reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

jolu jak dobrze, że już jesteś z nami! :-) Przyłączam się do ochów i achów dziewczyn: wszyscy wyglądaliście świetnie, a dziewczynki jak małe aniołeczki. Czapeczki świetne, też o takiej myślę. Koniecznie napisz co powiedzieli lekarze w Polsce o Amelci!

Confi poczekaj z zachustowaniem Damiego, na pewno się da jak mu foch przejdzie :-) A zdjęcia jak zwykle super. Dobrze Ci w kitce (słowo "kitka" zawsze mnie rozbawiało, podobnie jak gąbka czy pacha :-):-)

Aga_k_m GRATULUJĘ!!!!normalnie aż mnie ciarki przeszły, jakoś nie wyobrażam sobie siebie podczas obrony, a przecież j uż dwa razy licencjat broniłam.... Ech, super, że masz to za sobą, na pewno jesteś z siebie dumna :-)

Barmanko no to się Marcelek popisał :-) Dobrze, że szczepienie w porządku. Nie napisałaś jak minęła noc. A dlaczego ciasto nie wyrosło??
 
reklama
tsarina, ankzoc - brzyduli nie obejrzę choć czytałam w gazecie jak przyjęła się w różnych krajach - każdy ma swoją brzydulę :). Nie posiadam telewizora od 5 lat - na początku urządzanie mieszkania z jednej pensji + marny wychowawczy (moje płatne studia) więc zrezygnowaliśmy z tego mebelka, a teraz to już przyzwyczajenie ;-)).

jola - śliczne fotki, cudne masz córeczki a Ty jesteś piękna! Twój mąż ma po prostu wielkie szczęście:-). Podziwiam za przygotowanie przyjęcia na tyle osób!!!!!!!!!!

aga km - gratuluję!!!! Normalnie czuję jaki ciężar spadł Ci z głowy i ramion, ja miałam to samo jak broniłam licencjat (schudłam sporo) ale po wyjściu z sali egz poczułam się taka lekka że śpiewać mi się zachciało i wydałam dość głośny okrzyk radości (sam wyszedł z gardziołka). Gratuluję dobrej oceny i nowego osiągnięcia!!!!!!

barmanka - to Marcelek wykorzystał ciszę - nudno się zrobiło ;), ja to bym parsknęła śmiechem, a doktor chyba przyzwyczajona ;). Z innej beczki - to Ci sie mąż udał, facet gaduła (coraz ich więcej) - mówią, ze kobiety to plotkary a ja słysze czesto, ze panowie nie sa gorsi!!! A niech sobie podczytuje, moze dołaczy do forum świezo upieczonych tatusiów - sama poczytałaym co tez tatusiow trapi i jak widza siebie w nowej sytuacji!!!
 
Ostatnia edycja:
moniqsan - moje obie córki (jedna odwracała się przez jedno ramię) a druga właśnie to robi. U nas pomogło przestawienie łóżeczka aby odwracała główkę w drugą stronę i pomoc w przekręcaniu przez tę "zaniedbaną" stronę.

malinka - w służbie zdrowia macie inny godzinowy wymiar czasu pracy i oprócz kodeksu pracy obowiazuje was inna ustawa. Ale mozesz przejsc na 1/2 etatu w zamian z rezygnacji z urlopu wychowawczego (pracodawca nie moze odmówic). w tym momencie twój dzienny czas pracy bedzie wynosic 2,5h (tygodniowy 12,5h, który mozesz skumulowac np. pracujac dluzej przez 2 dni kolejno po 6h i 6,5h a pozostałe 3 dni robocze masz wolne. Jestes w pracy i masz sporo czsu dla pociechy zwłaszcza, ze masz daleki dojazd, który lepiej skumulowac w mniejszej ilosci dni pracy. Zakladajac, ze dojazd zajmuje 1h (w jedna strone) to dziennie tracisz 2h na podroz a w ciagu tygodnia pracujac 4 dni tracisz 8h! jak bedziesz pracowac 2 dni powyzej 5h to zyskasz 4h wolnego czsu zaoszczedzonego z dojazdów. W twoim przypadku na czas roku mozesz wystapic o indywidualny rozklad czsu pracy. Mam nadzieje, że wiecej pomogłam niz zaszkodziłam;-))

mamstud - odpowiadam Kochaniutka:-), troszku nieskładnie i niechronologicznie bo obie corki domagaja sie uwagi (pisze 1 reka bo na drugiej lulam młodsza, starsza lezy na kocu z pluszakami pod moimi nogami i czeka na swoj czas;-)). Otóż w ramach rezygnacji z urlopu wychowawczego mozesz wnioskowac o zmniejszenie wymiaru czsu pracy maksymalnie do 1/2 etatu i wówczas podlegasz przez rok ochronie (pracodawca nie mozeni zwolnicx ciebie ani zmienic warunkow umowy o prace). Najpierw radze wykorzystac caly urlop wypoczynkowy za ten rok bo jest przeliczany proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy. We wniosku nalezy umiescic formulke o rezygnacji z uropu wychowawczego (przesle Tobie pelna tresc wniosku na priv). :-)
 
Ostatnia edycja:
Barmanko, Mamstud, Bohaciefka.....dzieeeeekuje

Jesli chodzi o Amelcie to rzeczywiscie jest to przepuklina z uwiezionym jajnikiem tylko ze lekarze w Polsce powiedzieli ze to powazna sprawa My jednak staramy sie myslec pozytywnie i zaufamy tutejszym lekarzom.

Barmanko....sztki zamawialam na allegro za 30zl. Sama sobie wybierasz wzor . czcionke , kolor itp. naprawde piekna rzecz.
A jesli chodzi o foteczki to mam ich 400sztuk takich robionych przez fotografa- przyznam szczerze ze ja nie mialam glowy przy calych tych przygotowaniach i dwoch szkrabach na robienie fotek a tak to mamy caly dzien uwieczniony....swietna sprawa

Mamstud...czapusie tez zamawialam na allegro, taka pani mi zrobila na wymiar i tylko u niej znalazlam wlasnie taki misterny wzor....polecam...
 
dziewczynki a co byście powiedziały na to żeby stworzyć nowy wątek o nazwie "Chrzest"?
byśmy sobie tam wklejały fotki, i pisały wydarzenia z tym związane? wszystko byłoby w jednym miejscu....
tylko nie wiem czy mamy które są już po chrzcie miałyby ochotę jeszcze raz wklejać zdjęcia, linki itp:sorry::sorry: troszkę późno się z tym obudziłam :-:)-:)-(

ja popiszę więcej troszkę później bo teraz lece zając się synalkiem - zgadnijcie co ma w pieluszce? :cool2::szok::-D
 
dziewczyny od jakiegos czasu podczytuje różne wątki ,i zwracam sie z prośbą o pomoc otóż od 2 tygodni moje dziecko bardzo żle śpi w nocy ,ma 3,5 m-ca najpierw było to kilka pobudek,ale od 2 dni normalnie koszmar mała budzi się co 1 godzinę lub co 30 minut ,pośsie chwilę i zasypia ,nie toleruje zadnych smoczków,nie mogę jej w żaden inny sposób ugłaskac tylko cycem,zastanawiam się czy dawać jej mleko modyfikowane na noc ,no ale znowu jak skoro butelki też nie toleruje ,może skok rozwojowy ale juz 3 tydzień i kazda kolejna noc jest gorsza od poprzedniej? w dzień ma 2 drzemki po 30 minut no ale do tego już się przyzwyczaiłam bo w nocy ładnie spała ,zęby też nie bo nic jeszcze nie widać ,wszyscy wkoło że ona jest głodna ale na wadze do tej pory ładnie przybierała ,ja nie mam już pomysłu a przed każdą kolejną nocą to żoładek mnie zaczyna boleć ,proszę was co wy o tym myślicie ,wiem że wcinam sie tutaj ni z tego ni z owego do waszej zaprzyjażnionej grupy ale po prostu nie daje już rady będe wdzięczna za jakiekolwiek porady
 
HEJ!

Bardzo dziekuje za milutkie ponowne przyjecie!:-D Dziekuje, ze o mnie myslalyscie. Ja majac masakryczny plan dnia nie bylam w stanie do was pisac. Jak nawet mialam wolna chwile, to poprostu lezalam i kwiczalam! :laugh2: Bardzo bym chciala, zeby juz tak zostalo, ze Jula bedzie grzeczniutka i bede mogla sie udzielac na bierzaco. A nie byc "zacofana" :confused2:;-)
Poki moje dziecie pozwala to bede korzystac z pogody i latac na spacerki. Poza tym musze jakis rygor do diety wprowadzic, bo normalnie.... koszmar! :confused2: Jak karmie to zaraz jestem glodna! Moglabym jesc i jesc, zupelnie jak za czasow ciazy...:no::eek:
Aha... Karmie piersia i dostalam @ :baffled::sorry2: Znaczy wiem, ze ogolnie nie ma reguly, ale kurde myslalam, ze bede miala jeszcze troche luzu z tymi podpaskami, tamponami itp. Nienawidze miec @ :wściekła/y::no:

dziewczyny od jakiegos czasu podczytuje różne wątki ,i zwracam sie z prośbą o pomoc otóż od 2 tygodni moje dziecko bardzo żle śpi w nocy ,ma 3,5 m-ca najpierw było to kilka pobudek,ale od 2 dni normalnie koszmar mała budzi się co 1 godzinę lub co 30 minut ,pośsie chwilę i zasypia ,nie toleruje zadnych smoczków,nie mogę jej w żaden inny sposób ugłaskac tylko cycem,zastanawiam się czy dawać jej mleko modyfikowane na noc ,no ale znowu jak skoro butelki też nie toleruje ,może skok rozwojowy ale juz 3 tydzień i kazda kolejna noc jest gorsza od poprzedniej? w dzień ma 2 drzemki po 30 minut no ale do tego już się przyzwyczaiłam bo w nocy ładnie spała ,zęby też nie bo nic jeszcze nie widać ,wszyscy wkoło że ona jest głodna ale na wadze do tej pory ładnie przybierała ,ja nie mam już pomysłu a przed każdą kolejną nocą to żoładek mnie zaczyna boleć ,proszę was co wy o tym myślicie ,wiem że wcinam sie tutaj ni z tego ni z owego do waszej zaprzyjażnionej grupy ale po prostu nie daje już rady będe wdzięczna za jakiekolwiek porady

A wiec.... Kochana... Ja ze skokiem rozwojowym (jak to ladnie wszyscy okreslaja, bo ja to nazwalabym z lekka "mocniej") mialam jazde dobry miesiac! :confused2:Julka w dzien wogole nie chciala spac, jak wogole zasypiala to jak zajac na miedzy na ok. 30min.( gorna granica, bo zazwyczaj 15-20min). Butelki zadnej, smoczka zadnego. :no:Juz bylam na 100% przekonana, ze sie nie najada, bo jedynie cycek pomagal. Bralam od kolezanek rozne mleka modyfikowane, zeby ja do ktoregos przekonac. Herbatki na oszukanie. Spacery byly koszmarne, zazwyczaj w foteliku lub na raczkach. Lekarz tlumaczyl to tym, ze dziecko poprostu ma potrzebe ssania, ze czuje sie bezpiecznie przy cycu. No oczywiscie przybierala jak marzenie. Blyskawicznie. Trzyma sie gornej granicy.
A teraz! Boszeeeee.... Wymarzone dziecko wrocilo. :tak: Ssie smoka, spi na spacerach w gondoli (co kiedys wogole, wcale), spi sama w lozeczko w ciagu dnia, zasypia sama prawie.
I to wszystko stalo sie tak nagle, z dnia na dzien! Dnia poprzedniego chodzilam jak struta:confused2:, wszystko mnie wkur...! Drugiego natomiast latalam ze szczescie pod samiutenkim sufitem :-D I tak jest caly czas....
Nagle wszystko samo zniknelo. Zycze cierpliwosci, ale oczywiscie konsultuj sie z lekarzem.


Confi prosze mnie nie frustrowac zdjeciami "duzej wody"! Ja w tym roku mialam jedynie przyjemnosc moczyc nogi w rzeczce po kostki! :confused2: Chce nad morze!:rofl2:
jola pieknie bylo... Ladne laleczki, no a ty figura... Nawet nie pomyslalabym, ze bylas w ciazy z jednym bobasem, a co dopiero blizniaki! Te szatki beda super pamiatka! Uwilebiam takie "gadżety"! Teraz zamowilam reczniki z haftem na rocznice slubu szwagierstwa. To jest taka pamiatka, jak to moj maz zwie "sentymentalna"
aga_k_m GRATULACJE! Ja narazie nie bede Pani mgr. Zadecydowalam o przerwaniu nauki... Mysle, ze kiedys wroce do tego, ale narazie nie daje rady. Julka od niedawna jest grzeczniutka, ale wtedy kiedy musialam sie uczyc, nie bylo o tym mowy.
Z checia bym wypiala za twoj sukces, ale podejrzewam, ze po pierwszym kieliszku zaliczylabym zgon. Trwam w ponad rocznym poscie alkoholowym :happy:

Jesli wroce w przyzwoitych godzinach to napisze do Was jeszcze....:tak: Ide na spacer z mezem, Jula i piesiem. Z tego co slyszalam to i moi starzy chca isc :confused2: Niechcacy sama wypaplalam propozycje! Znowu moja matka bedzie latac za Julka i gadac do niej: "Juuuuuulcia! Juuuuulcia!" Ble.... Normalnie mam odruch wymiotny jak to slysze! Blelllelelelelelelelelelelel!:confused2::eek:

POZDRAWIAM!:-)
 
moniqsan hmmm nic nie podpowiem bo nie znam stolicy i okolic :zawstydzona/y: ale tak czy tak uważaj by cie za daleko nie poniosło, bo wiesz z Tobą to różnie bywa... :-D

No i w końcu wylądowaliśmy w tym Kazimierzu jednak :sorry: Najlepsze jest to, że zajechaliśmy na parking (taki już nasz oklepany, zawsze tam jeździmy, płaci się za bilet 10 pln i zwracasz to sobie potem w ich knajpie), nakarmiłam Lili, przewinęłam, wychodzimy a tu samochód moich rodziców :-D Jak pragnę zdrowia - gora z górą ... Nikt o niczym nie wiedział, my mogliśmy pojechać dziś nie wczoraj i byśmy się nie spotkali. Nieźle nie? :tak:

jola jestem pod wrażeniem!:-) Dziewczynki cudniuśne, piękne, radosne, urocze, Ty śliczna, promienna i jaka figura! :tak: Wyglądacie z mężem na bardzo szczęśliwych ... no ie zdjęcia, naprawdę świetne! No cód miód :-)

barmanko taką szatka, tzw "biała szatka" tak samo jak świeca jest tradycją w naszym Kościele. Każde dziecko musi mieć ją przyodzianą w odpowiednim momencie chrztu. W niektórych rejonach zakłada się nawet specjalne pelerynki. To jak wygląda szatka wizualnie to już wybór rodziców - czym sygnowana, jaką nicią wyszywana, czcionki i te sprawy :tak:

O, nie zauważyłam że jola już o tym napisała :sorry:

bohaciefka Lilia główkę obraca w obydwie strony i śpi różnie, jak jej się ułoży, także nie potrzeba jej zmieniać pozycji w łóżeczku. Chodzi tylko o tę tednencję do obracania się z plecków na brzuszek w jedną (konkretnie lewą) stronę
 
witajcie dziewczynki, my już po dniu wrzaskuna i marudnika i dziś znów świeci słoneczko :-D
Młody dał się wczoraj zachustować i nawet był grzeczny :szok:

dziś kazałam M wziąć fotelik do samochodu bo chce jechać do niego do pracy z Damim w chuście...trzymajcie kciuki


Jolu wyglądaliście obłędnie :-) a ja teraz widzę ,że dziewuszki sa do tatusia podobne ;-)

aga_k_m jeszcze raz oficjalnie gratuluję pani magister - inzynier :-)
a z tymi zdjęciami..czy Ty się moje droga czasem nie nabijasz ze starej Confi hę? :-p

Barmanko
usmiałam się po pachy :-D:-D:-D no i respekt dla pani doktor za kamienna twarz

Słonko fajnie ,że jestes , może w końcu coś się ruszy tu na forum :tak:
to super ,ze Julcia wróciła do skóry aniołka , w końcu troszke odetchniesz. A mój Młody chyba nie ma aż takich rzutów...tzn ma gorsze dni ale sa to dni a nie tygodnie...w sumie to ufff :sorry:
wybacz mi te fotki ale my z kolei mało innych widoków niż na wodę mamy :laugh2:
dookoła saaaama woda ...


Olivia ...przede wszystkim cierpliwości. Na skoki rozwojowe nie ma rady i musisz to przetrwac, a skoro chcesz by maluch spał Ci spokojniej to weź ją na razie do siebie do łóżka. Jak mój Dami ma zły dzień a potem noc to ja biorę go do siebie i wiem ,ze przynajmniej choć trochę pośpimy.Musisz też wiedzieć ,że jak dzieciatko przekracza tę granicę 3 miesięcy to nie radzi sobie z nadmiarem bodźców. Postaraj się ograniczyć Małej bodźce jak chcesz by zasnęła. Ja zasłaniam okna i górę łózeczka by Młody miał półmrok...
 
reklama
olivia- moj maly tez od ok 3 tyg w nocy budzi sie 5-6 razy co 2 godziny czasami nawet czesciej,, czasami nie po to ze jest glodny tylko zeby poczuc moja bliskosc i usypia i ja wracam do lozka.. jestem zmeczona aletak jak dziewczyny pisza musisz byc cieprliwa ja sobie caly czas powtarzam ze tak musi narazie byc i jest dobrze no i mimo ze sie nie wysypiam lepiej sie czuje.. czasami maz zabierze synka na spacer a ja w tym czasie odsypiam..powodzonka:-D
 
Do góry