reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

hej mamusie czy wam tez ciagle jest tak mocno goraco???
ja sie dusze w zamknietych pomieszczeniach....
jest mi ciagle goraco.... i nie moge oddychac....
 
reklama
Oczywiscie zycze jak najlepiej kurtce i Tobie, ale ja slyszalam, ze taka prawdziwa puchowka powinna byc prana z pileczkami do ping-pong'a, zeby w trakcie prania puch nie zbijal sie w kule :tak:
slonkoonline łolaboga ...nie do ping - ponga tylko do tenisa ziemnego :-D
najlepiej ze trzy albo i cztery i wtedy równomiernie rozbijają puch.
Ninka mam nadzieje ,ze nie popsułas swojemu panu kurtki :tak:

ja tez jestem ciekawa co tam dziś w Brzyduli się zdarzy :-D
a tak w ogóle to uważam ,ze ten cały Filip Bobek ( nazwisko mu się nie udało) jest niezłym ciachem nie uważacie? :tak:;-)

a do grona lodziar jak najbardziej się zaliczam ...wczoraj dałam upust swojej żądzy u Grycana ....jezusicku jak ja kocham ich sorbet mango :rolleyes::rolleyes::rolleyes:
 
hello - powróciłam z pracy!!! siedziałam tam z godzinkę.. troszkę podwartościowałam "młodego" i chyba będzie dobrze - wierzę w niego - aczkolwiek więcej telefonów od niego nie odbieram (wystarczy, że mu nawet swoją skrzynkę mailową udostępniłam, hehe).

Czy jest mi gorąco? - masakra!!! Siedziałam sobie właśnie z mamą po powrocie do domku na zewnątrz (kawka i ploty) w krótkiej koszulce i bojówkach 3/4 - myślałam, że się ugotuję. Dlatego też przyszłam sprawdzić do domku co skrobnęłyście w trakcie mojej nieobecności:-D

A teraz właśnie mój mężuś szykuje grilla..Także - ja tez zmykam przygotować jeszcze jakąś sałatkę :-D

NO a tymi lodami - proszę nie kusić!!!
Dziś i tak dałam upust swoim rządzą i kupiłam sobie małego kebaba.. Oczywiście za mną w kolejce stała starsza kobiecina i komentowała jaka to ja już jestem "wysoko", że pewnie DZIDZIA jest wielka - pewnie po mężu, no a potem dodała, że w sumie ja też jestem przecież dość tęga!!! No masakra... Prawie mi się odechciało jeść..
Ale i tak z tej historii wyszła niezła komedia.. Bo babka podpytuje mnie dalej: " a Pani mąż to pewnie z 1,80m ma?", no to ja jej: "ponad 1,90m", no to ona: "no to pewnie czarny jakiś", hehe - ja jej "no tak"..Ona dalej:"a termin na maj ma Pani? To byczek się szykuje, albo byczka", ja jej:" że niekoniecznie, bo termin mam na dzień mamy, więc pewnie bliźniaki".. No to Ona wielkie oczy na mnie, i:"a wygląda Pani na ciążę pojedynczą!!!" hehe..No i od słowa do słowa - wyszło, że mam "czarnego" męża i bliżniaki płci damskiej - no i nawet mi zaczęła współczuć..:rofl2::szok::-D
W sumie to jej tylko przytakiwałam, albo krótko odpowiadałam, ale babka miałą niezła fazę, więc.. trzeba było sobie kolejkę jakoś umilić ;-)
 
oj confi chyba jednak popsułam:-) ale on się tym zbytnio nie przejął...szkoda tylko kasy ..bo troszkę kosztowała:baffled:
co do Marka z brzyduli....to hhmmmmmmm chętnie bym go schrupała...ten gościu jest BOSKI:-):tak::rofl2:
aga tylko pozazdrościć dystansu i poczucia humoru..ja taka chodzę ostatnio podminowana że pewnie nie wdałabym się w żadne dyskusje..bo inaczej to mogło by się zrobić nieprzyjemnie:happy:
Dobra spadam na ogródek chociaż na pól godzinki po później BRZYDULA;-)
 
A ja wpadlam na chwilke do Was i chcialam zyczyc Wszystkim majowym mamom duzo zdrowka i szczesliwych wrazen na porodowkach !!!!!Bo to juz niedlugo:rofl2:
Ja sama mialam byc majowa mama ale Bozia chciala inaczej i zabrala mi aniolka , teraz czekam na wrzesien - czekam niecierpliwie , ale ten sentyment pozostal mi z tym majem bo oboje z mezem jestesmy z maja i chcialam miec ...... ale teraz cieszymy sie wrzesniem
Jeszcze raz duzo duzo sloneczka Wam zycze i uciekam na wrzesien ;-)
 
aga_k_m podziwiam cierpliwośc , ja bym cos babie powiedziała...najłagodniej to by nie wtykała nochala w nie swoje sprawy :-D


u nas tez gorąco..wyszłam do sklepu nie wiem po co w kurtce :eek:
i szybciutko ją zdjęłam

Nina27 najważniejsze ,ze sie nie gniewa :tak:
do zimy mu w ogóle z głowy to wyleci....jak dobrze ze wiosna jest nieprawdaż? ;-)

No masz rację Mareczek vel Filipek taki do zjedzenia :sorry::-)
aż się przyjemniej ogląda taki serial jak można sobie na ciacho popatrzeć :laugh2:

calineczka76 strasznie mi przykro z powodu Twojego aniołeczka...trzymam kciuki za obecną dzidźkę ...dbaj o siebie :tak:
 
A ja po wizycie u lekarza. Mała ułożona dobrze i waży już około 3 kg! Ale lekarz powiedział, że jej waga i wymiary jak najbardziej odpowiadają 37 tygodniowi. Podobno powinnam wytrzymać do terminu. Bardzo bym chciała, żeby Mała urodziła się w maju. No, a ja przez ostatnie 3 tygodnie półtorej kilograma przytyłam!! Położna mnie pocieszyła, że w tym momencie to raczej zbyt duża ilość wody w organiźmie, bo bardzo mi nogi puchną i raczej ja nie przytyłam aż tyle. A woda zejdzie zaraz po porodzie. Oby było tak jak mówi. Bo ja już mam ok 17 kg na plusie, a jeszcze całe 3 tygodnie przede mną. Ale najważniejsze, że Mała zdrowo rośnie!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
A ja po wizycie u lekarza. Mała ułożona dobrze i waży już około 3 kg! Ale lekarz powiedział, że je waga i wymiary jak najbardziej odpowiadają 37 tygodniowi. Podobno powinnam wytrzymać do terminu. Bardzo bym chciała, żeby Mała urodziła się w maju. No, a ja przez ostatnie 3 tygodnie półtorej kilograma przytyłam!! Położna mnie pocieszyła, że w tym momencie to raczej zbyt duża ilość wody w organiźmie, bo bardzo mi nogi puchną i raczej ja nie przytyłam aż tyle. A woda zejdzie zaraz po porodzie. Oby było tak jak mówi. Bo ja już mam ok 17 kg na plusie, a jeszcze całe 3 tygodnie przede mną. Ale najważniejsze, że Mała zdrowo rośnie!!!
ja mam to samo kochana...nie mogę założyć pierścionka zaręczynowego tak puchną mi palce i nogi i uda i wszystko :-D
z jednej strony to męczące a z drugiej jakies pocieszenie ze po porodzie zaraz to nam zejdzie .Super ,że z Twoją malutką wszystko ok :tak:
 
Do góry