reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

slonkoonline- skurcze maja trwac 30-40 sek i regularnosc co 5 min, ja mam nadzieje, ze bede wiedziala kiedy to bedzie, bo te moje skurcze to wlasnie tak wygladaja teraz ale co z tego jak to nie jest to! mialam robione ktg i sila skurczy dochodzila do 100 i tak przez 20 minut mialam full skurczy co 3, 4, 6 minut wiec nieregularne i tak sie mecze, mam juz naprawde dosyc!
 
reklama
a ja mam pytanie, jak zwykle z innej beczki

moja szwagierka chce otworzyć sklep z akcesoriami dla dzieci, bo znalazła miejsce, gdzie nic takiego nie ma w pobliżu, jest to nowo wybudowane osiedle, gdzie mieszkają głównie młode małżeństwa. więc, strategicznie miejsce jest super...

a teraz pytanie: co wg Was powinno sie znajdować w takim idealnym sklepie?

szwagierka wymyśliła, że powinny to być rzeczy przede wszystkim dla kobiet w ciąży oraz dla nowowypakowanych mam, czyli akcesoria dla noworodków i dla dzieci do 1 roku życia- czyli to głównie, oczywiście inne rzeczy też... czy to ma szanse przetrwanie? Mnie osobiście wydaje się, że tak.
 
aneteczka- kochana w tak wysokiej ciazy faktycznie moze leciec krew po badaniu, takze sie nie denerwuj, czesto bywa tak, ze po badaniu dziewczyny w niedlugim czasie zaczynaja rodzic, wiec moze u ciebie juz sie cos ruszylo :-)
 
ankzoc-Już sie tym nie denerwuje , ale to badanie było ochydne. dziewczyna która była ze mną najpierw sie rozryczała, a dopiero potem ja. Nie wiem, ale wydaje mi sie że lakarz w taki brutalny sposób nie powinien badać, wogóle wszystkie dziewczyny na oddziale bały sie do niego isc na badanie.
 
tsarina jesli w okolicy nic nie ma to ja uwazam, ze pomysl jest SPOKO. Tylko na poczatek trzeba chyba dac wszystkiego po trochu, a pozniej z czasem zorientuje sie co trzeba zostawic, a co raczej nie sprzedaje sie.
 
Kurde! Wlasnie leciala reklama Lemoniady Tymbarku, jak wielka cytryna wpada do basenu, a potem wszyscy ludzie za nia... Jak ja bym tak wskoczyla do takiej wody! O TAK!
 
reklama
Witam:)
Gratulacje dla rozpakowanych mam:-)

Mnie nie było na forum kilka dni , bo spędziłąm je w szpitalu. W poniedziałaek miałam umówioną wizytę ktg w szpitalu, zmierzyli mi tam ciśnienie i okazało sie że mam 165/120. Od razu zostawili w szpitalu. Dostałam jakieś leki, w miarę mi unormowali to ciśnienie. Wczoraj miałam badanie ginekologiczne.............bosze jak bolała. Jeszcze chyba nigdy nikt tak mnie nie badał:baffled:Potem poszlam do łóżka i czuje,że mi jakoś tak mokro między nogami. Poszłam do kibelka patrze a majtki mam całe we krwi. Przestraszyłam sie nie na żąrty, pobiegłam szybko do pokoju położnych, tam był mój lekarz i powiedział żę to pewnie jak mnie badali to za mocno to zrobili, i naruszyli szyjkę Ale nie ma co sie tym przejmować, bo tak sie zdarza jak ciąża jest już wysoka.Dziś tez dla upewnienia na wizycie pytałam sie innego lekarza czy to normalne i tez zapewniał że tak.

Cholera dziewczyny tak mnie tam wszystko w nocy bolało, że pół nie przespałam. Zaczeły sie też delikatne skurcze, już myślałam że to juz.
Aaaaaaaaaa i chyba razem z tą krwią czop mi odszedł, bo coś galeretowatego ze mnie wyszło.
Po tym cholernym badaniu, aż sie rozryczałam.
teraz już jestem w domku..........powiem wam ze jak nie bałam sie porodu, to teraz po tym pobycie na patologii i napatrzeniu sie na różne przypadki, bardzo sie boje. Pociesza mnie tylko fakt że dzidzia nie jest duża i że M bedzie przy mnie:-D

hej, hej aneteczko :))

O Boże... co za badanie!!! Wiesz co.. ja w środę też zaliczyłam to bolące badanie - ale wystarczyło, że zaczęłam syczeć z bólu - moja gin mnie tak ustawiła na fotelu (odpowiednio mi tyłek odsunęła, ustawiła sobie kąt), że badanie naprawdę było "prawie" bezbolesne..
 
Do góry