witaj z nami FOXY, no to mamy teraz dwie nowe mamuski jak blizniaczki Foxy i Roxy 
Lilian, generalnie jest dobrze, ale ubiegla noc byla fatalna. Mialam skurcze i prawie w ogole nie spalam. Dobrze, ze nie plamie. Dzis byla u mnie polozna. Biore leki rozkurczowe i musze lezec plackiem jeszcze 3 dni, co tez robie. Odkad biore leki czuje sie duzo lepiej, takze dzisiejsze popoludnie i mam nadzieje nadchodzaca noc bedzie dobrze. Wyleze te skurcze i bedzie dobrze. Za 3 dni najwieksze zagrozenie przejdzie i jeszcze 10 dni "siedzenia" w domu. Potem juz z gorki (mam nadzieje).
W piatek beda wyniki

Dzis polozna mi tlumaczyla dokladnie jak to jest z ta amniopunkcja. Pytalam ja o ten ogromny bol. Zrobilam to dlatego, ze niektore kobiety nie czuja tak intensywnie tego wklucia. Bo i rzeczywiscie samo wklucie w faldy brzuszne nie bylo bardzo bolesne, owszem nieprzyjemne, ale znosne. Nigdy nie bylam histeryczka, a ten zabieg byl dla mnie naprawde okropnie bolesny. Macica jest bardzo unerwiona, ale sa miejsca gdzie latwiej i mnie bolesnie mozna sie wkluc. Z tym, ze lekarz nie patrzy na to, a na polozenie dziecka, tak by igla byla jak najdalej od plodu. Dlatego niektore z nas badanie to bardzo boli inne nie.
Dobrze, ze wytlumaczyla mi to bo naprawde juz myslalam, ze przesadzam
Najwazniejsze by wyniki byly dobre i zeby skurcze sie nie powtorzyly!
Lilian, generalnie jest dobrze, ale ubiegla noc byla fatalna. Mialam skurcze i prawie w ogole nie spalam. Dobrze, ze nie plamie. Dzis byla u mnie polozna. Biore leki rozkurczowe i musze lezec plackiem jeszcze 3 dni, co tez robie. Odkad biore leki czuje sie duzo lepiej, takze dzisiejsze popoludnie i mam nadzieje nadchodzaca noc bedzie dobrze. Wyleze te skurcze i bedzie dobrze. Za 3 dni najwieksze zagrozenie przejdzie i jeszcze 10 dni "siedzenia" w domu. Potem juz z gorki (mam nadzieje).
W piatek beda wyniki
Dzis polozna mi tlumaczyla dokladnie jak to jest z ta amniopunkcja. Pytalam ja o ten ogromny bol. Zrobilam to dlatego, ze niektore kobiety nie czuja tak intensywnie tego wklucia. Bo i rzeczywiscie samo wklucie w faldy brzuszne nie bylo bardzo bolesne, owszem nieprzyjemne, ale znosne. Nigdy nie bylam histeryczka, a ten zabieg byl dla mnie naprawde okropnie bolesny. Macica jest bardzo unerwiona, ale sa miejsca gdzie latwiej i mnie bolesnie mozna sie wkluc. Z tym, ze lekarz nie patrzy na to, a na polozenie dziecka, tak by igla byla jak najdalej od plodu. Dlatego niektore z nas badanie to bardzo boli inne nie.
Dobrze, ze wytlumaczyla mi to bo naprawde juz myslalam, ze przesadzam
Najwazniejsze by wyniki byly dobre i zeby skurcze sie nie powtorzyly!