reklama
czyms musze sie pocieszać no nie?marzena to dobrze że z dzidziusiem wszystko dobrze:-)
confi...a Ty się tak nie pocieszaj że Ci uda puchną chociaż wiesz ja chyba też to sobie tak wytłumaczę:-)
a skoro wszystkie sobie to tak tłumaczymy to przynajmniej wiem ,ze nie jestem sama
K.M
Mama Filipka
Marzena80-ciesze sie, ze wszystko w porzadku.Ja takze miałam dzis wizyte.U mnie tez wszystko w jak najlepszym porzadku.Szyjka zamknieta, ale skrócona o 30%.Mały jest juz odwrócony głowka w dół.Mi takze doktor powiedział, ze mam duzo wody w organizmie i ze po porodzie to zniknie. :-).Aha i 22 bede miała robione ktg.Doktor powiedzial,ze moge urodzic juz pod koniec kwietnia lub na poczatku maja, czyli dwa tyg.przed planowanym terminem.Juz nie moge sie doczekacWizyta u fryzjera tez sie udała;-).Włosy jak marzenie:-)
kasia1208
Mama Wiktorci i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2008
- Postów
- 4 920
witam majóweczki powiem wam że z dnia na dzień plecy mnie bolą coraz bardziej na wysokości piersi już nie mogę nogi jak banki i strasznie mi duszno a tak się cieszyłam z wiosny a ostatnio jak byłam u fryzjera to dałam rady ale teraz chyba już bym się nie skusiła ałłłł mój kręgosup
marychna21
Fanka BB :)
Marzena80 i K.M.-fajnie, że wszystko ok z wami oby tak dalej.
Ja mam wizytę za tydzień.
Co do spuchniętych nóg to mam to samo ale o dziwo ręce mi nie puchną. Da się przeżyć i najważniejsze że już wiosna. Chociaż na jutro zapowiadają burze. Oby nas ominęło.
Ja mam wizytę za tydzień.
Co do spuchniętych nóg to mam to samo ale o dziwo ręce mi nie puchną. Da się przeżyć i najważniejsze że już wiosna. Chociaż na jutro zapowiadają burze. Oby nas ominęło.
anula1812
Fanka BB :)
Hej majóweczki, nie było mnie kilka dzionków a tu tyle do przeczytania.
Mam małe problemy techniczne z internetem i jak zdaże doczytać dwie stronki to zaraz lipka ale dziś ....cisza...odpukać.
No , widze że temat wiary sie przewinął ale w tej kwestii to raczej sie nie wypowiem zbyt kompetentnie,wierze w Boga ale nie w kościół ,nienawidze obłudy księzy i ich pokrewnych dewot.Podziwiam za to część rodziny nie bende pisała jakiej wiary (???) żeby nie było zbytecznych kometarzy ,ale chodzi o fakt że całe życie walczyli o godność z klerykalizmem.Kuzynostwo znosiło obelgi z powodu braku chrztu,braku komunii itd. a dzieci bywaja okrutne a mi samej nie raz było wstyd za koleżanki które ze mną w jednej ławce kościelnej siedziały a za kościołem kamieniami w nich rzucali.
Co do samopoczucia to widze majóweczki że coraz mniej opisów o złym samopoczuciu a to chyba za sprawą pogody a tym samym więcej optymizmu :-), niech tak zostanie !!! Dużo zdrówka bynajmniej wam życze
A ja dzisiaj z M praliśmy wykładziny w salonie i korytarzu , na szczęście mamy specjalny odkurzacz ale tyle było przestawiania a jeszcze na koniec na kolanach umyłam podłoge w kuchni....łoj .....i tu chyba przegiełam.Ale teraz odpoczywam .Udanego wieczorku!!!!
Mam małe problemy techniczne z internetem i jak zdaże doczytać dwie stronki to zaraz lipka ale dziś ....cisza...odpukać.
No , widze że temat wiary sie przewinął ale w tej kwestii to raczej sie nie wypowiem zbyt kompetentnie,wierze w Boga ale nie w kościół ,nienawidze obłudy księzy i ich pokrewnych dewot.Podziwiam za to część rodziny nie bende pisała jakiej wiary (???) żeby nie było zbytecznych kometarzy ,ale chodzi o fakt że całe życie walczyli o godność z klerykalizmem.Kuzynostwo znosiło obelgi z powodu braku chrztu,braku komunii itd. a dzieci bywaja okrutne a mi samej nie raz było wstyd za koleżanki które ze mną w jednej ławce kościelnej siedziały a za kościołem kamieniami w nich rzucali.
Co do samopoczucia to widze majóweczki że coraz mniej opisów o złym samopoczuciu a to chyba za sprawą pogody a tym samym więcej optymizmu :-), niech tak zostanie !!! Dużo zdrówka bynajmniej wam życze
A ja dzisiaj z M praliśmy wykładziny w salonie i korytarzu , na szczęście mamy specjalny odkurzacz ale tyle było przestawiania a jeszcze na koniec na kolanach umyłam podłoge w kuchni....łoj .....i tu chyba przegiełam.Ale teraz odpoczywam .Udanego wieczorku!!!!
tsarina
MamaPower!
mnie ręce bardzo puchną, nogi też. No przekopane jest. A ja sobie Lecha pije, tego bez %, marny substytut, ale jednak. I lece zaraz spać. Zbieram siły na jutro. Miłej nocy dziewczynki!
Nina27
Majowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2008
- Postów
- 1 285
co do puchnięcia to ostatnio mi troszkę stopy spuchły ale tylko w jeden dzień..i jak narazie odpukać mam spokój:-)....a Wam dziewczyny jak tak puchną ręce i nóżki..to nóżki jak najczęściej wywalać do góry:-) i jeszcze pamiętajcie jak najbardziej ograniczyć sól..i jeść dużo ryżu
reklama
K.M
Mama Filipka
Ja to nawet nie moge zalożyc pierscionka zareczynowego, a obraczke nosze na łańcuszku tak mam opuchniete palce u rak.Nogi jak balerony.Ale juz wkrótce koniec i nie bedziemy pamietały tych opuchnietych rak i nog i tych wszystkich niewygód,a bedziemy cieszyly sie naszymi skarbami:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 58 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 290 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 97 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 315 tys
Podziel się: