reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Widzę, że nie tylko mój maluch to mały głodomór. Od tygodnia wypija 150ml co trzy godzinki:sorry:. Odliczam już dni do wprowadzenia nowych pokarmów.
Zaczął pięknie gaworzyć i buźka mu się nie zamyka(pewnie po mamusi).
Dzisiaj nareszcie przespał noc.Pierwsza od czterech dni.Ostre objawy alergii mijają powoli.Niestety wiemy już na 100%, że uczula go trawa.W piatek sąsiad kosił trawnik a Filip drzemał sobie na tarasie dostał takiego ataku, że myśleliśmy ,że się udusi.W sobotę powtórka z rozrywki:baffled:.Ręce opadają.
 
reklama
barmanko ja nic nie wiem o żadnych zniżkach! a ciekawa jestem jak cholera! dla mnie ważniejsze, że mąż przestanie wychodzić na całą noc do pracy a potem cały dzień odsypiać! Tak jakby go nie było, a teraz norma będzie!

a i mam kilka nurtujących pytań!
1. Jak Wy sobie z komarzycami radzicie? Co stosujecie, żeby nie pocieły dzieci, a jak już potna, to żeby nie swędziało?
2. Czy któraś stosuje herbatkę HIPP uspakajającą? Dostałam w prezencie i się zastanawiam nad nią...?
3. Jak ćwiczycie z dziećmi? Ja stosuje mniej więcej ten zestaw, wzbogacony o zabawy ze Strefy Taty Pampersa ćwiczenia ood 1 miesiąca
 
Tsarinko-My kupiliśmy Urządzenie przenośne odstraszające owady zasilane baterią
na razie sprawdza się znakomicie.Filip prawie cały dzień spędzał na powietrzu-ukąszeń zero.Podobno bardzo dobre są wszystkie preparaty z tej serii Zanza No.My ze względu na alergię szukamy preparatów bezzapachowych:baffled:.
Jeśli chodzi o herbatki to z Hippa mam koperkowa i ułatwiająca trawienie ale Filip chętniej pije herbatki Humana(Herbatka słodkich snów i Z kopru włoskiego z kminkiem).Są mniej słodkie( laktoza naturalny cukier mleczny).
 
2. Czy któraś stosuje herbatkę HIPP uspakajającą? Dostałam w prezencie i się zastanawiam nad nią...?
Ja mam tą herbatkę, ale nie zauważyłam żeby Nataszkę ta herbatka jakoś specjalnie uspokajła. W jej składzie jest melisa, więc myślałam, że Mała troszkę po niej pośpi, ale gdzie tam... Moje maleństwo wypije 100 ml i dalej żywa i enegiczna!
 
tsarina- ja tez mam ta herbatke i jeszcze ta z rumiankiem i koperkiem... moja corcia pije je bardzo chetnie... zwlaszcza wtedy gdy jest cieplo... co do uspokajajacej to nie wiem tak do konca jak dziala ale moja corcie troszke uspokaja...
 
ja tez daje malej soczek z jablka sama w sokowirowce robie a tez jest na butli..... ja jak skonczyla miesiac zaczelam jej male ilosci podawac.... nic jej nie jest wiec czemu nie.... a tak poza tym to az sie jej uszy trzesa jak ja pije :tak:
 
Ja też się zastanawiam nad tym, żeby Małej już niedługo dać soczek jabłkowy, a później jabłuszko. Poczekam może aż skończy 3 miesiąc, choć soczek może podam nawet jeszcze w 3 miesiącu. Niedawno przeglądałam starą książkę mojej Mamy wg której Ona mnie karmiła i tam już w 2 miesiącu podawało się dziecku soczek jabłkowy w ilości 4-6 łyżeczek, a w 3 miesiącu tą dawkę się zwiększało i wprowadzało właśnie skrobane jabłuszko. Natomiast od początku 4 miesiąca wchodziły już zupki. I pewnie większość z nas była podobnie karmiona.
 
Ojej, jakie tu sensacje :szok:
To moja mała jest tylko na cycu, nie dostaje nawet wody, herbatka jakakolwiek nie przechodzi mi przez myśl, a tu soczki :errr: Wow ! :rofl:
 
reklama
Ja też się zastanawiam nad tym, żeby Małej już niedługo dać soczek jabłkowy, a później jabłuszko. Poczekam może aż skończy 3 miesiąc, choć soczek może podam nawet jeszcze w 3 miesiącu. Niedawno przeglądałam starą książkę mojej Mamy wg której Ona mnie karmiła i tam już w 2 miesiącu podawało się dziecku soczek jabłkowy w ilości 4-6 łyżeczek, a w 3 miesiącu tą dawkę się zwiększało i wprowadzało właśnie skrobane jabłuszko. Natomiast od początku 4 miesiąca wchodziły już zupki. I pewnie większość z nas była podobnie karmiona.


no dokładnie Marzenko - moja mama i teściowa dziwią jak słyszą o "nowej" metodzie żywieniowej. Osobiście jestem osobą, która w 2 m.ż. była karmiona płynną jajecznicą ze śmietanką, przyrządzaną nad gotującą się wodą (nie trawiłam ani mleka mojej mamy, ani sztucznego mleczka - a czyms karmiona musialam byc - lekarz pokecił mamie takie rozwiazanie). Za to brat męża w 4 m.ż. jadł gołąbki (oczywiście bez kapuchy):baffled: Ani mi ani jemu nic sie z tego dziwacznego menu nie porobiło:-D;-) A co tu mówić o soczkach i jabłuszku:laugh2:
 
Do góry