reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

ankzoc- no to niezle z tymi skurczami... cale szczescie ze zostalas w domku... tylko teraz duzo odpoczywaj i lez.... kochana...

tikanis- no to zazdrosnik... moj tez taki jest mimo tego ze jestesmy juz dawno malzenstwem i mamy juz synka i teraz spodziewamy sie coreczki... ale czasem cos mu tez odbija ni z tego ni z owego... nie martw sie wiem ze to jest meczace... ale ty nie powinnas teraz sie denerwowac...

aga- nie no cos ty... dzis rano nie mialam nic a teraz ponownie sie cos zaczelo...

kokoszka- no to bedziesz chyba trzecia mamusia... gratulacje... a ta data to dzien urodzin mojej siostry... swietnie... nie martw sie zobaczysz wszystko bedzie ok... trzymam kciukasy...

confi- super fotosy.... milego dnia zycze....
 
reklama
:-)Kokoszka-to już niedługo bedziesz miała dzidzie, szkoda ze mamy nie będzie. mój M ma moją mame też powiadomić jak zacznę rodzić i ma przyjechać. Na pewno na poród nie zdązy, bo to jakieś 700km, ale jak wyjde ze szpitala napewno już bedzie.
I ciesze sie że zadeklarowała pomoc w tych pierwszych dniach, bo ja zawsze bałam sie malutkich dzieci, wiec wole opiekować sie synkiem pod jej czujnym okiem(przynajmniej przez pierwsze dni:-))
 
Dzień dobry Majóweczki!
Ja dzisisaj jakaś wybitnie zmęczona jestem. Pogoda za oknem piękna, a mi się nic nie chce. Poczytałam Was troszkę rano, a teraz nadrobiłam całodniowe zalgłości. Ale widzę, że dziś jakiejś szalonej ilości stron nie napisłyście.

kokoszka- no to bedziesz chyba trzecia mamusia... gratulacje... a ta data to dzien urodzin mojej siostry... swietnie... nie martw sie zobaczysz wszystko bedzie ok... trzymam kciukasy...
Czwartą. Bo na 17-go Ania ma też termin cc o ile nie pomyliłam.

Confi śliczne zdjęcia. I jakiś uśmiech się pojawił...!!!
Ja też jeszcze dziś próbowałam sobie jakieś zdjęcie zrobić, bo to nie wiadomo kiedy godzina "0" wybije. Więc przy pomocy samowyzwalacza cynęłam fotki dla udokumentowania połowy 38 tygodnia. Dam jakieś w odpowiednim dziale.
Miłego po południa Majóweczki!
 
Witam,
nie wiem czy poruszany był już temat urlopu macierzyńskiego, jeśli tak to przepraszam, ale pomóżcie proszę. Co trzeba zrobić by pójść na ten urlop?? Wiem tylko że trzeba w pracy złożyć podanie. A czy jakieś dokumenty do ZUSu się składa?? Z góry dziękuję.
 

(...) niestety sie nie obrucilla wiec lekarz wyznaczyl mi termin cesarki a wiec rodze 24 kwietnia o 11 mam byc w klinice (termin mialam na 3/6maj):szok: sie boje:eek::eek: zostalo mi 9dni...strasznie sie zestresowalam ale lekarz powiedzial ze tak bedzie lepiej dla mojego zdrowia i malej:tak:a wiec najwazniejsze jest jej zdrowie!!! szkoda ze sie nie obrucila liczylam na porod naturalny a najgorsze jest to ze bilet zarezerowalam mamie na 4 maja wiec nie bedzie przy narodzinach:angry::-(strasznie mi przykro ale co zrobic...moze jak sie da to zmienie...ale kupe kasy trzeba doplaca:baffled:
To trzymam kciuki za pomyślny poród - aczkolwiek słyszałam o przypadkach, że wyznaczono termin cesarki a dzidzia się obróciła i urodziła się naturalnie :-)
Ale dlaczego lekarz wyznaczył Ci cesarkę przed terminem?
..i też mam dylemat w związku z kupnem biletu dla mojej mamy. Mam termin na 24 maja, dzidzia już jest ułożona do wyjścia, ciąża przebiega pomyślnie.. Ale nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć.. I z jednej strony chcę czekać do ostatniej chwili ale wtedy bilet będzie okropnie drogi..a z drugiej chyba też zarezerwuję po prostu parę dni przed 24tym. Tyle, że może być też tak, że dzidzi się nie będzie śpieszyć i urodzi się 10 dni po tej dacie i wtedy będę miała pomoc mamy tylko na jakieś góra 20 dni... :baffled:
 
no to moze i czwarta.... nie pamietam za bardzo...super... juz i u nas sie zaczyna... coraz to wiecej z dnia na dzien bedzie mamus rozpakowanych...
aby dzidziusie byly zdrowe i ich mamusie...
 
no to moze i czwarta.... nie pamietam za bardzo...super... juz i u nas sie zaczyna... coraz to wiecej z dnia na dzien bedzie mamus rozpakowanych...
aby dzidziusie byly zdrowe i ich mamusie...
Wiadomo, że to najważniejsze. Kurcze tylko ja nie chcę być w pierwszej dziesiątce. Mam nadzieję, że moja Kluseczka tam sobie jeszcze spokojnie posiedzi...
 
kokoszka- super 24 juzniedlugo,, ja ide do gina 23 i wtedy tez bede umawiala sie na termin cc.. :happy:

nina27, paula- dzieki dziewczynki za zrozumienie:happy:

barmanka- to nie jest tak ze jest taki caly czas,, ma swoje napady raz na jakis czas,, zazwyczaj obracam to w zarty i on poniekad tez pozniej z tego zartuje ale czasami wlasnie jest tak jak dzis ze nie da rady sobie zartowac..bo jest tak upierdliwy..
to w sumie jego jedyna wada, tak jest do rany przyloz,, bo i sprzata nawet przed ciaza,, i prasuje sobie sam, obiady robimy wspolnie raz maz raz ja,, na wszytsko co chce to sie zgadza (mamy wspolny budzet) on tez mnie pyta o zdanie,, takze jest miedzy nami partnerstwo a ja nie jestem kura domowa ,, jest bradzo troskliwy,, dba i wogole jest do rany przyloz i nawet mi nogi goli i czesze czasami..hehe:p normalnie z nim moge wszytsko zrobic nawet kiedys zrobil mi makijaz i wyszedl mu lepiej niz mi wychodzi.. takze jest cudowny ale te jego schizy czasami po prostu brak mi na nie sily://

aneteczka - ja tez wlasnie obracam zazwyczaj w zart,, ale dzis nie dalam juz rady:/

confi- zazdroszcze ci tego miejsca w ktorym mieszkasz;-)
 
reklama
kurcze, tikanis - teraz to mnie "zabiłaś" swoim mężem:szok:!! I gotuje (mój też nie zginie sam w kuchni, ale wiadomo - częściej ta praca na mnie spada..), i sprząta, goli Ci nogi (wow!!!), czesze, maluje.:rofl2:.. Gdzież to takich szukać??!! a schizy zazdrości - hmmm - trzeba na nie znaleźć jakiś sposób..:-D pomyślimy nad tym..
 
Do góry