HEJ!
Bardzo dziekuje za milutkie ponowne przyjecie!
Dziekuje, ze o mnie myslalyscie. Ja majac masakryczny plan dnia nie bylam w stanie do was pisac. Jak nawet mialam wolna chwile, to poprostu lezalam i kwiczalam!
Bardzo bym chciala, zeby juz tak zostalo, ze Jula bedzie grzeczniutka i bede mogla sie udzielac na bierzaco. A nie byc "zacofana"
;-)
Poki moje dziecie pozwala to bede korzystac z pogody i latac na spacerki. Poza tym musze jakis rygor do diety wprowadzic, bo normalnie.... koszmar!
Jak karmie to zaraz jestem glodna! Moglabym jesc i jesc, zupelnie jak za czasow ciazy...
Aha... Karmie piersia i dostalam @
Znaczy wiem, ze ogolnie nie ma reguly, ale kurde myslalam, ze bede miala jeszcze troche luzu z tymi podpaskami, tamponami itp. Nienawidze miec @
dziewczyny od jakiegos czasu podczytuje różne wątki ,i zwracam sie z prośbą o pomoc otóż od 2 tygodni moje dziecko bardzo żle śpi w nocy ,ma 3,5 m-ca najpierw było to kilka pobudek,ale od 2 dni normalnie koszmar mała budzi się co 1 godzinę lub co 30 minut ,pośsie chwilę i zasypia ,nie toleruje zadnych smoczków,nie mogę jej w żaden inny sposób ugłaskac tylko cycem,zastanawiam się czy dawać jej mleko modyfikowane na noc ,no ale znowu jak skoro butelki też nie toleruje ,może skok rozwojowy ale juz 3 tydzień i kazda kolejna noc jest gorsza od poprzedniej? w dzień ma 2 drzemki po 30 minut no ale do tego już się przyzwyczaiłam bo w nocy ładnie spała ,zęby też nie bo nic jeszcze nie widać ,wszyscy wkoło że ona jest głodna ale na wadze do tej pory ładnie przybierała ,ja nie mam już pomysłu a przed każdą kolejną nocą to żoładek mnie zaczyna boleć ,proszę was co wy o tym myślicie ,wiem że wcinam sie tutaj ni z tego ni z owego do waszej zaprzyjażnionej grupy ale po prostu nie daje już rady będe wdzięczna za jakiekolwiek porady
A wiec.... Kochana... Ja ze skokiem rozwojowym (jak to ladnie wszyscy okreslaja, bo ja to nazwalabym z lekka "mocniej") mialam jazde dobry miesiac!
Julka w dzien wogole nie chciala spac, jak wogole zasypiala to jak zajac na miedzy na ok. 30min.( gorna granica, bo zazwyczaj 15-20min). Butelki zadnej, smoczka zadnego.
Juz bylam na 100% przekonana, ze sie nie najada, bo jedynie cycek pomagal. Bralam od kolezanek rozne mleka modyfikowane, zeby ja do ktoregos przekonac. Herbatki na oszukanie. Spacery byly koszmarne, zazwyczaj w foteliku lub na raczkach. Lekarz tlumaczyl to tym, ze dziecko poprostu ma potrzebe ssania, ze czuje sie bezpiecznie przy cycu. No oczywiscie przybierala jak marzenie. Blyskawicznie. Trzyma sie gornej granicy.
A teraz! Boszeeeee.... Wymarzone dziecko wrocilo.
Ssie smoka, spi na spacerach w gondoli (co kiedys wogole, wcale), spi sama w lozeczko w ciagu dnia, zasypia sama prawie.
I to wszystko stalo sie tak nagle, z dnia na dzien! Dnia poprzedniego chodzilam jak struta
, wszystko mnie wkur...! Drugiego natomiast latalam ze szczescie pod samiutenkim sufitem
I tak jest caly czas....
Nagle wszystko samo zniknelo. Zycze cierpliwosci, ale oczywiscie konsultuj sie z lekarzem.
Confi prosze mnie nie frustrowac zdjeciami "duzej wody"! Ja w tym roku mialam jedynie przyjemnosc moczyc nogi w rzeczce po kostki!
Chce nad morze!
jola pieknie bylo... Ladne laleczki, no a ty figura... Nawet nie pomyslalabym, ze bylas w ciazy z jednym bobasem, a co dopiero blizniaki! Te szatki beda super pamiatka! Uwilebiam takie "gadżety"! Teraz zamowilam reczniki z haftem na rocznice slubu szwagierstwa. To jest taka pamiatka, jak to moj maz zwie "sentymentalna"
aga_k_m GRATULACJE! Ja narazie nie bede Pani mgr. Zadecydowalam o przerwaniu nauki... Mysle, ze kiedys wroce do tego, ale narazie nie daje rady. Julka od niedawna jest grzeczniutka, ale wtedy kiedy musialam sie uczyc, nie bylo o tym mowy.
Z checia bym wypiala za twoj sukces, ale podejrzewam, ze po pierwszym kieliszku zaliczylabym zgon. Trwam w ponad rocznym poscie alkoholowym
Jesli wroce w przyzwoitych godzinach to napisze do Was jeszcze....
Ide na spacer z mezem, Jula i piesiem. Z tego co slyszalam to i moi starzy chca isc
Niechcacy sama wypaplalam propozycje! Znowu moja matka bedzie latac za Julka i gadac do niej: "Juuuuuulcia! Juuuuulcia!" Ble.... Normalnie mam odruch wymiotny jak to slysze! Blelllelelelelelelelelelelel!
POZDRAWIAM!:-)