusia :-)

Marzena nie mamy na razie szans aby zamieszkac osobno.... tak twierdzi moj maz ja oczywiscie jestem innego zdania, jakos ludzie biora kredyty i daja sobie rade wiec mysle ze dla chcacego nic trudnego. Zdaje sobie sprawe ze bylo by trudno na poczatku ale jakos by bylo. Boje sie wlasnie ze nasze malzenstwo bedzie totalna klapa jak bedzie my mieszkac z moimi rodzicami czy z tesciami, juz jest miedzy nami tragicznie, a my po slubie dobiero od maja :szok: a co bedzie pozniej az strach pomyslec. Najbardziej przeraza mnie to ze moj maz nie chce zamieszkac osobno zdala od swojej mamusi bo sie boi, dopiero teraz po slubie uswiadomilam sobie jaki z niego mamisynek :szok::wściekła/y: troche sie tego boje .....:-(

aga_k_m dziekuje ja tez mam nadzieje ze to jakos sie ulozy, jesli chodzi o sytacje z moja mama to najgorzej nie jest moj maz i tak zadko bywa w domu bo wychodzi rano do pracy i wraca 19-20 czasem pozniej, widze ze sie meczy bo teraz mieszkamy w bloku a on w duzym domu wychowany i jakos nie moze znalesc miejsca dla siebie. Mnie taka sytacja mieszkaniowa tez meczy ale wole to niz u tesciowej....

Confi to prawda co napisalas, kurcze boje sie ze skonczy sie tak ze ja zostane tu gdzie mieszkamy teraz a on wroci do mamusi :szok:

bohaciefka musze koniecznie mojego meza zostawic tak na pare godzin i gdzies wyjsc, tylko co tu wymyslic ......:cool:

haha hihi

o kozie nie pomyślałam :-D:laugh2::rofl2::happy:
to ja zapre sie jak owca :laugh2:

Ja podaję zazwyczaj około 12.00 - 14.00 zależy jak dlugo śpi i o której mleczko piła.

A siostrzenica mojego męża ma 30.10 skończyła 13 miesięcy i za bardzo nie chodzi. Sama usiąść też nie usiądzie. Jak ją postawią to stoi, jak ją posadzą to siedzi, jak ją podtrzymaja to pójdzie. Ale żeby tak sama to nic. Do tego siedząc bardzo napina mięśnie i wykrzywia stope, ale zdaniem jej rodziców wszystko jest o.k. Oczywiście nie raczkuje! Ale ma za to uszy przekłute! I cała rodzina jest z tego dumna!!!
Prawie z krzesla spadlam jak to przeczytalam, jak pojdzie do szkoly to beda za nia lekcje robic zeby dziecko sie nie zmeczylo, no i te uszy przeklote przesada lekka :szok:

Saro Wiktorek zjada ok 200ml zupki, ok 200ml kaszki ale zadszej niz podaje producent, daje polowe tego co pisze na opakowaniu ale robie na mleku a do tego troszke tartego jabluszka ale nie codziennie,oprocz tego wypija od 500- 700 ml mleczka ( liczone razem z kaszka ), oraz ostatnio udalo mu sie wypijac soczku tak ok 100ml. Jak tak pomysle to duzo tego :szok:
 
EWKA ja bym Ci radzila jednak nie dawac na noc obiadku (po raz pierwszy...)bo jezeli dziecko bedzie sie meczylo (odpukac) to w dzien a nie przez cala noc.... to tylko moje zdanie.. no i jakie kupiliscie krzeselko my nadal sie zastanawiamy....
 
reklama
Owca.....moj maz tez nie za bardzo chce wziasc kredyt...a ja mu ciagle tlumacze ze inni daja rade to my tez damy......a n o i my tez mieszkamy u tesciowej w Polsce......nie w jednym domu ale na tej samej dzialce....koszmar....tzn. kiedys bylo ok...ale teraz to ja sobie nie wyobrazam nawet wakacji w styczniu.......porazka......

Kornasiu...nie pamietam czy ja juz Ci pisalam o tym krzeselku nad ktorym sie zastanawialas....napewno zamiezalam Ci napisac ale nie wiem...no dobra....to tez byl moj pierwszy typ ale po sprawdzeniu w sklepie nie zdalo u nas egzaminu....no ale to moja opinia.....zreszta Ty mieszkasz w duzym miescie wiec napewno masz szanse isc i je sprawdzic w sklepie.....:tak::tak:......
A wogole to niedlugo bedziemy sie wybierac na zakupki do Leicaster....wiec moze jakis spacer razem albo jakas kawka.....:tak::tak::tak:



Uffffff......a ja wlasnie skonczylam myc Alicje i spierac z ubranek jej wymiociny...no tak mi chlusnela ze niewiedzialam w co mam lapac.....akurat konczylysmy karmienie.....ale dziwne bo ona niewykazaywala zadnych oznak ze juz ma dosc....no i masz ........
no nic ...pranie juz wstawilam.....a po umyciu przygotowalam nastepna porcje obiadku i zjadla 200ml.....a teraz siedzi szczesliwa.....:sorry::tak:

A no i jestem taka dumna z Ali ...dzis poraz pierwszy zrobila "brawo" ze swiadomoscia a najlepsze jest to ze robi jak Amelia Placze....a jak sie przy tym smieje ...moja spryciula....:-):-):-)
 
Do góry