reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

marzena
ja właśnie jako studentka śląskiego też często biedronkę okupowałam:-)

kurcze u nas też taki gorąc że szok..zresztą mogło by popadać bo strasznie sucho...normalnie z pótora miesiąca ani kropla deszczu z nieba nie spadła...tzn nie chcę żeby było szaro ale gdyby taka wiosenna burza przeszła to by się lepiej oddychalo:baffled:
 
reklama
ankzoc
super że u lekarza wszystko ok:tak:
może już po weekendzie bedziesz miała swoje maleństwo przy sobie..życze Ci tego z całego serducha:-)
 
marzena
ja właśnie jako studentka śląskiego też często biedronkę okupowałam:-)
A ja nie studiowałam na Bankowej tylko na placu Sejmu Śląskiego, a tam to nie było gdzie chodzić. A teraz mieszkam koło Politechniki i to jest masakra. Jak się kiedyś stąd wyprowadzę to się upiję ze szczęścia.
 
Nie lubimy kolejek! Nie, nie...! A jeszcze jak sa jakies slamazarne kasjerki! O matko jedyna!
Jak ja kiedys weszlam do Biedronki na moim osiedlu, w niedzie... Myslalam, ze zamorduje. Paniusia nie wiedziala jeszcze wtedy, ze ja to ja ;-) Nosz... jasny gwint! Ona se siedzi na kasie, radio z telefonu gra i nie ze w sluchawce, nie! Normalnie z glosnika! Be power, taki napoj energetyczny otwarty i sobie na luzie popija! Jak juz wogole to powinna go schowac pod kasa, bo oglnie pic i jesc sobie nie mozna! No kurde bele!
Ale ogolnie lubie swoja firme! :-D I POLECAM!
 
Nina jestem zdecydowanie na tak za ta wiosenna burza/deszczykiem! No matko boska chyba bym wyszla i stala na tym deszczu... Glowe sobie umylam juz, ale co to dalo... Pf... Zaraz bedzie sycha w takiej duchocie. Dobrze, ze zmoczylam glowe, bo musze isc sprzatnac nieco podloge, wiec jak sie zmacham to chociaz od wlosow bedzie chlodniej ;-)
 
Slonko nie jestem zbyt częstym klientem Biedronki, bo nie mam jej pod nosem. Obok siebie mam Carrefura express i jestem nim załamana. Sto razy bardziej wolałabym mieć Biedronkę. Obsługa w tej Biedronce z tego co widziałam jest nawet nie zła, ale tam chyba potrzeba by było dorobić kilka kas i żeby wszystkie były czynne. A ten Carrefur obok mnie to jest dopiero beznadziejny sklep, a pracownicy w większości do d.... Książkę mogłabym o tym napisać.
 
reklama
jesssu mnie też jest tak gorąco że normalnie zaraz zwariuję..najlepsze jest to że właśnie skończyła prasować (pościel tym razem) i od tego żelazka to już w ogóle zaraz się zagotuję

ale co najważniejsze
WSZYSTKO DLA MAŁEJ PRZYGOTOWANE I SPAKOWANE:-)
wszystko wyprane, wyprasowane no po prostu wszystko zapięte na ostatni guzik:tak::-)

a ja idę wziąć kolejny dzisiaj prysznic i chyba zrobię sobe mały spacerek (po lody):-)
 
Do góry