Mamy majowe 2009

[slonkoonline]

tsarina masz dobre zdrowie kobietko! U mnie pojemność do 3 piw (1,5l) przed ciążą, teraz po takim poście to pewnie po jednym by mi się język plątał;-)

Tak, wlasnie....
Mialam napisac to samo tsarina!
Ja teraz po tych 6 piwach jechalabym na sygnale do szpitala, zeby mnie ratowali :-) Napewno nie podolalabym takiej ilosci. Szczegolnie po takim poscie.
Kiedys po pracy zalatwilam sie piwami. Wybaczcie nie pamietam ile ;-) Wrocilam do domu i na prawo i na lewo bylo "bleeee..." Poszlam spac z miska.

 

[malinka009]

mamstud juz sie przyzwyczailam na oddziale dzieciecym jest w miare spokojnie mam tylko pacjentki z anorexia, lub dzieci z gleboka depresja u ktorych odnotowano znaczny spadek wagi. Zdecydowania gorzej jest na oddziale kobiecym ( na ktory jestem czasem wypozyczana) sa tam kobiety po probach samobojczych, z depresjami np. po stracie dziecka, lub z ciaza urojona, mowie wam straszne to jest co ludzie czasami przezywaja :-(

m&m`s a co to za doł ??? Ty mi sie zawsze taka pogodna wydawalas ? no tak ale czasami kazdy cos przezywa mam nadzieje ze szybko wroci humorek i bedziesz czesciej pisac

mamamatysia usmialam sie z tego podjadania kocyka

tsarina oj Ty szalona ;-);-) 6 piw wow dobra zawodniczka jestes a poza tym to fajnie mezowi powiedzalas o tym domu, ze u siebi moglas gdzie chcesz he he he

 

[mamstud]

tsarina masz dobre zdrowie kobietko! U mnie pojemność do 3 piw (1,5l) przed ciążą, teraz po takim poście to pewnie po jednym by mi się język plątał;-)


Dzień dobry bardzo miłego dzionka Mamusie! Zapowiada się słonecznie, przynajmniej nad Bałtykiem

Daj koniecznie znać co powiedzial lekarz!!
Gdzie mieszkasz "nad Bałtykiem"? Ja 20 lat mieszkałam w Kołobrzegu :-)

 

[Confi]

Confi ja też zauważyłam, że Gabrysia jest spokojniejsza odkąd wciskam ją w chustę. Chyba jednak te małe pijaweczki ciągle są niesamowicie uzależnione od mamuś, eh... Ciesz się, że chociaż nocki masz spokojne. Ja nie dość, że w ciągu dnia mam wesołą dwójeczkę do zabawiania, to jeszcze w nocy Gabryśka budzi się co dwie godzinki :-(

No fakt na nocki nie narzekam ...dzisiaj Damian chyba pobił rekord wszechczasów . Wczoraj zasnął o 21 , obudził się dziś o 5.40 po czym zjadł i juz u nas w łóżku spał ze mna do 10
najsmieszniejsze było to ,ze cały czas cycał cycusia , jak smoczek

m&m's wiem kochana jak to jest . Życze jak najszybszego powrotu do formy i do nas w pełni sił . No i oby Twoje problemy szybko stały się niemiłym wspomnieniem.

a co do chusty to dziękuję za komplement ja tez uwielbiam taki kolorek asama chusta..rewelacja. Nawet mój M przyznał ,ze Damian jest spokojniejszy odkąd w chuście chodzi. Nawet wczoraj swojej mamie chustę reklamował

barmanka cieszę się ,ze kupiłas taką samą , to znaczy ze piękny kolor wybrałam
nie mogę się doczekać Twoich pierwszych zdjęć w chuście...aha nie zniechęcaj się pierwszymi wiązaniami oraz ewentualnym zachowaniem Marcela, u nas tez było cięzko a teraz jest super. dzieć też musi się przyzwyczaić do nowości.

 

[martalis]

jolu-jak wszystkie dziewczyny trzymam kciuki ,bedzie ok:-)najlepiej jak bedzie miala ta operacje jak jest jeszcze malutka niz za pare lat przynajmniej nie bedzie pamietac !!

tak sobie patrzylam na suwaczki u mamow co maja starsze dzieci i na to wychodzi ze ja mam najstarszego prawie 7 lat,w jakim wieku mialyscie pierwsze dziecko?bo ja 19 jak zaszlam w ciaze.musze sie tez pochwalic ze moj starszy idzie do szkoly we wtorek ,mieszkamy w niemczech i przez to inaczej tutaj chodza.ja to bardzo przezywam i martwie sie czy sobie da rade ,bo on nic nie chce robic malowac pisac itp......ale za to w przedszkolu to jakos mu sie chcialo.maz mi mowi ze moze byc jeszcze jednym z najlepszych uczni no jestem baaardzo ciekawa sie okaze.;-)
niewiem czy pisalam o zazdrosci o mlodszedszego juz pomalu wraca do normy wszystko ale jeszcze nieraz slysze ze ja go niekocham ,nie jestem jego mama nie lubie go ze ino sie interesuje malutkim a to nieprawda robie wszystko tak zeby nieczol sie odtracony,moze ma to pomnie bo ja tez jestem zazdrosnica
pozdrawiam milej pieknej niedzieli!!

 

[Sara1983]

A my po wizycie u lekarza (miał dziś dyżur w szpitalu i nas przyjął)... Mamy skazę białkową... Mama na dietę, synek dostaje maści na wysypkę (nawet jakąś sterydową), pieluchy tetrowe, kąpiele w oilatum, pupka w gencjanie, na dokarmianie jakieś mleko z apteki, Bebiko do kosza... Kurcze, dobrze, że poszłam to skonsultować... Byłam już trzy razy u lekarki kontraktowej pytać o tą rzadką kupę, odparzoną pupcie, ciemieniuchę i wysypki... Ona na to: kupa normalna na cycku (dokarmiać), pupa od upałów, ciemieniuchę wyczesywać a wysypką się nie przejmować nie będę komentować ale same rozumiecie, że się wściekam i sama na siebie przede wszystkim, że tyle czasu miałam do niej zaufanie... Chyba trochę chaotycznie napisałam, przepraszam.. Musiałam się wyżalić..

 

[Sara1983]

Jadę zaraz pieluch szukać.. Mamy ile mam tych tetrowych kupić? 20? 30?

 

[mamstud]

Sara uspokój się i posłuchaj! Nie kupuj tetrowych pieluch bo będzie jeszcze gorzej. Jeśli pupa odparzona smaruj Bephantenem, przewijaj co godzinkę i przez 15 minut po każdym przewinięciu wietrz pupkę. Może trzeba zmienić rodzaj pampersów - u nas tak było.
Po drugie nie stosuj żadnych sterydów!! Wysypka zniknie po 2-3 tygodniach od zastosowania diety, jeśli użyjesz sterydów wpłyną one na układ nerwowy Mateuszka, poza tym wysypka zniknie ale d leków a nie od tego, że wycofasz z jego diety alergeny.
Po trzecie do kąpieli polecam Emolium.
Wczoraj po Twoim opisie pomyślałam, że mały może mieć skazę, nie napisałam bo nie chciałlam żebyś pomyślała, że mam jakąś obsesję.....
W razie pytań służę radą!! :-)

 

[mamstud]

Confi jak ja Wam zazdroszczę!! Ja dziś małą karmiłam co półtorej godziny! Po którymś tam razie pomyślałam, że zacznę ją dokarmiać butelką bo niedługo padnę na pysk. Tak przynajmniej M mógłby mi pomagać. Najgorsze jest to, że mieliśmy już takie nocki jak Wy, jedna była taka, że Gaba zasnęła o 20 i spała bez przerwy do 5 :-) Taki stan utrzymywał się tydzień, potem zaczęło się ząbkowanie i wszystko szlag trafił....
Confi bardzo mi miło :-):-):-)

martalis ja miałam 21 gdy urodziłam starszaka, byłam wtedy na drugim roku studiów, a mimo tego je skończyłam :-)
Jeśli chodzi o zazdrość: oj, było ciężko. Pierwsze 5 dni to był koszmar. Andrzej robił wszystko żeby zwrócić na siebie uwagę, był niegrzeczny, opryskliwy, nagle zapomniał jak się je samemu, wyciera pupę, ubiera... Teraz jest o niebo lepiej, choć tak jak piszesz: mamo, kochasz mnie jeszcze? :-) Młody idzie do zerówki, a w przyszłym roku do szkoły ale jakoś się o niego nie martwię, musi dać sobie radę! :-)

 

[mamamatysia]

Martalis-Mój starszak w grudniu skończy 8 lat.Urodziłam go mając 21 lat.Problemu z zazdrością u nas nie ma bo Mati nie umiał się już doczekać rodzeństwa.Liczył na siostre ale brata po prostu uwielbia.Kazdego poranka pierwsze przybiega do sypialni i wita sie z Fifim:-) dopiero później wczołguje sie do naszego łózka.