reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

aga- dzieki bardzo ba na spacer z mala to moge isc max do 3 godz bo pozniej to samo tryska ze mnie, nie mowiac juz o nocy, jak mala pospi dluzej

Antilactin - wspomaga zakończenie laktacji, redukuje samoistny wyciek mleka, zmniejsza objętość pokarmu, na bazie wyciągu z szałwi
 
reklama
AgA, ankzoc-jak ja wam zazdroszcze.Ja za to jakoś marnir mam z tym pokarmem, wiec muszę dokarmiać małego i czuje się z tym okropnie i za każdym razem jak podaje małemu butle to mam ogromne wyrzuty sumienia, że nie mogę mu dac mleka które jest dla niego najzdrowsze.pije herbatki na laktacje, miedzy karmieniami próbuje troche pobudzić laktacje odciągając troszke pokarm, ale to jakoś mało efektywne:no:

Mój malutki już tak slicznie gaworzy i musze sie pochwalić, ze jakies 1,5 tyg. temu zaczął sie już obracac z brzuszka na plecki i teraz już sam umie się oswobodzić z tej swojej znienawidzonej pozycji.

GRATULUJE :-) zdolna bestia
A na wspomaganie laktacji Lactinatal
I na mnie działa Karmi i to jak cholera.....nie wiedziałam wypiłam ostatnio 2 buteleczki i w ciągu 2 godzin myślałam ze mi piersi wybuchną
 
AgA nie ma za co :-):-) wyznaje prosta zasadę - ja pomogę dziś komuś, jutro ktoś pomoże mi ;-) ciesze się że mogłam ci pomóc, mam nadzieję że skorzystasz ...
o medeli elektrycznej też myślałam i to ją miałam w planach kupić, ale koleżanka pożyczyła mi Aventa więc już nie kupowałam. ja ściągam sporadycznie - jak gdzieś muszę wyjść :tak:

ankzoc - no mi też troszkę leci z drugiej piersi jak karmię, ale nie tak jak tobie :szok::-D niestety nie wiem jak to unormować...

aneteczka - nie miej wyrzutów sumienia co do karmienia :no: tak to jest w życiu że nikt nie ma porówno :-( jeden ma więcej drugi mniej...
super że Miłoszek się już przerwaca :-) kurde, musi być silny chłop z niego ;-) bo mój to leniuch chyba jest :zawstydzona/y: położe go na brzuszek to od razu jest pac i zasypia anielskim snem :eek: nawet podnoszenie główki nie chce mu się trenować :wściekła/y: i co ja mam robić?? budzić go czy jak?

mój synek to jakiś śpioszek jest normalnie :-:)-:)-( każdy się pyta - co ja jem takiego że on ciągle śpi :crazy: niby fajnie bo jest spokój, nie płacze mi , nie jest marudny....ale.... to nie jest śmieszne :wściekła/y::wściekła/y: gadane mu się włącza jak go do kąpieli szykuje :baffled: wtedy nagadać się nie może :-D... a ja nie wiem co robić - czy gugać razem z nim i sie nie przejmować że kąpiel będzie o 23, czy jednak wsadzić go do wanienki spać wynocha??
normalnie nie wiem co robić :szok:
 
barmanka79- kochana u nas rytual wieczorny wyglada tak po 19.30 kapiel z 15 min bo mala uwielbia sie kapac i jak jest za krotko to jak ja wyciagamy to drze sie jak bysmy ja ze skory obdzierali, pozniej dostaje cyca nastepnie kladziemy sie razem na lozku i czytam jej bajke a mala gaworzy bardzo lubi jak jej czytam i pozniej zasypia w zasadzie sama
 
ankzoc - a powiedz mi o której córcia zasypia w łóżeczku, i o której budzi się pierwszy raz na cyca? (i czy jest na butelce czy na cycku)
 
barmanka79- caly czas na cycu jest mala, zasypia czasami juz po cycu tak gdzies w granicach 20.30, ale ja ide spac ok 22, 23 roznie wiec przebudzam jeszcze mala zeby podjadla ale nie zawsze, czasami jest tak padnieta ze nawet nie chce jesc, pozniej mamy pobudke o 2.30 a kolejna po 5 lub 6, w dzien je co 2 godziny
 
Nie mam za duzo czasu ostatnio zeby pisac :-(ale jak juz jestem to postanowilam sie odezwac :tak:
Marzenka i Barmanka dziekuje za odpowiedz :tak:
Co do podawania soczkow, marchewki czy jablka dolaczam do dziewczyn ktore tego nie robia. Na prawde nie chce nikogo urazic ale jestem w ogromnym szoku ze tak szybko dodajecie nowe dania. Nie rozumiem dlaczego :no: mysle ze dla 2 miesiecznego dzieciatka to zdecydowanie za szybko... ale tak jak juz ktoras wczesniej napisala ( przepraszam ale nie pamietam ktora) kazdna z nas wie co jest dla naszych malenstw najlepsze :tak:My ciagle na cycu, tylko kilka razy Gucio dostal herbatke ale ze bardzo mu nie smakuje to juz mu nie daje :no:. Robilam to na spacerach bo nie potrafilam przy ludziach karmic... ale dla dobra malego sie przemoglam i w sytuacjach awarynych jest cycus na lawce w parku :tak:

barmanko ja na Twoim miejscu dala bym sie wygadac malemu wieczorkiem, widocznie ma taka potrzebe ze musi z mamusia podyskutowac przed kapiela ;-)a co do lezenia na brzuszku czasami moze go wybudzaj zeby troche pocwiczyl ? u nas pomogla grzechotka, raz z jednej raz z drugiej strony, troche nad glowka itd... i juz nie zasypial a tez bardzo lubi w tej pozycji spac :tak:
 
ankzoc, barmanka, AgA-dzięki dziewczyny, wiem że nie powinnam miec wyrzutów, bo w końcu to nie do końca ode mnie zalezy, w każdym bądz razie na razie nie daje się i próbuje jak najdłuzej karmic małego. AgA wypróbuje ten specyfik o ktorym pisałaś, no i z karmi tez.
U mnie to dodatkowo moje wyrzuty poteguje teściowa, bo ciągle ma tysiąc powodów dlaczego mam mało pokarmu. W sumie to dowiedziałam sie że za mało jem(dla niej kobieta karmiaca powinna jeść za dwie osooby)za mało mleka pije, no i najmocniejszy argument jaki użyła to za mało sie staram!!!
barmanka-fajnie że twoj synek taki spioszek, przynamniej masz wiecej czasu:-)ja bym z nim pogadała, nawet jakbym miała kapac o 23:)u nas się tez tak zdarza ze mały jest o 23 kąpany, bo jakiś taki aktywny w nocy jest, zdarza sie ze go dopiero o 24 kłade.
A z mojego to faktycznie silny chłop, jak połozna go pierwszy raz na brzuszku połozyła, a miał 7 dni to już łepek ładnie do góry dzwigał, aż sie wystraszyłam, że sobie coś zrobi.
 
Ostatnia edycja:
reklama
a ja nie wiem co robić.:zawstydzona/y::-(
Bo mam jakiś kryzys mleczny. mało mam mleka, mała wydaje mi się że nie dojada, marudna jest bardziej niż była, częściej płacze, bardzo słabo śpi - i w nocy i w dzień. ja już padam ze zmęczenia, deprecha mnie dopada. to raczej tez mi nie pomaga na zwiększenie laktacji. przystawiam ją bardzo często, ale nie widzę znaczącej poprawy. podałam ostatnio małej butle ze sztucznym mlekiem i zjadła 150ml i zasnęła jak kamień.
czuję się rozdarta, bo chciałabym małą karmić tylko cycem (starszego synka bez problemu 6 m-cy karmiłam), ale już nie daję rady:zawstydzona/y::-(.
a tu w uk to nie wiem co na zwiększenie laktacji mogę dostać.
 
Do góry