Witajcie,
I ja mam ostatnio melodie do spania....dziś do 10.30 prawie 11 h z jednym wstawaniem do kibelka.
Pogoda ładna się robi to i wakacje w głowie. Ja przez 8 lat małżeństwa miałam 1 wspólny urlop z mężem :-(. Przez jego prace jako kierownik budów nie dość ze delegacje to jeszcze w sezonie trudno o urlop zresztą pewnie Aga wie o czym mówię jako inspektor.
On dostawał urlop w styczniu a ja brałam w sierpniu i tak sie mijalismy. No ale to sie zmieni
Zmykam na rehabilitacje, miłego......
Zauważyłyscie ze od kilku dni jest pełnia
I ja mam ostatnio melodie do spania....dziś do 10.30 prawie 11 h z jednym wstawaniem do kibelka.
Pogoda ładna się robi to i wakacje w głowie. Ja przez 8 lat małżeństwa miałam 1 wspólny urlop z mężem :-(. Przez jego prace jako kierownik budów nie dość ze delegacje to jeszcze w sezonie trudno o urlop zresztą pewnie Aga wie o czym mówię jako inspektor.
On dostawał urlop w styczniu a ja brałam w sierpniu i tak sie mijalismy. No ale to sie zmieni
Zmykam na rehabilitacje, miłego......
Zauważyłyscie ze od kilku dni jest pełnia