reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

ROSEA:"Miałam dziś poza usg, jeszcze echo serca i biometrię i wszystko jest w porządku- i serduszko, i układ krązenia, i kręgosłup, i formujący się szkielecik... Młode ma 6 cm "

I teraz moje pytanko ktory to tydzien bo mi takich badan jescze nie zrobili i tez sie dziwie...niby mieszkam w szwajcarii to powinni wiedziec co i jak...ciezko zaufac lekarzowi..
moj tydzien to 14 sie zaczal i malenstwo tez 6cm a bylam w ten poniedzialek u lekarza...slyszelismy bicie serca malenstwa ale to tyle..
jutro zaczynam 13 tc, ale moimi badaniami sie nie przejmuj i nie martw sie że takich nie masz - ja choruję na cukrzycę typu 1 i jestem na insulinie. Ta choroba może spowodować różne wady, którymi już na samym wstępie mnie nastraszyli lekarze, ale zapomnieli dodać, że niewyrównana cukrzyca tak źle wpływa na dziecko (ja staram się bardzo kontrolować cukry i mam je prawie jak u zdrowego człowieka, więc prawdopodobieństwo wystąpienia potencjalnych komplikacji u Brzdąca jest mała). Dlatego mam te wszystkie badania, których normalnie się nie wykonuje u kobiet w ciąży. Taka ta moja ciąża "specjalnej troski" - więc nie przejmuj sie absolutnie, że Ci ich nie robią :).

A w ogóle to mi ślinka pociekła na te pulpeciki w sosie koperkowym... :sorry2: Mogę sie uśmiechnąć o przepis? :-):-):-)
 
reklama
hej
ja leże i zdycham.... mam mega katar ból gardła i niestety dostałam dziś od lekarza antybiotyk, bo angina w natarciu...
Pisała któraś z Was o śluzie i jego dużej ilości więc z tego co mi mówił mój lekarz to normalne ale dla własnego spokoju lepiej wspomnieć o tym lekarzowi.
 
sheeppy co za debilny lekarz. Badania robil dla siebie? To tak jak ten cytat z polskiej komedii z mlodym Sturem gdy rektor uczelni mowi do sekretarki o uczniach: "nie mozemy im na wszystko pozwalac bo jeszcze gotowi sobie pomyslec, ze MY tu jestesmy dla nich".

Rosea pulpeciki, szybkie i latwe. Mieso mielone wrzucasz do miski, do tego troche bulki tartej (z 2-3 lyzki) jajko, posiekana cebulke, sol pieprz. Wszystko dokladnie mieszasz. W miedzy czasie gotujesz wode z kostka rosolowa i pieprzem, (ja uzywam wegetwrianskich, ale jak kto lubi), w szerokim rondelku ok. 1/3 pojemnosci garnka. Nastepnie na deske wysypujesz troszke maki, formujesz w dloniach kuleczki z miesa, lekko kulasz na mace (nie za duzo bo po ugotowaniu na pulpetach pojawi sie galaretowata otoczka) i znow w dloniach dokladnie formujesz. Delikatnie wkladasz na gotujacy sie wywar. Jak juz wszystkie sie bulgocza to siekasz koperek, jak nie masz swiezego mozesz uzyc suszonego. Dusisz to ok pol godziny, mozesz troche dluzej (zalezy od wielkosci pulpecikow). Na koniec wlewasz do szklanki smietanke (ok 1/3 szklanki) do smietany dolewasz malymi porcjami goracy wywar (zeby sie nie sciela) jak juz wypelnisz szklanke, wlewasz wszystko z powrotem do garnka i delikatnie mieszasz. Gotujesz ze smietana nie dluzej niz 2 minuty (na malutkim ogniu). Pyszne z ziemniaczkami :)
 
z tego wszystkiego zapomniała napisać że mnie dziś w szpitalu wnerwili, chciałam się zarejestrować na USG po 15 grudnia bo to będzie akurat 20 tydzień, a pielęgniarka mi mówi że na grudzień już nie rejestrują i proszę dzwonić w styczniu...
 
a mi ten brzuch nie chce urosnąć, chociaż to 13 tydzień i 2ga ciąża, widać tylko jak wypinam albo się najem:-( ale w spodnie dopiąć się coraz ciężej
dzidzi ma już 7 cm, ale lekarz w szpitalu nie kazał mi podglądać usg i nie pokazał maleństwa :wściekła/y: wrrr czytałam tylko wymiary na wypisie
Hej babeczko fajnie ze juz jestes :tak: ale jak przeczytalam Twojego posta to az mnie zatkalo jak to lekarz nie pozwolil Ci podgladac???:angry::angry::angry::no:Ci lekarze sa czasami naprawde okrutni:dry:jakis gad!!!Ci robil to USG
A co do wielkosci brzuszka to ja tez tak mam (napewno jestem od Ciebie tezsza bo z Ciebie to taka filigranowa babeczka ) tez jeszcze daje rade dopiac sie w spodniach ale juz ostatnio nie zapinam guzika pod paskiem bo troche sie boje ze za bardzo mnie gniecie w brzusio. Ale pewnie lada moment sie skonczy a ja nie mam w ogóle ciuchów ciazowych:-( wiec beda wydatki:baffled:
 
anecik kuruj sie bidulko ten antybiotyk napewno postawi Cie na nogi, a z tym szpitalem to jakas porazka jeszcze troche to juz w ogóle nie bedzie nic mozna zrobic za darmo...:crazy: bo zawsze bedzie za pózno:no:
Co do tego sluzu to u mnie nic takiego nie wystepuje ale moja przyjaciólka jak byla w ciazy miala go tyle ze smiala sie ze prawie okres tylko bezbarwny...:baffled:
A jak u Was z ruchami dzieciaczków czujecie juz cos???:confused:ja juz nie moge sie doczekac ale pewnie niektóre z Was juz cos czuja jesli to sa kolejne ciaze:confused:ja jeszcze sobie poczekam:tak:
 
katarzynak83 i jak po wizycie??? odezwij się, mam nadzieje, że wszystko w porządku
 
anecik- no to beszczelne lenie co do grudnia to ja mam wizyte na 19 i bez problemow sie zapisalam to bedzie nie pelen 20 ale pozniej juz nie bylo miejsc...

A tak to strasznie boli mnie pepek i wokol niego jagby ktos mi go odrywal ale nie mem takiego brzuszka aby to bylo powodem rozciagania troszke sie boje co dalej....
-------------------------------
 
A ja zaczynam czuć piersi - stare rozstępy już im nie wystarczają :p

szpital to istna fanaberia ja USG na przezierność według OM mam w 14tyg i 2 dniu według USG ostatni gwizdek bo 13tyd 6 dzień. Dobrze że byłam wcześniej prywatnie i wiem, że wszystko ok

Teraz wizytę w szpitalu mam we wtorek, a na prywatna ide koło 20 grudnia Może maleństwo pozwoli rozpoznać płeć
 
reklama
Hej dziewczyny! Ja dzis mialam bardzo niemila przygode. W ramach "rozrywki", postanowilam sobie pojechac z Ola autobusem do takiego wielkiego centrum handlowego i poogladac ciuszki, kosmetyki itp. No i bylo fajnie, czulam sie dobrze tylko troche zmeczona bylam. Ale jak wracalam, w autobusie zaslablam, nic nie widzialam, nic nie slyszalam i strasznie duszno mi bylo.... I nawet nie mialam jak poprosic o pomoc, bo przed oczami ciemno i nic nie slychac...I kompletnie nie wiem jak to sie stalo, ale jak juz zaczynalam do siebie dochodzic i "odzyskiwac wzrok" bylam juz na dworze,o dziwo na dobrym przystanku. Nie mam pojecia czy sama wysiadlam, czy ktos mi pomogl (raczej tak). Potem jeszcze dochodzilam do siebie przez pare minut na lawce, a jak doszlam do domu pchajac wozek przez od 20 min. caly czas pod gorke, (bo kolo mnie takie niestety tereny), to myslalam ze padne na twarz...:baffled: No i juz sama z wozkiem sie na pewno w najblizszej przyszlosci nie wybiore na taka przejazdzke :-:)sorry2: A do tej pory czuje sie fatalnie...
 
Do góry