reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

misza ciesze się że wszystko się wyjaśniło;-)

katarztyna_s można paracetamol; w I trymestrze, potwierdził to lekarz bo ja bez proszka przeciwbólowego czasem ani rusz, pozwolił mi go łykać w razie potrzeby - wiadomo nie za często

słuchajcie zastanawiam się czy rodzinny może przepisać mi skierowanie na badania od gina bo nie ma możliwości abym dojechała na czczo na badania do szpitala:-( a do przychodnmi mam kilka minut więc prędzej

no dziewczyny jak nie wymioty to jelita bronią się w inny sposób Co zjem nie tak to posiedzenie w łazience i się ze mnie leje, do tego dochodzi stres przed sobotą - tragedia:baffled:
dziś miałam pierwszy raz zgagę po schabowym :baffled:
wizyta w następną środę
 
reklama
dziś miałam pierwszy raz zgagę po schabowym :baffled:
wizyta w następną środę


misza widzisz, wszystko pod kontrola:) i bardzo dobrze!

a co do schabowego, ja zauwarzylam u siebie ze nie moge jesc smazonego jedzenia! poprostu jak cos jest smazone albo z tluszczem(kanapki z maslem) od razu mam mdlosci:)i zgage, wiec unikam takich potraw a najchetniej jadam zupy i gotowane dania(golabki, sosy,).
 
kasica212 niestety lekarz ogólny nie może wystawiać specjalistycznych skierowań :no:. Sama ostatnio się starałam :crazy:.
W pierwszej ciąży udało mi się namówić raz lekarza na takie skierowanie ale był młody i sam do końca nie wiedział :nerd:.
Jeśli masz blisko to może warto spróbować :happy: ( o ile nie będziesz musiała czekać w kolejkach :dry:)
Życzę powodzenia :-)
 
Cześć dziewczyny :)
Widzę, że sporo jest już mam na maj2009 :) no i kolejną jestem ja. Miło mi jest Was wszystkie poznać! (narazie nie miałam czasu przeczytać wszystkich Waszych postów, ale mam nadzięję, że niedługo to nadrobię! - musze Was trochę lepiej poznać).
Jestem w 12 tygodniu i termin mam na 1 maja 2009. Dopiero dziś byłam pierwszy raz u lekarza, ale na szczęście jest wszystko w najlepszym porządku! Dzidziuś ma 61mm i bije mu serduszko! Mam jego pierwsze zdjęcie, więc bardzo to przeżywam ... Ma już nóżki i rączki! :) Niby oczywiste, ale kiedy pierwszy raz to zobaczyłam, byłam w szoku :) I wiecie co Wam powiem, że już widze podobieństwo do tatusia! I mam przeczucie, że to będzie chłopiec ...
Pozdrowienia dla Was wszystkich i życzenia jak najlepszego samopoczucia :)
 
Kaatharina, Madzia_Singh ale wam zazdroszcze tych wieści:tak: cudne maluszki 7 cm:szok:

a jak tam odezwala się moniau?
 
Sheeppy, jasne, że masz prawo do badań prenatalnych! Ty i każda inna kobieta. Ja tylko rozważałam ich sens (u mnie wskazanie z uwagi na wiek) i zdecydowałam, że jednak się im nie poddam, bo te nieinwazyjne (usg gen i pappa) nie mówią tak naprawdę wiele, a inwazyjne są dla mnie nie do zaakceptowania. Jednak w 100% szanuję decyzje innych. I rozumiem.

Trzymam więc kciuki za twoje wyniki i twoje dzieciątko!
 
Witam Majowe Mamusie,
Chciałam się przedstawić i przywitać, bo jestem jedną z Was :-) Mam termin na 28 maja 2009.
To będzie moje pierwsze dziecko i wszystko jest dla mnie nowe, także liczę, że pogadamy na wiele tematów. Mam dwie koleżanki obie majówki, ale mieszkają daleko i jakoś do netu nie zaglądają a telefony drogie, więc może tutaj trochę sobie pogadam. Zawsze to raźniej :-) Wcześniej byłam w ciąży dwa razy, raz poroniłam a za drugim razem była ciąża pozamaciczna :-( Teraz jestem bardzo szczęśliwa, bo to już 8 tydzień i wszystko jest ok. Widziałam dzidziusia już na usg i jego bijące serduszko :-) Niestety w tej radości ciążowej jest u mnie pewien zgrzyt, bo właśnie zastanawiam się nad rozwodem :-( Jesteśmy po ślubie dopiero od półtora roku. Kiedyś bardzo się kochaliśmy, ale w ciągu codziennego życia okazało się, że nie potrafimy się dogadać. Ciągle się kłócimy i teraz kiedy jestem w ciąży jest jeszcze gorzej. Boję się, że te awantury zaszkodzą dziecku. Kiedy dzisiaj się rozpłakałam, bo zrobił mi przykrość, to po prostu wyszedł i nie ma go do tej pory. Wcześniej się pokłóciliśmy, ponieważ podzieliłam się z nim pomysłem, że mogłabym rodzić w innym mieście, gdzie jest lepszy szpital. Oczywiście natychmiast stwierdził, że jak tak, to on pewnie na poród nie przyjedzie, że to koszty dodatkowe itd. Jak znam życie, to wróci w nocy pijany. Awantury raz lub kilka razy w tygodniu, piekło. Także nie mam tutaj powodów do radości i bardzo mi przykro, że dziecko może nie mieć ojca. Dzisiaj mi powiedział, że ma w dupie moją ciąże, bo i tak się rozwiedziemy, więc i tak nie będzie dziecka widywał. Strasznie mi przykro i zazdroszczę tym z Was, które mają kochających mężów, którzy otaczają kobietę troską, zwłaszcza w czasie ciąży.
No, ale dość smutków....dajcie znać, czy któraś z Was zastanawia się nad porodem w Swissmed w Gdańsku. Ja jestem spod Olsztyna i tutaj w okolicy jakoś żaden szpital mi się nie spodobał. W Swissmedzie drogo, bo to prywatny, ale ja się bardzo boję porodu i chcę sobie zapewnić miłą i życzliwą opiekę lekarzy i położnej, zwłaszcza, że na męża raczej nie mam co liczyć. Jeśli macie jakieś opinie o szpitalach w Olsztynie, zwłaszcza miejskim zespolonym, to też chętnie poczytam.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie majówki :-)
Kamila
 
reklama
Witaj Kamigor i przede wszytskim gratuluję ciąży. Przykro mi, że jest ci ciężko, bo to nie czas na stres... Mam nadzieję, że uda ci się szybko rozwiązać problemy w związku i gdy dziecko się urodzi w domu będzie już po prostu tylko radość. Tego ci serdecznie życzę!
 
Do góry