reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

Kinguś- nie martw się, może to tylko mała tak się układa za każdym razem. Będziemy trzymać kciuki, aby wszystko było w porządku. A co z tym różowym śluzem? Mówił coś lekarz od czego?
 
reklama
Kinga spokojnie, może to kwestia sprzętu? A powiedz jak tam z tym Twoim wczorajszym samopoczuciem? Te bóle były niegroźne?
Nie płacz Kochana, wydaje mi się że wiele wad serduszka można sprawnie leczyć, popatrz na mojego M urodził się z "dziurą" w sercu jak to określili lekarze a teraz ma prawie 2 metry i 40 lat ;) Dobrze że chce Cię jeszcze raz zbadać i ew. wysłać na inne badania bo może po prostu jego sprzęt nie może dobrze zdiagnozować co jest.
 
nic się Kinga nie martw na pewno to wynika z tego że dzidziuś jest źle ułożony. 3mam kciuki jesteśmy z Tobą Kochana
 
Kinguś wierzę mocno, że to tylko kwestia ułożenia Malutkiej. A jeśli niestety nie to w dzisiejszych czasach medycyna poszła tak do przodu, że na pewno wszystko skończy się pomyślnie.
Kochana nie wiem nawet jak mogłabym tobie teraz ulżyć, tulę cię mocno i wiem, że do tego 8 sierpnia będziesz żyła w nerwach. Jesteśmy tu dla Ciebie.
 
Kingusia, nie martw sie - będzie dobrze. Bądź dobrej myśli, my trzymamy kciuki a Ty swoim pozytywnym myśleniem tylko pomożesz dzidzi. Nie płacz Kochana.
 
Nie wiem na prawde jak mam dziękowac za wsparcie jakie nam okazujecie.
Meago-nie wymienił dziś zadnej nazwy, bo sam nie jest pewie chyba..albo póki nie sprawdzi 8 sierpnia, nie chce mnie martwic..tak powiedział, ze w Wawie mają lepsze sprzety , ze moze jego tego nie widzi...sama nie wiem co mam myslec.Wiem, ze leczy sie takie rzczy juz w brzuszku mamy, ale dlaczego takie nerwy nas spotykają, wsłanie te kobiety ktore i tak juz w zyciu mają nie lekko...Kochane , póki co.....do 8 chyba nie wejde na forum.Nie moge myslec nad niczym innym i skupic sie..wybaczcie mi.Wszystko opisze po wizycie...a do tego czasu, pozostaje mi modlitwa i spokoj.
 
nie mialam sily pisac kilka dni, ale czytalam i czekalam na wiesci Kini, mala nie denerwuj sie bo nic nie wiadomo i moze poprostu Lenka juz chce byc w Centrum uwagi jak to kobietka i za chiny nie chce sie ulozyc inaczej.
Mojej siostry cora ma wade serdusia, nie wiem dokladnie jak to sie nazywa poprawnie, ale cos z zastawka i po urodzeniu chodzila z nia na usg/echo i w ogole i jedna pani dr tez caly czas mowila ze nie moze czegos znalesc w jej serduszku, ale okazalo sie ze to zupelnie nie przeszkadza w jej zyciu i zdrowiu, ma sie obserwowac i ludzie z tym normalnie zyja, wiec jesli juz to moze to tez niegrozne bedzie? kazda trzyma kciuki za dzieciatko kazdej i wierze ze bedzie dobrze :tak:
 
reklama
KingaoO trzymaj się !! mam nadzieję że 8 odetchniesz z ulgą i wszystko będzie tylko dobrze !! trzymam kciuki z całej siły! i czekam na wieści po wizycie!
 
Do góry