Typowe ... nie ma kogoś jeden dzień, a Wy rozpisujecie się, że potem nie można tego nadrobić
Ja byłam wczoraj w szpitalu na KTG i wszystko jest u nas w porządku. Tzn. usłyszałam, że komuś nie podoba się mój odczyt, ale zaraz zjawili się dwaj lekarze i powiedzieli, że wszystko jest ok - troche mnie to zaniepokoiło, ale skoro ok to ok. Pod KTG leżałam 50 min. i w tym czasie miałam jakieś 6 "skurczy" - ale to podobno tylko "stawianie się" brzucha (na KTG widniało 60%). Następne KTG mam 21.04. i wtedy może coś sie wyjaśni.
Najgorsze jest to, że 22.04. mam kolokwium zaliczeniowe
mam nadzieję, że nie urodzę do środy ....
A do tego boli mnie ostatnio brzuch jak przed okresem, tzn. już wcześniej się to zdarzało, ale wczoraj ból był dość intensywny i dłuższy niż zwykle. Aż bałam się, że poród niedługo się rozpocznie i już chciałam iść się szykować, prysznic, itd. ...
Widzę, że rozmawiałyście też o zmianach pościeli do łóżeczka. Ja jak chyba większość z Was mam 2 komplety. Myślę, że powinno mi to narazie wystarczyć, a zawsze z czasem można coś dokupić. Do wózka nie kupuję narazie nic - tzn. samą poduszeczkę, a jako przykrycie używać będę zwykłego cienkiego kocyka lub rożka. Mam taki dość cienki rożek a la kołderka, więc myślę, że się nada, na chłodniejsze letnie dni. Na zimę albo zamówimy pościelkę jeszcze do tego wózka, albo będzie poduszeczka i kocyk akrylowy
Powiem Wam, że moja kuzynka miała dla swojej dzidzi jedną zmianę pościeli do łóżeczka i (ja osobiście nie wiem jak) ale doskonale sobie radziła tylko z tą jedną. Więc
Confi myślę, że Ty z 4 też sobie poradzisz