reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Cześć Kobitki ...wpadam , czytam i co widzę? Pomysł zlotu? Ale fajnie by było, tylko gdzie??? Trzeba by lokalizację dogodną wybrać a jak wiadomo z tym to raczej trudno jest...no ale nic. Pomysl godny rozpatrzenia :tak:

Ja tak dziś ogólnie napiszę bo Dami może się w każdej chwili obudzić. Piszecie o zmianach osobowościowych waszych maluchów, ja też taką odnotowałam tyle ze w drugą stronę. Damianek stał się przegrzecznym dzieckiem, nie płacze bez powodu a wręcz cały czas się uśmiecha i gaworzy.Śpi w nocy minimum 7 godzin i rano ja sama już stęskniona porywam go z łóżeczka i karmię :-D
przemieniło mi się dziecko. Wczoraj na przykład byliśmy ze znajomymi w Jastrzębiej Górze i mały ani razu nie zapłakał. Przyglądał się wszystkim i wszystkiemu i gadał po swojemu. Trochę pospał i jakbysmy dziecka nie mieli :szok:
znajomi nie mogli się nadziwić ,że on taki grzeczny jest.

oo a to my w Jastrzębiej :-)


Barmanka walcz kochana , nie poddawaj się ...często przystawiaj Marcelka nawet jak protestuje.Przeciez powszechnie wiadomo, że dziecko to "najlepszy srodek na laktację" ;-):-)
Poza tym nawet jeśli coś nie wyjdzie to nie przejmuj się, najważniejsze by dziecko nie było głodne...butelka to nie jest nic złego. ja już powoli planuję przyzwyczajać Damiana do butli bo niedługo powrót do pracy (nawet nie chce mi się o tym myśleć ) ;-)

 

Załączniki

  • Jastrzębia góra 019.jpg
    Jastrzębia góra 019.jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 49
reklama
Confi ty laseczko :-p:-p

echhhh, do tej pory moje dziecko było najgrzeczniejsze na świecie, po 3 miesiącu zmiana... na gorsze.... (dobija mnie to że on taki marudny wieczorkiem jest :-()
o ile pamiętam to mamstud też tak miała...
czasem to nawet myślę, że może moja dieta mu nie odpowiada, czy jak.. normalnie różne pomysły mi do głowy przychodzą :zawstydzona/y:

confi a kiedy chcesz do pracy wrócić? na cały etat wracasz? co wtedy z synkiem?

co do zlotu - miejsce obojętne ;-) - czas 3 dni :tak: - w 2 dniu przyjeżdża tata i zabiera syneczka/córeczke - mamusie w trzeci dzień imprezują same :-D:-D:-D:-D
 
Ojjj tam zaraz laseczko, po prostu odpowiednio stanęłam do zdjęcia :-D:-D:-D

a co do powrotu do pracy to wcale mi się nie chce. Na razie jeszcze nie ustaliłam na jakich warunkach wrócę, a co do opieki to podzielimy się ja , mój M i moja przyjaciółka czyli mama chrzestna Małego. Zobaczymy jak to wyjdzie .
 
Barmanko-Wypisz wymaluj sytuacja jak u mnie:baffled:.Fifi spał od 20 do 5 rano-teraz godzina druga wrzask,jadł 6 posiłków-teraz domaga się 8, potrafił sam poleżeć sobie na macie i obserwować zabawki teraz potrzebuje"całej świty" do zabawiania go a gdy nikogo nie ma to nieszczęśliwy i ...wrzask.A wieczory przed kąpielą masakra:noszenie na rękach(prawie 8 kilo) przez 2-3 godz:wściekła/y:.A taki był z niego grzeczny noworodek:baffled:.Ale oddając sprawiedliwosc naszym pociecha to one pewnie "dorastają" a my musimy się przyzwyczaić, ze zakończył sie beztroski czas"słodkiego dzidziusia".Więc kochane mamusie "dupcie w troki" i uczyć dzieciaczki świata:sorry2:.Barmanko pomysł z trzydniowym spotkaniem w Twojej wersji jest świetny:-).

W ogóle mamuśki myślę, że co do spotkania to np pod koniec maja można by zrobić zbiorowe urodzinki naszym brzdącom co do miejsc...proszę zamieszczać propozycje.A możne stworzyć osobny wątek???
Aneteczko-Daj znać jak tam Miłoszek
 
Ostatnia edycja:
Oto Mati z mamusią na drugim już w swoim życiu weselu:tak: a we wrześniu trzecie!
Na urodzinki maluchy będą z nami na własnych nóżkach tańcowały:-):szok::-D
 

Załączniki

  • tańcujemyM.JPG
    tańcujemyM.JPG
    29 KB · Wyświetleń: 51
  • sugar1M.JPG
    sugar1M.JPG
    22,3 KB · Wyświetleń: 42
  • kąpielM.JPG
    kąpielM.JPG
    19,6 KB · Wyświetleń: 38
Confi, Sara no no kochane niezle z was laseczki :tak::tak::tak:

co do spotkanka super pomysl !!!!! ja jak najbardziej sie na to pisze :tak:

a co do marudnych maluszkow to wszystko dokladnie jak u mnie :-( dlatego raz dziennie podaje butle(na noc). Nie dala bym rady meczyc sie tak z karmieniem w nocy jak to ma miejsce w dzien. Zawsze kameinie trwalo do 10 minut a teraz godzine :-( dzis bylismy na dzialce u tesciow, na grilu, bylismy w sumie okolo 5 godz. z czego 3,5 godz lacznie spedzilam z Guciem w altance bo maly glodny... I tak jak Confi musze zaczac przyzyczajac malego bo za 1,5 miesiaca do pracy a od pazdziernika dalej studia wiec synek dwa cale weekendy w miesiacu u dziadkow i musi nauczyc zasypiac sie bez cycka :-(niestety...
 
Saro - nonono :cool:nikt by nie powiedział ze urodziłas dziecko 3 m-ce temu super wygladasz.:-)
Barmanko tak to chyba jest ze dzieciaki po 3 m-cu sie zmieniaja....:-(
Ja dzis do Zosi wstawałam równo o 1.00, 2.00, 3.00 w koncu o 4.00 dałam jej butle mleka i spała do 7.00 straszna noc. :baffled:
Powód był prosty strasznie sie wierci i oczywiscie przekreca w łóżeczku tylko ze teraz ma mniej miejsca i klinuje sie w poprzek i płacz bo głowa wygieta ruszyc sie nie moze. Jak ja ułoże to za godzine znów to samo lezy w poprzek zaklinowana, kiedys sobie głowe urwie:szok:

A ja znów walcze z bólem piersi...i dzis zamiast 300 ml mleka sciagnac miałam 70 ml, z tego bólu nawet na spacer nie ide :-(
Lekarka powiedziała ze przy tak czestych zastojach i zapaleniach moge nie utrzymac laktacji:-(

Confi zazdroszcze Ci wypadu do Jastrzebiej:dry:...kocham to miejscem, ale nadrobie pobyt - od przyszłego tyg. zaczynam jazdy, hmmmmm....uprzedze Cie kiedy masz na Gdansk nie wychodzic bo "L" z AgA grasuje:-D

Do pracy powinnam wrócic w polowie listopada ale w poniedziałek bede u rodzinnej i zapytam o L4 na męża jako opieke bo w pazdzierniku znów ma operacje. Moze sie zgodzi przeciagnac mi macierzynski do konca roku.:sorry2:
Nie mam pomysłu na opieke....Mój mąż cały dzień w domu ale nie zajmie sie Zosia na 100%. Mam nadzieje ze jak bede miała nocki to nie trzeba bedzie wołac nikogo obcego:no: a w dzien bedzie miał oko na opiekunke. Najpierw poszukam wsród rodziny i znajomych.
 
czesc dziewczunczki

ja tez wslanie zauwazylam u mojego kubusia zmiane osobowosci-- z budzenia raz w nocy zrobilo sie 2 razy a z spania w dzien po 3 godzinki zrobila sie godzinka.. takze ehh co do maty tez bee co do lezaczka bee wszytsko bee jedynie raczki wchodza w gre i zabawianie malego normlanie czasami urwanie glowy..

sara- wow ta figurka niezle.. normlanie super wygladasz:)

co do spotkania w kat to jak najbardziej superby bylo:)
 
reklama
Mamamatysia, Malinka, AgA dziękuje, jak mi miło:tak:

Chciałabym Was lepiej poznać i przedstawić siebie (stąd fotki). Pisałam kiedyś więcej, ale przyszły problemy pod koniec ciąży, szpital (od 34tyg) i potem opieka nad płaczkiem - miałam dłuższą przerwę i nikt mnie chyba nie pamięta :zawstydzona/y:

Mati od dziś w łóżeczku swoim śpi wyłącznie i koniec:wściekła/y: Pisałam już, że zawędrował na brzeg mojego łóżka parę dni temu (tj boczny brzeg)... Słuchajcie, dzisiaj przemierzył łóżko wzdłuż! Położyłam go na pleckach, koło mojej głowy (od ściany, żeby nie zleciał) a rano był "w nogach" na samiutkim brzegu i na brzuszku oczywiście - tak sie najlepiej mamie zwiewa... Miałam zawał prawie!
 
Do góry