reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2025

U mnie ta różnica wieku jest dość spora 😅 Najstarszy będzie miał 16 jak się pojawi maluch, a najmłodszy teraz ma 8.
Mam obecnie 15,13,8 i najbardziej to nie wiem jak tym nastoletnim to przekazać.
Zacznijmy od tego, że najmłodszy miał taki pozostać, ale w tym roku po latach namawiania uległam mężowi🙈


Ostatnie to muszą dać popalić najbardziej 🫣. Fakt byle maluchy rosły prawidłowo. Resztę jakoś trzeba wytrzymać.


Jeju szczerze jeśli już teraz masz takie problemy z położną to rozważyłabym zmianę. Z tego co się orientuję wizyty mogą się odbywać w miejscu dogodnym dla Ciebie. Czyli albo w domu, albo w szpitalu albo w centrum położnych. Tylko oczywiście trzeba wspomnieć o swoich preferencjach.
To Twoja pierwsza ciąża prawda? Niestety w Anglii pierwsza ciąża jest dość trudnym doświadczeniem kiedy przez tak wiele tygodni dosłownie nie obchodzi ich nic. Wytrzymałaś już tak długo, a za moment pierwsze USG wtedy też zacznie to wszystko być bardziej realne. Będzie dobrze 😌



Oczywiście, że zostajesz z nami 😛. Zwykle terminy na pograniczu maja to do siebie, że ostatecznie albo maluch się rodzi w jednym albo drugim miesiącu. Ja znając życie jeśli wszystko pójdzie dobrze to już w marcu powitam malucha.
Oficjalnie jestem jednak kwietniową mamą więc siedzę tutaj 😉
To z nastolatkami nie mam pomysłu, mój ma 4 latka 🙈
 
reklama
U mnie ta różnica wieku jest dość spora 😅 Najstarszy będzie miał 16 jak się pojawi maluch, a najmłodszy teraz ma 8.
Mam obecnie 15,13,8 i najbardziej to nie wiem jak tym nastoletnim to przekazać.
Zacznijmy od tego, że najmłodszy miał taki pozostać, ale w tym roku po latach namawiania uległam mężowi🙈


Ostatnie to muszą dać popalić najbardziej 🫣. Fakt byle maluchy rosły prawidłowo. Resztę jakoś trzeba wytrzymać.


Jeju szczerze jeśli już teraz masz takie problemy z położną to rozważyłabym zmianę. Z tego co się orientuję wizyty mogą się odbywać w miejscu dogodnym dla Ciebie. Czyli albo w domu, albo w szpitalu albo w centrum położnych. Tylko oczywiście trzeba wspomnieć o swoich preferencjach.
To Twoja pierwsza ciąża prawda? Niestety w Anglii pierwsza ciąża jest dość trudnym doświadczeniem kiedy przez tak wiele tygodni dosłownie nie obchodzi ich nic. Wytrzymałaś już tak długo, a za moment pierwsze USG wtedy też zacznie to wszystko być bardziej realne. Będzie dobrze 😌



Oczywiście, że zostajesz z nami 😛. Zwykle terminy na pograniczu maja to do siebie, że ostatecznie albo maluch się rodzi w jednym albo drugim miesiącu. Ja znając życie jeśli wszystko pójdzie dobrze to już w marcu powitam malucha.
Oficjalnie jestem jednak kwietniową mamą więc siedzę tutaj 😉
Mi ginekolog wyznaczył termin na 6.04, ale z bliźniakami może być tak, że urodzę nawet dwa tygodnie szybciej 🙈
 
Mi ginekolog wyznaczył termin na 6.04, ale z bliźniakami może być tak, że urodzę nawet dwa tygodnie szybciej 🙈
Terminowo kwiecień i tego się trzymajmy 🙂

Ja jestem okolice Czechowic- Dziedzic , też nie jest za ciekawie … ale na szczęście do nas woda nie doszła .
Czechowice-Dziedzice to akurat też właśnie okolice rodziny od strony męża. Na szczęście z ostatnich wieści to, że są bezpieczni nieco uspokaja. Trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie tyle może się wydarzyć.

Ogólnie nastrój dziś mam taki sobie bo moja kuzynka zmarła po ciężkiej walce z nowotworem. Zostawiła swoją 8 letnią córeczkę pomimo tak ciężkiej walki. Młoda osoba miała tylko 44 lata. Nie paliła, nie piła…życie potrafi być tak bardzo niesprawiedliwe 😢
 
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
 
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
Współczuję tak beznadziejnego podejścia lekarza.
Czy po USG coś mówił o tym nosku?
 
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
Okropny lekarz. Współczuję takiego doświadczenia.
Niestety nie mam pojęcia jakie są prawdopodobieństwa w takim przypadku.
 
reklama
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
Współczuję takiego badania :( myślę, że jeżeli masz możliwość to najlepiej będzie to skonsultować z lekarzem, któremu ufasz wcześniej niż 8.10. To jeszcze kupa czasu, a dodatkowe nerwy nie są Ci teraz potrzebne
 
Do góry