reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

dokładnie.. totalny brak zapału... ja mam jeszcze full rzeczy do zrobienia.. Nic dla Małej nie jest ułożone - wszystko leży w pudłach. PO świetach Mąż obiecał mi malowanie pokoju i kuchni, więc nie sensu za bardzo się rozkładać.. Ale robota i tak jest :sorry: choćby chowanie wszystkich niepotrzebnych w tej chwili rzeczy do pudeł i wynoszenie na strych..

.
No chyba Ty nie będziesz tych pudeł na strych wynosić? :angry: niech ja się dowiem do klapsa zarobisz...męża do pracy zagonić ;-)
ja dziś będę robić porządek w akwarium i zmieniac wodę no i mój M już mi zrobił rano wykład zebym nie dzwigała za dużo...że zamiast całego wiaderka mam nalewać pól itd ... :-D
ale chętnie się tym zajmę bo bałagan jest ...woda wymaga wymienienia od tygodnia a mnie się nudzi w domu ;-)
 
reklama
Marzeniak a ty gdzie chodzisz do lekarza? kto jest twoim gp?

Aga_k_m normalnie ty to już gotowa "do wyjścia" :laugh2:

ja właśnie ciasto robię dla moich gości ;-) a co niech jedzą :tak:
dziś mamy w planach albo klify albo inna część morza tam gdzie są muszelki :tak: wszystko zależy od pogody :eek:
 
pocieszam się tym, że z prasowaniem będę miała szybciutką akcję - pranie na 2-3 pralki (w domku są 3, więc można by to zrobić za 1 turą), a do desek do prasowania zaangażuję mamę i siostrę :-D Mama zawsze chętna do pomocy, a siostra - no cóż - jako chrzestna powinna się więcej udzielać :-p
łooo jak masz fajnie ...3 pralki :buja w obłokach: :-)
ale powiem Ci ,że jak ja zaczęłam prac ciuszki Damiana to doszłam do wniosku ze nikomu nie pozwolę ich tknąć i siedziałam i prasowałam te sterty ciuszków i byłam najszczęśliwsza na świecie :-D mój M nie mógł się na mnie napatrzeć
 
agakm- ale masz fajnie, ja mam jedna pralke, bede prala sama, a do tego musze sama to poprasowac, moja siostra mieszka w innym miescie , a mama w pracy, wiec nawet nie mialabym sumienia jej prosic! No coz rozloze sobie to na raty hahha i potroszeczku bede prasowac ;-) trzeba sobie jakos radzic
 
confi - nie no, ja pudeł nie przenoszę:-D tym zawsze zajmuję się mój M. Ja je tylko pakuję. A jak On wraca z pracy - to ma już pełną gotowość do przenoszenia :happy:

barmanka - jaka ja przygotowana? hehe..
Wszystko praktycznie kupione..Ale chatka jeszcze nie przygotowana.. :sorry:
Ciacho mówisz..mhmmm .. Moja mama już wczoraj zrobiła makowce - ale mam smaka na coś zupełnie innego, hihi.. Może i ja sobie dziś serniczek na zimno zrobię :happy: Chociaż mógłby sie on delikatnie pogryźć ze śledziami z cebulką i w jogurcie, które też już dziś z rańca obiecałam, że zrobię..
 
aga_k_m nooo masz szczęście :-D
bo musiałabym Ci złożyć wizytę ;-)

czemu Wy okrutne kobiety znów mówicie o ciastach??? :angry:
matko ja tu próbuję się nie obżerać..a w dodatku mam nieszczelny piekarnik i nie mogę piec ciast :zawstydzona/y: a taką miałabym ochotę na kopiec kreta...kocham połączenie bananów i czekolady :rofl2:
udusze Was za robienie mi smaka ...;-)
 
ankzoc - a no pewnie - nie wolno nam się teraz przemęczać!!! Ja mam tyle dobrze, że moja mama jest cały czas w domku (jest niechodząca - stwardnienie rozsiane), i w jej przypadku najgorzej to się położyć - wtedy łapie doła no i choroba sie zaczyna rozwijać.. Dlatego jej aktywność jest jak najbardziej wskazana i .. pomocna :-D

Jestem z niej dumna (bo mam porównanie - 4 lata przeleżane, a 5 lat w pełnej aktywności) - a to, że porusza się inaczej niż My, powinno nie jednego zdrowego w zakłopotanie wprowadzić - w domku jest zawsze czyściutko, obiadki ugotowane, a ona taka radosna :-D poprostu musi czuc się potrzebna!!!
 
ankzoc pewnie ,ze oglądam :tak: mam nadzieję ze tylko mu sodówka do głowy nien uderzy...jest jeszcze taki młody i o to bardzo łatwo w takim wieku
 
reklama
ankzoc - a no pewnie - nie wolno nam się teraz przemęczać!!! Ja mam tyle dobrze, że moja mama jest cały czas w domku (jest niechodząca - stwardnienie rozsiane), i w jej przypadku najgorzej to się położyć - wtedy łapie doła no i choroba sie zaczyna rozwijać.. Dlatego jej aktywność jest jak najbardziej wskazana i .. pomocna :-D

Jestem z niej dumna (bo mam porównanie - 4 lata przeleżane, a 5 lat w pełnej aktywności) - a to, że porusza się inaczej niż My, powinno nie jednego zdrowego w zakłopotanie wprowadzić - w domku jest zawsze czyściutko, obiadki ugotowane, a ona taka radosna :-D poprostu musi czuc się potrzebna!!!

kurczę...wspólczuję SM to straszna choroba i w jej obliczu tylko podziwiac Twoją mame za chęc do życia i wolę walki :tak:

echhh znów dziś będzie o tych sztucznych dzieciach Reborn baby się nazywają ...ostatnio dyskutowałysmy o tym....
 
Do góry