reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Gusiak88 nam tesciowa dostarcza jagody. Już 4 słoik dostałam :) ale pierogów mi się nie chce robić

melonowa89 poszukam takiej listy co sobie sama zrobilam, bo zostawilam sobie na pamiątkę, tzn poszperalam w necie, bo tych list jest sporo, ale ja musiałam ją dostosować do swoich widzimisiów.

Ze studiami nie pomogę, bo szczerze, to dopiero jak się ma już zrobione to wtedy wiadomo, czy będzie praca. Różnie bywa. Ale jak już podejmiesz decyzje, to się nie przejmuj gadaniem. Twoje życie.

Ja nawet chodzę z mężem na wizyty, ale skończy się po 30 tygodniu, bo jak będę robić KTG, to robią je przed południem, więc wtedy mój też się nie będzie mógł zwolnić. Teraz specjalnie umawiam się tak, żeby mógł być.
 
Witam Was kochane-ja juz mam oficjalnie wolne, teraz bede sie byczyc w domu przez conajmniej połtora roku(jesli przy trójce dzieci mozna nazwac siedzenie w domu byczeniem :]) Widze, ze nie tylko ja robie sobie juz liste zakupów do porodu, dla dziecka i siebie.Z natury jestem w gorącej wodzie kąpana, i pewnie 2 miesiące przed porodem bedzie u mnie stała juz torba do szpitala spakowana :)Bede sie wtedy czuła pewniej w razie gdybym znalazła tam sie wczesniej...
avocado-lista jest super, na pewno cos z niej sobie dopisze.Wczoraj na zakonczeniu niektorzy rodzice dopiero zorientowali sie , ze jestem w ciazy hehe :) jakie bylo ich zaskoczenie na mój brzuszek...a jeszcze większe, ze bedzie dziewczyna.
Dostałam wczoraj piękne ubranka dla córeczki, z lumpeksu, ale jak nówki...i orginalnych firm, przyznam sie Wam , ze mam juz dawa wory ciuszków, a na tym na pewno sie nie skonczy...nic nie poradze , ze dla dzieczynek wszystko takie piekne, a moja radosc z tej księczniczki jest silniejsza niz rozsądek ;/
 
avocado moja chyba podobna do twojej, chociaz dla dziecka u nas w szpitalu przynosi sie pampersy, a ubranka tylko na wypis, bo w szpitalu uzywaja swoich. No właśnie zazwyczaj na stronie szpitala jest wypisane co trzeba wziąć. U mnie w szpitalu nie pozwalali wkladek poporodowych tylko ligniny mielismy uzywac :-p
 
Witam weekendowo :-) dzisiaj idziemy na wesele, a mi się tak okropnie nie chcę :( pół nocy nie spałam, mam nadzieję, że jedzenie będzie dobre i chociaż w ten sposób się pociesze :p
Gdynianka nabierz sił i wracaj do nas szybko! :)
Agatka
powodzenia, żeby wszystko gładko poszło i wszystkiego najlepszego Wam życzę na Nowej Drodze Życia :*:-)
Andzia mam nadzieję, że wszystko będzie jednak dobrze z Twoim synkiem. Meago wie co pisze, więc postaraj się chociaż troszkę mniej denerwować. Tulę!
Avocado lista extra, chyba sobie ją skopiuję i zapiszę, za parę miesięcy będzie idealna :D
Melonowa mi zostało jeszcze półtora roku studiów inżynierskich w dodatku dziennych, ale myślę, że dam radę. Więc Ty z zaocznymi pewnie też byś dała radę :) mam sporo koleżanek z maluszkami i studiujących i jeśli tylko uczelnia jest tolerancyjna to nie ma problemu :tak: jeśli tylko będziesz miała z kim zostawić maleństwo to myślę, że warto zaczynać.
U mnie kalendarz chiński się nie zgadza, a seks uprawialiśmy prawie cały czas i jest chłopak. Nie mam pojęcia kiedy miałam owulację, bo to był dopiero drugi cykl po przestaniu brania tabletek hormonalnych i jeszcze cykl mi się nie uregulował :p Tylko modliłam się, żeby nam się udało zajść po przeżyciach z endometriozą itd. a płci kompletnie nie planowaliśmy :)
 
Witam się w sobotnie południe :) wyprawiłam męża z dziećmi do babci i na zakupy, lekkie pustki w lodówce. A w poniedziałek wracają moi Rodzice z urlopu i już widzę docinki mojej mamy, że to nie tutaj, to źle wrrr.... jeszcze dwa dni a mi już ciśnienie rośnie.
Avocado lista super, pamiętam tak się cieszyłam jak dzieciaczki się urodziły, że potrafiłam je przebierać w inne ciuszki przy każdej zmianie pieluszki
:-D
Przyznam się Wam, że ja dla maluszka jeszcze nic nie kupiłam. :sorry:Wczoraj znazłam stronkę 5-10-15 gdzie mają fajne body, pajace do 20 zł. Obserwuję też aukcje na allegro i czatuję na jakąś fajną mega paczkę ale nie podoba mi się to, że jest w nich dużo jeansów, ogrodniczek a takiemu maluszkowi niestety jest tak nie wygodnie. Muszę poprosić męża aby przywiózł ciuszki ze starego mieszkania, wtedy będę wiedziała co mamy a czego nie. A jakie macie zdanie na temat ciuszków z lumpeksów. Ja do tej pory nic nigdy nie kupowałam, i mam takie mieszane uczucia. Chociaż wiem, że te ciuszki dla maluszków będą nam służyły króciutko,a ceny są kosmiczne...

Czytam Was Kochane bardzo często ale jakoś ostatnio nie mam weny do pisania. Wczoraj bolał mnie brzuch tak jak wtedy jak jechałam do szpitala. Powiem, że bardzo się boję. Praktycznie nie wstaję, tylko do toalety ale jakoś mam złe przeczucia. Boję się, że maluch urodzi się za wcześnie. Do tego jeszcze denerwuję się powrotem Rodziców, tak jak Wam pisałam od maja jesteśmy u nich. Moi Rodzice są chole...mi pedantami a wiecie,że przy dzieciach się tak nie da. Do tego jeszcze nie mogę wogóle nic posprzątać,mój m. posprząta ale wiecie jak to facet. nie dość, że martwię się o Leona to jeszcze to :wściekła/y:
 
dziekuje dziewczyny :) avocado na pewno skorzystam z Twojej listy :) patrzylam na strone internetowa szpitala w którym chciałabym rodzic i tam niestety zajecia w szkole rodzenia kosztuja 300 zl ;/ musze poszukac moze gdzies bedzie za darmo
 
Agatka Kochana to Wasz najpiękniejszy dzień, nie przejmujcie się niczym, cieszcie się sobą. Najlepszego i wielu takich wspólnych pięknych dni.

Melonowa- powiem Ci z własnego doświadczenia. ja zaczełam studia pedagogiczne gdy Wiktor miał 5 miesięcy. Każdy mi odradzał, nie mieliśmy kasy, maluch w domu a ja właśnie się dowiedziałam, że jestem w drugiej ciąży. Na przekór wszystkim poszliśmy z mężem na studia razem, tylko on na inny kierunek, tak że zjazdy nam się nie nakładały. Skończyłam studia z bardzo dobrym wynikiem, nie powiem bywało ciężko. Szczególnie, że z Nastką połowę ciąży przeleżałam w szpitalu a resztę w domu. Koleżanki dowoziły mi notatki, ja pisałam za nie prace zaliczeniowe, one wpisywały mnie na listy. Dałam radę i teraz jestem z tego bardzo dumna. Od razu zrobiłam magisterkę, a teraz myślę aby od lutego pójść na podyplomówkę. Co do studiów pedagogicznych to ja skończyłam wczesnoszkolną, przedszkolną z terapią pedagogiczną. Skończ Kochana to co Cię naprawdę pociąga, bo tylko wtedy będziesz miała satysfakcję z tego co robisz. P.S to był mój trzeci kierunek studiów. Mam skończone dwa lata psychologii i 1.5 roku zarządzania- nie trafione kierunki.

Może ten czas będzie dla Was trudny, wyczerpujący i nie raz będziesz miała rzucić to w chol...ę ale potem będziesz miała coś czego nikt Ci nie zabierze.:tak: Powodzenia
 
reklama
Do góry