reklama
nie spadły wymagania, teraz mamy inne priorytety! :-) A co do Tomusia i obrotów, Gaba też się nie kula! robiła to jak miała 4 miesiące, a teraz przestała.... Jutro będę u pediatry to zapytam czy wszystko okMamstud roześmiałam się po przeczytaniu Twojego posta. Kurczę ,jak mało na potrzeba do szczęscia. Porządne kupsko potomstwa i juz jestesmy szczęsliwe.
Wymagania nam chyba spadły.
A lubisz taką literaturę?Ja bym chciała te książeczki ostatnio wszystko pochłaniam co da się czytać zaczynając od forum
Szwaja to luzik ale Masterton i cook to juz tematyczne
*Aga* super, że mąż wraca! A co do książek - gdy mi brakuje miejsca, montuję nowe regały :-) Nigdy, nigdy nie oddaję MOICH książek :-) Co mojego M wyprowadza z równowagi...
Mnie tez sie serce kraje ale musze ....M. obiecał mi jakis regalik ...kiedys...to wtedy bede kupowac kupowac kupowac
slonkoonline
Mama Juleczki
Czesc!
Nadrabialam Wasza wene od 1 listopada, ale Julka wstala. Musze sie nia zajac narazie. Nie doczytam... Doszlam do posta Agi, w ktorym pisala o podejsci pielegniarek do bolu jej meza. Musze napisac, co mysle, bo nie wytrzymam!
To poprostu oburzajace jest! Wstretne czarownice! Jak mialam zajecia z promocji zdrowia, to mowili nam, ze podstawa tkwi wlasnie w sluzbie zdrowia. Tam wlasnie powinna sie zaczynac. Dla przykladu wlasnie podali, ze zwykle pielegniarki powinny miec odpowiednie podejscie do pacjentow. Wspierac, pomagac, a nawet dawac nadzieje. Poza tym juz bylo sporo badan dowodzacych, ze podejcie od strony psych. jest bardzo wazne w zdrowieniu pacjenta! Nosz... QWA! Co za krowy! W dupe je cos ugryzlo, czy co? Przypadki chodza po ludziach i sama nie wie, czy nie bedzie w takim stanie, a tak sie zachowuje wobec chorego!!!!! Po to sa, zeby pomagac! Pozabijalabym takie! Przeciez przy takim zachowaniu odechciewa sie wszystkiego!
Jak juz ogarne moja panne, to napisze do Was. No i opisze Wam wczorajszy wspanialy dzien, kiedy to stracilam 1/4 zeba!
POZDRAWIAMY CIOTUNIE FORUMOWE!
Nadrabialam Wasza wene od 1 listopada, ale Julka wstala. Musze sie nia zajac narazie. Nie doczytam... Doszlam do posta Agi, w ktorym pisala o podejsci pielegniarek do bolu jej meza. Musze napisac, co mysle, bo nie wytrzymam!
To poprostu oburzajace jest! Wstretne czarownice! Jak mialam zajecia z promocji zdrowia, to mowili nam, ze podstawa tkwi wlasnie w sluzbie zdrowia. Tam wlasnie powinna sie zaczynac. Dla przykladu wlasnie podali, ze zwykle pielegniarki powinny miec odpowiednie podejscie do pacjentow. Wspierac, pomagac, a nawet dawac nadzieje. Poza tym juz bylo sporo badan dowodzacych, ze podejcie od strony psych. jest bardzo wazne w zdrowieniu pacjenta! Nosz... QWA! Co za krowy! W dupe je cos ugryzlo, czy co? Przypadki chodza po ludziach i sama nie wie, czy nie bedzie w takim stanie, a tak sie zachowuje wobec chorego!!!!! Po to sa, zeby pomagac! Pozabijalabym takie! Przeciez przy takim zachowaniu odechciewa sie wszystkiego!
Jak juz ogarne moja panne, to napisze do Was. No i opisze Wam wczorajszy wspanialy dzien, kiedy to stracilam 1/4 zeba!
POZDRAWIAMY CIOTUNIE FORUMOWE!
monika1977
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2009
- Postów
- 3 853
Uwielbiam Cooka. Mogę czytać jego książki po 100 razy i dalej czuje dreszczyk .
emocji. Pielęgniarki-mogłabym pisać i pisać.Pół ciąży przeleżałam na patologii więc rózne typy widziałam.
emocji. Pielęgniarki-mogłabym pisać i pisać.Pół ciąży przeleżałam na patologii więc rózne typy widziałam.
reklama
ok sa Twojechodziło mi właśnie o te książki M.Szweji
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 70 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 292 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 317 tys
Podziel się: