Cisowianka ja też nie radzę sobie z przewijaniem akrobaty czasami
Bohaciefka ciekawa jestem jak Wam się udały chrzciny?
U nas ostatnie dwa tygodnie to jakiś koszmar poprostu, ale już jest lepiej.
Alergolog kazała nam przejść na butelkę, na Nutramigen... Szok. Młody prowadził strajk głodowy i oboje płakaliśmy przez odstawianie od cycusia, przy czym ja chyba bardziej. Aż tu przychodzi mężuś z pracy i mówi, że dostał wypowiedzenie. I żeby tego było mało pracodawca go oszukał i z planów o własnej firmie nici. M miał pracować dla tej samej firmy ale na własnej działalności i trochę innych zasadach. Wszystko juz było dogadane, załatwione, dopięte na ostatni guzik a oni zmienili plany i pozwalniali szefów... Masakra!
Dziś już na szczęście Mati jadł pieknie aż się uszka trzęsły, więc kamień z serca. Mam nadzieję, że M też znajdzie coś szybciutko...
Bohaciefka ciekawa jestem jak Wam się udały chrzciny?
U nas ostatnie dwa tygodnie to jakiś koszmar poprostu, ale już jest lepiej.
Alergolog kazała nam przejść na butelkę, na Nutramigen... Szok. Młody prowadził strajk głodowy i oboje płakaliśmy przez odstawianie od cycusia, przy czym ja chyba bardziej. Aż tu przychodzi mężuś z pracy i mówi, że dostał wypowiedzenie. I żeby tego było mało pracodawca go oszukał i z planów o własnej firmie nici. M miał pracować dla tej samej firmy ale na własnej działalności i trochę innych zasadach. Wszystko juz było dogadane, załatwione, dopięte na ostatni guzik a oni zmienili plany i pozwalniali szefów... Masakra!
Dziś już na szczęście Mati jadł pieknie aż się uszka trzęsły, więc kamień z serca. Mam nadzieję, że M też znajdzie coś szybciutko...