Rozbawiła mnie prawda o kobietach, ale to raczej do facetów pasuje
Moja córka też miała pasowanie na przedszkolaka ale ja jakoś nie przeżywałam bo to drugi raz ( poszła rok za szybko i została w 3-latkach )
Co do nastrojów to ja w ogóle ostatnie dni mam straszne:-(. Do południa siedzę w piżamie. Nic mi się nie chce. Nawet pogoda nie sprzyja jakimkolwiek wyjściom bo ciągle pada
Czuję się jakbym przytyła tone.
I w dodatku wkurza mnie to czekanie na wizytę do 3 listopada. Narazie jeszcze nie potrafię w pełni cieszyć się z ciąży bo początek był problemowy a teraz boję się tych badań.
Ciekawa jestem też czy jest szansa na rozpoznanie płci w 14 tyg. Z tego co pamiętam to można rozpoznać koło 16-20 tyg ale ostatnio gdzieś czytałam że laska w 12 czy 13 tyg się dowiedziała i trochę mnie to zdziwiło
Moja córka też miała pasowanie na przedszkolaka ale ja jakoś nie przeżywałam bo to drugi raz ( poszła rok za szybko i została w 3-latkach )
Co do nastrojów to ja w ogóle ostatnie dni mam straszne:-(. Do południa siedzę w piżamie. Nic mi się nie chce. Nawet pogoda nie sprzyja jakimkolwiek wyjściom bo ciągle pada
Czuję się jakbym przytyła tone.
I w dodatku wkurza mnie to czekanie na wizytę do 3 listopada. Narazie jeszcze nie potrafię w pełni cieszyć się z ciąży bo początek był problemowy a teraz boję się tych badań.
Ciekawa jestem też czy jest szansa na rozpoznanie płci w 14 tyg. Z tego co pamiętam to można rozpoznać koło 16-20 tyg ale ostatnio gdzieś czytałam że laska w 12 czy 13 tyg się dowiedziała i trochę mnie to zdziwiło