reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Witajcie Majówki!
Jestem mamą Kubusia, który urodził się 16 maja. Pisałam trochę na forum na początku, do czasu gdy pojawił się wątek zamknięty, do którego mnie nie przyjęto:-(. Podczytuje Was systematycznie i dzięki Wam spokojnie przeszłam początki macierzyństwa-te same problemy i dużo bezcennych porad.Dziękuję Wam za to:-):-):-).
 
reklama
Cześć Kobitki, ja jak zwykle na chwilkę bo młody śpi a ja bym chciała skorzystać i umyć włosy bo u mnie to cała ceremonia :-D

ale sie wkurrrr*** mówię Wam. Wczoraj dałąm Damianowi do rączki grzechotkę z pałąka maty Canpol babies z lwem...grzechotał sobie leżąc w łóżeczku a ja zmywałąm talerze. Nagle usłyszałam starszny płacz ...zerwałam się, potłukłam talerz i szklankę :zawstydzona/y: i prawie zabiłam o psie miski, lece do małego a ten ryczy w niebogłosy az czerwony cały się zrobił. Porwałam go na ręce to zaraz się uspokoił , potuliłam jeszcze chwilę i chciałam zobaczyć co się stało a ten ma na brodzie wielką szramę...od tej cholernej grzechotki. Zagotowało się we mnie, zaraz sprawdziłam te zabawke i szlag mnie jasny trafił...jak byk wielki odstający kawał plastiku przy uchwycie...podrapał się tym biedaczek :no::baffled:
Więcej nic z tej firmy nie kupie a lwa zaraz wyrzuciłam.... Uważajcie jakby coś....bidulek moj teraz wygląda jakby z kimś walczył :-(
s5vg95.jpg


allaa witaj koleżankę z okolicy :-)...nic się nie przejmuj zamkniętym forum i wpadaj do nas częściej

mamamatysia, Marzena80 ja też jestem z tego rocznika co wy...tylko z lutego :-)

 
Witajcie mamusie:-) Marzena,jestem w szoku Nadia szczepienia przezyla bardzo spokojnie,nic sie nie dzialo,nawet mniej marudna byla niz ostatnio bywa:szok::-D tylko ja taka glupia panikara,wczoraj w przychodni pewnie sie wszyscy ze mnie smiali:tak::-D Nadusia wazy teraz 6400,tylko ona sie malutka urodzila 2500,to jak na swoja wage urodzeniowa to duzo przybrala, Twoja Nataszka jest przeurocza a te wloski-cudo,no i dziewczynki wymienily sie usmiechami:-)czy Ty od poczatku nalezysz do tej pani doktor co byla wczoraj,bo my bylysmy w zastepstwie,nasza na urlopie,ale wzielam deklaracje i chce zmienic wlasnie na ta,wydala mi sie sympatyczniejsza no i bardziej kompetentna:tak: a wogole to wczoraj w tej mojej panice:zawstydzona/y:zapomnialam dodac ze milo bylo poznac:-) Nino,ja tez jestem sasiadka:-) allaa,witaj:-) confi,biedny Damianek,cholera jak oni robia te zabawki,przeciez wiadomo ze to malenstwa sie nimi bawia,masakra:no: milego dzionka zycze:-)
 
Kurczę Confi faktycznie bidulek ma okropną szramę:frown:.Dobrze,że zwróciłaś uwagę na kwestię bezpiecznych zabawek.Często przy ich wyborze kierujemy się wyglądem i nie zwracamy uwagi na użyteczność czy konstrukcję. Po tym co napisałaś robię przegląd zabawek-chociaż plastikowych mamy tylko parę ale chyba tez z Canpola:baffled:.
Fajnie, że jesteśmy rówieśnicami:-).
Allaa-Witamy na forum.
 
Confi biedny Damianek, wytocz Canpolowi proces i zażądaj milionowego odszkodowania! Ja też jestem z lutego - 13 - więc jestem wodnikiem. Ty też? :-)
allaa witaj na forum :-) Napisz coś więcej o sobie.
Roxy nie przejmuj się, moja niunia waży 5100 :-(
A ja mam dziś jakiegoś doła. Siedzę całymi dniami sama w domu z dzieciakami, nie żebym narzekała, ale wiecie jak jest... Czasem dopada mnie taka monotonia, że już mi się nic nie chce. Odliczam dni do pierwszego września, aż starszak pójdzie do przedszkola i chociaż część dnia będę miała luźniejszą. Do tego Gabunia w nocy przechodzi samą siebie, dziś budziła się co godzinkę do cycka. Potem obudziła się o 4 i do 6 nie spała. Zasnęła w końcu ale z takim rykiem jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Nie wiem czy ją coś boli... Cały czas zastanawiam się nad dokarmianiem jej. Po pierwsze kiepska przybiera na wadze, po drugie tak strasznie źle śpi.... Bronię się przed tym rękami i nogami bo zawsze byłam zdania, że skoro jest popyt to i podaż musi być, a dokarmianie nic nie zmieni... Sama już nie wiem. :-:)-(
 
Mamstud-Pewnie taka przemęczeni owa chandra.Chyba wszystkie to czasem przechodzimy:happy:.Nie czarujmy się czasem te nasza"kochane aniołki" potrafią nam porządnie(przepraszam za wyrażenie)"dać w dupę":baffled:.A my mamy gorzej bo podwójnie:sorry2:.Moją Godzillę właśnie dopadł Wielki głód i urzadza koncert:baffled:...

...Juz jestem.Zaległa błoga cisza:happy:.Ja tez cieszę się,że Mateusz wraca do szkoły bo będzie kilka godzin spokoju(ale ze mnie wstrętna matka:zawstydzona/y:).
Tak wogóle to trzymaj sie dzielnie kochana,razem przetrwamy wszystko:tak::tak::tak:.
 
Przechowuje się w lodówce. U nas każą podawać witaminę w kapsułkach.kazda kapsułka ma odpowiednią dawkę. Odkręcasz ją i wyciskasz prosto do buzi malucha.
 
reklama
Dziękuję za miłe przyjęcie. Mam 28 lat, Kubuś jest upragnionym i długo wyczekiwanym przez nas dzieckiem. Pierwszą ciążę straciłam przez co ta nie była już tak beztroska. Na szczęście Kubulek urodził się o czasie i zdrowiutki. Jestem mamą cycową, nie dokarmiam i nie dopajam szkraba, całe dnie spędzamy nad morzem bądź w ogrodzie przez co śpimy od 22 do 10 (oczywiście z karmieniem koło 5) i wreszcie zaczynam odsypiać pierwsze ciężkie miesiące.
Confi w Gdańsku to ja pracuję tzn. pracowałam, bo zdecydowałam się na urlop wychowawczy.
To chyba tyle o nas, postaram się wkleić jakieś zdjęcie w odpowiednim dziale:-):-)
 
Do góry